Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju

Grupy

Szukaj w grupach

 

Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-25 16:09:59

Temat: Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju
Od: "info7" <i...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam taką sprawę - otóż mam 4 zęby nadające się do zaawansowanego leczenia.
Nie - nie chodzi tu o typowy strach przed dentystą, przed bólem.
Raczej - o to co powie stomatolog - wyśmieje mnie, poniży - że tak potrafiłem
zaniedbać uzębienie.
Wcześniej miałem po prostu niemiłe wspomnienia - psuły mi się zęby górnej
szczęki - i mimo wszystko zraziłem się do stomatologów - m.in. z powodu, że i
tak plomby przez nich założone wypadły.
W tym momencie mam 2 czwórki - w "końcowym stadium" - jednej prawie nie ma
(obie były leczone), dwójkę (już wcześniej mi z niej wypadła plomba - i teraz
także) oraz powoli psującą się jedynkę.
Chcę iść do dentysty.....dodajcie mi jakoś otuchy.
Ciekawe czy jest możliwe wyleczenie ich np. za jednym-dwoma razami?

pozdrawiam
krzysiek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-07-25 16:24:10

Temat: Re: Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju
Od: "rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "info7" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bfrkom$cst$1@inews.gazeta.pl...
> Mam taką sprawę - otóż mam 4 zęby nadające się do zaawansowanego leczenia.
> Nie - nie chodzi tu o typowy strach przed dentystą, przed bólem.
> Raczej - o to co powie stomatolog - wyśmieje mnie, poniży - że tak
potrafiłem
> zaniedbać uzębienie.

krzysiu, jesli jestes z wwy, to moge ci polecic moja cudowna pania dr. - ona
tak potrafi rozladowac strach, jest pelna taktu, ma niesamowite podejscie do
ludzi - czesto z otwarta geba pekam ze smiechu od jej tekstow, a na wizyte
czekam z niecierpliwoscia, a do gabinetu wchodze z usmiechem. nie byloby to
dziwne, gdyby nie to, ze w mlodych czasach (podstawowka) przezylam taki
horror z dentystka-sadystka, ktora popsula mi jedynke, zadawala mnostwo
niepotrzebnego bolu i wiercila w zebach z papierosem w zebach.

co do twojej obawy - gdyby dentysta robil niestosowne uwagi, ja bym z
gabinetu wyszla ze stosownym komentarzem - dentysci maja konkurecje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-07-25 16:34:11

Temat: Re: Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

Może warto spróbować w jakiejś większej prywatnej (niekontraktowej:-))
jednostce i w recepcji przy załatwianiu terminu wizyty etc. zastrzec
sobie, że płacisz i wymagasz i nie życzysz sobie "umoralniających
tekstów" ze strony lekarzy.:-)))
--
Zjadający "przyjaciół" politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik dejacheryzacji Usenetu.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-07-25 18:46:36

Temat: Re: Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Mam taką sprawę - otóż mam 4 zęby nadające się do zaawansowanego leczenia.
> Nie - nie chodzi tu o typowy strach przed dentystą, przed bólem.
> Raczej - o to co powie stomatolog - wyśmieje mnie, poniży - że tak
potrafiłem
> zaniedbać uzębienie.

eee, dentyści nie takie rzeczy widzieli.

Asmira


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-07-25 20:04:31

Temat: Re: Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju
Od: "Sluchaj" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> eee, dentyści nie takie rzeczy widzieli.
>

Dokładnie !!!

Im dłużej będziesz czekał tym będzie gorzej, nie zwlekaj.

Co do szybkości leczenia to raczej co wizyta to ząbek.

Jednorazowo to chyba jedynie w narkozie.


--
Pozdrawiam.
>> > Sluchaj < <<



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-07-25 20:08:14

Temat: Re: Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju
Od: "PawełJ" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> eee, dentyści nie takie rzeczy widzieli.
Na pewno. Ot chociażby moje zęby :) Uwierz, że mam więcej niż 4 do leczenia.
Ostatnio jak rwałem poszły hurtem dwa. Dentysta ani słowem nie skomentował.
PawełJ



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-07-26 06:48:17

Temat: Re: Lęk przed dentystą - ale innego rodzaju
Od: "Jasiek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Raczej - o to co powie stomatolog - wyśmieje mnie, poniży - że tak
potrafiłem
> zaniedbać uzębienie.


Gdybyśmy dbali o swoje uzębienie, jak Pan Bóg przykazał, to wypadałoby
zamknąć większość wydziałów stomatologicznych.
Wiadomo, że ze zdrową 'klawiaturą' nie fatygowałbyś się do pachnącego
jodoformem gabinetu. Mam podobny problem, ale przecież to tylko usługa, taka
jak każda inna (np. szewc - jak pan mógł tak zjechać te fleki? ;)).
Przpraszam stomatologów - nie mylcie kompetencji, mam na myśli tylko
podejście pacjenta.


--
pozdrawiam
Złamany korzeń 'nieobecnej' 5-tki, 7-ka do trucia i kilka sporych ubytków.
a...@p...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wlokniak
tabletki a antybiotyki
"zimno" na ustach
new cheap viagra online . 9452
brom

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »