Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 91


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2005-01-26 21:23:30

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ct8sv9$iv6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:NvNJd.58419$re1.8989@fe2.columbus.rr.com Michal
> Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):

> Rozpiętość plonów pszenicy w Polsce pewnie waha się od 20 do 120 q/ha.
> Jak myślisz, o czym to świadczy?
> >

Świadczy o tym, że rolnik jej dogodził i obrodziła albo nie dogodził i nie
obrodziła. Jednak wyrosła i tu i tu. Ogród to ogród, nie sadzimy roślin dla
plonów, i nie zrobi mi różnicy czy jakaś trawa dorośnie do 1,5 m i będzie
miala dużo nasion czy do 1 m i bedzie miala nasion mniej. Ważne jest żeby
roślinka rosła i nie padła. Większośc jest co do pH tolerancyjna, prędzej
zabije je brak/nadmiar wody, mróz itp. reszte jakoś tam przeżyją i warto sie
bawić, bo czasem to, co lubi rosnąć w słońcu wg literatury, z powodzeniem
można sadzić w cieniu i odwrotnie, z glebą tez różne siupy się dzieją. Ja
ziemię robię na oko. Jak coś lubi podłoze zasadowe dostaje dolomitu jak
kwaśne, kwaśnego torfu i jakoś tam sobie rosną. Nie trzeba zaczynać od
kwasomierza zaczynajac zabawę z ogrodem. I każdemu początkującemu zalecam
podchodzenie na luzie do ogródka, kasiążki, czasopisma i sadzić tam gdzie
się wydaje, że będzie im najlepiej, a jeśli to nie rarytas z trudem zdobyty
to sadzić tam gdzie się podoba. Ja tak robiłam i wiele złego się nie działo
:)

Pozdrawia Kaśka z kolekcyjką jakąś tam niemałą już, bez kwasomierza od
10-ciu lat


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2005-01-26 21:44:53

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:6_SJd.60501$re1.47480@fe2.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> Byc moze masz doswiadczenia zupelnie inne niz ja. pozwolisz, ze
> podam kilka przykladow.
>
> Przyklad 1. Posadzilem rzad topol lombardzkich, ktore dostalem w
> jednej paczce. Posadzilem w szpalerze (zakrzywionym, ale to nie ma
> znaczenia). Z jednego konca szpaleru wyrosly zdecydowanie wieksze
> niz z drugiego.
>
To prawdopodobnie zmienność warunków glebowych, bądź wodnych. Można było
w odpowiednim czasie podkarmić azotem te ociągające się drzewka. Przy
odpowiedniej wprawie w stosowaniu nawozów różnice wysokości topoli mógłbyś
zniwelować.
>
> Przyklad 2. Posadzilem 9 katalp z jednego straka. Najpierw posialem
> w jednym miejscu, a potem przesadzalem jak mialy z 10 cm wysokosci.
> Po kilku latach niektore maja ze 6 metrow wysokosci i juz kwitly 2
> sezony, a inne tylko okolo 2 metrow i jeszcze nie kwitly.
>
Kłania się czeski zakonnik z klasztoru w Brnie na Morawach. ;-)
>
> Przyklad 3. Przez kilka lat z rzedu juki nic sobie z zim nie robily,
> a 2 zimy temu kilka padlo.
>
Widać, że los się jednak na Ciebie uwziął. ;-) A może była jakaś
przyczyna, o której nie wiesz albo nie podejrzewasz? Może zbyt intensywne
kwitnienie je wycieńczyło?
>
> Pozostane wiec przy swoim zdaniu.
>
Jak zwykle. :-D
>
>>
>> ... dlaczego nie dołożysz starań, żeby poznać
>> na pastwę czego wydajesz tę ukochaną roślinkę.
>
> Jak juz co, to raczej z powodu lenistwa :-)
>
To chyba jest prawidłowa odpowiedź. :-)
>
> Ja nie pisze o rozwoju biologii czy gleboznastwa. Ja pisze o
> praktycznym zagadnieniu prowadzenia ogrodu. Znam tez sytuacje w
> zyciu, w ktorych mozna zastosowac matematyke, ale znacznie lepiej
> jest dojsc do rozwiazania eksperymentalnie.
>
Czy praktyczne prowadzenie ogrodu polega na tym, że jak jakaś roślina
rośnie i rozwija się dobrze, to wszystko w porządku, a jak usycha czy
marnieje, to się ją wyrzuca i na to miejsce sadzi inną nie troszcząc się
dlaczego tak się dzieje? Fatalizm jakiś, czy co? ;-)
Widzę, Michale, żeTwoje eksperymenty ogrodowe mają charakter jednostkowy
i jako takie nie mogą niestety służyć do uogólnień. Natomiast wiedza o
uprawie roślin, na którą się powołuję została potwierdzona doświadczalnie
metodami naukowymi.
Pozdrawiam dysteologicznie Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2005-01-26 22:19:24

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:
> Zmienność glebowa na tak małym obszarze jak ogródek czy działka jest
> przeważnie znikoma.

Z reguły tak, chociaż moja działka przeczy regułom. Znajduje się w
Markach (pod W-wą), ale blisko Ząbek. Ponoć całe Ząbki to starorzecze
Wisły. Większość mojej działki to piach 6-ta klasa, a pod nim piękny
drobny piasek (ładniejszy niż nam do budowy przywozili). Natomiast w
jednym rogu, na górce, jest glina i bardzo płytko wody gruntowe. Marki,
Zielonka, Radzymin położone są na glinie. Jest tu dużo cegielni. Widać
moja działka znajduje sie na granicytych obszarów. Zastanawiam się czy
mam się cieszyć, czy martwić takim udziwnieniem.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2005-01-26 22:23:34

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:ct923q$jhg$1@atlantis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
> Nie trzeba zaczynać od kwasomierza zaczynajac zabawę z ogrodem. I
> każdemu początkującemu zalecam podchodzenie na luzie do ogródka,
> kasiążki, czasopisma i sadzić tam gdzie się wydaje, że będzie im
> najlepiej, a jeśli to nie rarytas z trudem zdobyty to sadzić tam
> gdzie się podoba. Ja tak robiłam i wiele złego się nie działo :)
>
Hejka. Tak się śmiesznie składa, że gdy pisałem posty w tym wątku często
przychodziłaś mi na myśl, Kasiu i wyobrażałem sobie, co o tym myślisz.
Twoja odpowiedź świadczy, że nie pomyliłem się, bo trochę znam z lektury
postów Twoje podejście chyba nie tylko na do zagadnień ogrodowych. :-)
Kasiu, jak się ma ogród położony na wiślanych madach w sercu Żuław, to
rzeczywiście warunkami glebowymi nie ma się co przejmować. :-)
>
> Pozdrawia Kaśka z kolekcyjką jakąś tam niemałą już, bez kwasomierza
> od 10-ciu lat
>
Kiedyś chwaliłaś się też dużym kompostownikiem. ;-)
Pozdrawiam egzoterycznie Ja...cki
PS Czy tylko rolnicy mają monopol na dogadzanie swoim roślinom, a ogrodnicy
nie powinni? :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2005-01-26 22:39:50

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>     Kiedyś chwaliłaś się też dużym kompostownikiem. ;-)
>                    Pozdrawiam egzoterycznie Ja...cki
> PS Czy tylko rolnicy mają monopol na dogadzanie swoim roślinom, a ogrodnicy
> nie powinni? :-)

Rolnik korzeni się na 20 cm i orze co rok.A ogrodnik korzeni się
ze swoim skrzypem na dwa metry i nie orze wcale . Na takiej głębokości
mojemu skrzypowi kwasomierz pomoże tyle co wapno zaszkodzi.
Znam takich ogrodników, ktorzy wiedzą,że ziemia jak nie jest kwaśna,
to jest słodka, i też im rośnie. Wszystko.
Pozdrawiam. Mirzan
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2005-01-26 22:40:03

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:41F8176C.5040604@gazeta.pl Beata Mateuszczyk
<b...@g...pl> napisał(a):
>
> Z reguły tak, chociaż moja działka przeczy regułom. Znajduje się w
> Markach (pod W-wą), ale blisko Ząbek. Ponoć całe Ząbki to starorzecze
> Wisły. Większość mojej działki to piach 6-ta klasa, a pod nim piękny
> drobny piasek (ładniejszy niż nam do budowy przywozili). Natomiast w
> jednym rogu, na górce, jest glina i bardzo płytko wody gruntowe.
> Marki, Zielonka, Radzymin położone są na glinie. Jest tu dużo
> cegielni. Widać moja działka znajduje sie na granicytych obszarów.
> Zastanawiam się czy mam się cieszyć, czy martwić takim udziwnieniem.
>
Hejka. Widzę powód do radości. :-) Tą gliną możesz poprawiać jakość
swoich piaseczków. Może Ci się przydać do przygotowania rabatki warzywnej
czy dla innych bardziej wymagających roślinek ozdobnych.
Pozdrawiam emergencyjnie Ja...cki
PS A co u Ciebie rośnie na tych piachach?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2005-01-26 22:55:25

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

> To prawdopodobnie zmienność warunków glebowych, bądź wodnych. Można było
> w odpowiednim czasie podkarmić azotem te ociągające się drzewka. Przy
> odpowiedniej wprawie w stosowaniu nawozów różnice wysokości topoli mógłbyś
> zniwelować.

A po co? A moze te nizsze beda dluzej zyly?

> Kłania się czeski zakonnik z klasztoru w Brnie na Morawach. ;-)

Czy mozesz rozwinac mysl? Widac mam jakiez braki w wyksztalceniu
historycznym lub geograficznym.

> Widać, że los się jednak na Ciebie uwziął. ;-) A może była jakaś
> przyczyna, o której nie wiesz albo nie podejrzewasz?

Zapewne byla. Tylko dlaczego koniecznie jedna przyczyna?

> Czy praktyczne prowadzenie ogrodu polega na tym, że jak jakaś roślina
> rośnie i rozwija się dobrze, to wszystko w porządku, a jak usycha czy
> marnieje, to się ją wyrzuca i na to miejsce sadzi inną nie troszcząc się
> dlaczego tak się dzieje?

Jak usycha i marnieje to wyciaga sie wnioski. Na przyklad takie, zeby
nie powtarzac bledow, a ewentualnie powtarzac to, co sie udalo.

> Widzę, Michale, żeTwoje eksperymenty ogrodowe mają charakter jednostkowy
> i jako takie nie mogą niestety służyć do uogólnień.

Na skale mojego ogrodu moga.

> Natomiast wiedza o
> uprawie roślin, na którą się powołuję została potwierdzona doświadczalnie
> metodami naukowymi.

"Czucie i wiara silniej mowi do mnie, niz medrca szkielko i oko."
Kiedys juz chyba pisalem, ze zaczalem uprawe ogrodu od posiania
mieszanki kwiatowej na ... korze, ktora byl wysciolkowany kawalek
przed domem. I kwiaty wyrosly!

> Pozdrawiam dysteologicznie Ja...cki

Czy dysteleologicznie?

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2005-01-26 23:09:39

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ct95ai$5oq$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Hejka. Tak się śmiesznie składa, że gdy pisałem posty w tym wątku
często
> przychodziłaś mi na myśl, Kasiu i wyobrażałem sobie, co o tym myślisz.
> Twoja odpowiedź świadczy, że nie pomyliłem się, bo trochę znam z
lektury
> postów Twoje podejście chyba nie tylko na do zagadnień ogrodowych. :-)

Podsumowując, kto chce mieć super rośliny, super wyglądające niech się bawi
w badanie pH gleby itp., kto nie chce, nie musi, większośc roślin i tak
sobie poradzi. Takie jest moje zdanie ;)) Sądzę, iż czasem te wyczerpujące
temat wskazówki dla początkujących mogą ich zniechęcić, dlatego się
odezwałam w tym wątku, można tak ale można inaczej, świat się nie zawali.


> Kasiu, jak się ma ogród położony na wiślanych madach w sercu Żuław,
to
> rzeczywiście warunkami glebowymi nie ma się co przejmować. :-)

Hmmm... a jak te mady wyglądają. Bo w mojej okolicy jest albo piach (połowa
mojego ogrodu) albo glina 40 cm niżej czysty piasek, piaskowe kretowiska
czasem widuję :)). Tak jest też u sąsiadów, więc które to są mady? :))
> >

> Kiedyś chwaliłaś się też dużym kompostownikiem. ;-)

Kompostownika nie mam, trzy kupy kompostu tak ;))


> PS Czy tylko rolnicy mają monopol na dogadzanie swoim roślinom, a
ogrodnicy
> nie powinni? :-)

Mogą ale nie muszą, u rolnika to być albo nie być, u ogrodnika ładnie lub
ładniej.

Pozdrawiam
Kaśka
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2005-01-26 23:32:58

Temat: Re: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:xdVJd.60533$re1.57500@fe2.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
>> Kłania się czeski zakonnik z klasztoru w Brnie na Morawach. ;-)
>
> Czy mozesz rozwinac mysl? Widac mam jakiez braki w wyksztalceniu
> historycznym lub geograficznym.
>
Hejka. Mendel Gregor Johann (1822-1884), zamiłowany przyrodnik. Od 1857
prowadził doświadczenia nad dziedziczeniem cech przez mieszańce różnych
odmian grochu siewnego (Pisum sativum). Wyniki i wnioski z tych badań, znane
obecnie jako prawa Mendla, ogłosił w pracy Badania nad mieszańcami roślin...
opublikowanej w 1865.
>
> "Czucie i wiara silniej mowi do mnie, niz medrca szkielko i oko."
>
Ja się nie znam na matematyce. ;-)
>
> Czy dysteleologicznie?
>
Tak. :-)
Pozdrawiam dystrakcyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2005-01-27 00:21:55

Temat: Odp: Ładne kwity na dziłkę wieloletnie?
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Tyrael <t...@t...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cstdl7$6oo$...@G...Gubernat.NET...
> Drodzy koledzy podzielcie sie ze mna swoją wiedzą i doradzcie jkie kwiatki
> moge sobie posadzić czy posiac na działeczce żeby pożyły sobie tam kilka
> lat?
> PS iluletni jest narcyz?
>
> z poważaniem
> Tyrek
>
Ciekawe co sobie nasz kolega Tyrek o tej grupie pomyśli czytając ten wątek.
Czuby jakieś? czy co?
Zadał najprostsze pytanie - jakie kwiatki może sobie posadzić. I co czyta?
Niemal wyłacznie o jakichś kwasomierzach?
I niemal nikt nie potrafi rzeczowo odpowiedzieć na prościutkie pytanie.
Trochę zażenowany sytuacją jestem, ale moze spróbuje odpowiedzieć.
Drogi kolego! Byliny sadź. Jest tego do wyboru do koloru. A jeśli chcesz
bezproblemowe zawsze i wszędzie to polecam liliowce.
Pozdrawiam ;-)
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dziadkom...
jak bronic sie przed zawalem serca - OT
budki dla ptaków
życie roślin
Kret na trawniku... POMOCY

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »