Strona główna Grupy pl.sci.psychologia List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-05-17 02:17:40

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

Może dodać:
Wypowiedzi osób określających się psychologami, psychiatrami itp. nie są
wiarygodniejsze od wypowiedzi innych osób, gdyż nie ma żadnej możliwości
zweryfikowania tych tytułów.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Kołtun, faszysta, homofob i seksista.:-)))

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-05-17 02:26:11

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

>Drogi Arturze, apeluję do Ciebie o niekompromitowanie szczytnych ideałów
>antydorrityzmu swoimi breweriami.
Czy pytanie o udowodnienie kwalifikacji jest brewerią. Gdybyś Ty zaczął
nagle podpisywać się np. dr hab. i wypisywać bzdury, to uważam, że
miałbym prawo zapytać się o dowód.
BTW. Mój post "Psycholog, psychoterapeuta..." stanowił ostrzeżenie dla
Bogini, a skoro w swej ślepocie nie dostrzegła i nie zrozumiała, to
trzeba zastosować radykalniejsze środki.
Np. na pl.sci.medycyna działa sławny Ekspierd, ale on nigdy nie
tytułował się lekarzem specjalistą etc.

>Przyciągasz poza tym uwagę Jaśniepana Chama Fatso i jeszcze gotów pozostać
>na grupie.
Poszedł do KF-u.:-)))

>Opanuj się.
Dobrze - ja i tak nie grożę, ja działam.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Kołtun, faszysta, homofob i seksista.:-)))

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 07:01:11

Temat: Re: List - curiosum
Od: "Astario" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Uprzedzając ewentualne Pani odpowiedzi informuję, że:
> - będę publikował na tej grupie wszelkie inwektywy wysuwane przez Panią
> w korespondencji prywatnej,

Jak rozumiem szukasz w Internecie pomocy psychologa - autentycznego, z
dyplomami itp.
Sądząc po tym, co napisałeś w swoim poście (jeden z przykładów - fragment
powyżej), może nie psycholog ci potrzebny, ale psychiatra?

Jeśli pisałeś więcej podobnych maili i postów, polecałbym wydrukowanie ich i
udanie się z nimi do psychiatry znającego przynajmniej trochę specyfikę
Internetu.
Pamiętaj o regularnym przyjmowaniu przepisanych lekarstw.

Życzę wyzdrowienia

Astario


> Natomiast od osób zajmujących się stroną WWW grupy oczekuję umieszczenia
> ostrzeżeń na tej stronie i w treści półautomatycznie wysyłanych maili,
> że nie ma żadnej możliwości zweryfikowania twierdzeń osób piszących na
> grupę dotyczących ich wykształcenia i tytułów zawodowych.

Disclaimer znajdujący się w mailach, o których mówisz, jest wystarczający -
chyba że ktoś ma poważne problemy z przyswojeniem treści znajdujących się w
czytanym tekście.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 07:03:29

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: "Andr3as" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
napisał w wiadomości news:hoc7eu85k1t9rl96pfkbdiqqin5k8566rd@4ax.com...
>> W związku z powyższym oczekuję przedstawienia wiarygodnych dowodów na
> to, że jest Pani uprawniona do używania tych tytułów zawodowych, a
>

o stary na Ciebie za to precedensow i ustaw sie nie znajdzie bo tak zes
cudnie dowalil... zacznijmy od tego, czy dla Ciebie liczy sie zawartosc
merytoryczna wypowiedzi czy tytul wypowiadajacego (bo chyba masz wysoki
poziom dogmatyzmu/autorytaryzmu, czyli nie jest super ;( a zreszta wali
mnie to haha:) )... kazda wiedze trzeba weryfikowac, szczegolnie ta zdobyta
na grupach dyskusyjnych... wiec obudz sie! wloz papcie i idz poszukaj
raportow z badan, ewentualnie pytajac kogo trzeba (Dorrit?) o literature
cytowana :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 07:35:06

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: "silvio manuel" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pozwolę sobie zapytać pana panie Drzewiecki o konkretne posty, w których
Little Dorrit umieszcza jakie kolwiek tytuły naukowe. Na dzień 2002-05-17 i
godzinę 9:25 jest na tej liście kilkanaście postów tej osoby z czego część
jest już niedostępna. Ale w żadnym dostępnym poście niczego takiego nie
zauważyłem. Nie czytałem dokładnie treści tych postów ale z tego co widzę to
Little Dorrit faktycznie mówi o sobie jako o psychologu z wykształceniem. Z
tego jeszcze nic nie wynika a już na pewno nie jest to powód do smarowania
takiego faszystowskiego posta, zawoalowanego w grzeczny, urzędniczy język.
MOIM ZDANIEM osoba Little Dorrit nadepnęła panu panie Drzewiecki na odciski
(kiedyś) w iście damsko-męski sposób. To bardzo pana ugodziło i teraz chce
pan ją wyprztykać z grupy. Nie sympatyzuję w tym sporze z nikim ale pańskie
metody zasługują w moich oczach na pogardę.

nie pozdrawiam
silvio manuel


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 07:58:21

Temat: Re: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: w...@p...onet.pl (Tomek Łukaszewicz) szukaj wiadomości tego autora

>Czy pytanie o udowodnienie kwalifikacji jest brewerią. Gdybyś Ty zaczął
>nagle podpisywać się np. dr hab. i wypisywać bzdury, to uważam, że
>miałbym prawo zapytać się o dowód.
Taki ktoś sam na siebie wydaje wyrok.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 08:10:33

Temat: Odp: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: "Smerf" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy wszystko z Tobą OK?
Takiego 'pajaca na gumce' to ja dawno nie widziałem.
Jeszcze niedawno wielka afera z Arkiem a teraz z Dorrit.

A może Ty sobie pójdziesz z Tąd, hmmm????

Bo dla mnie jesteś zbędny

Dno, "kolego", dno....

Smerf







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 08:16:03

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 17 May 2002, silvio manuel wrote:

> jest już niedostępna. Ale w żadnym dostępnym poście niczego takiego nie
> zauważyłem. Nie czytałem dokładnie treści tych postów ale z tego co widzę to
> Little Dorrit faktycznie mówi o sobie jako o psychologu z wykształceniem.

ja widzialem - wynikalo, ze jest psychologiem sadowym i klinicznym

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 08:19:54

Temat: Re: List - curiosum
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 17 May 2002, Astario wrote:

> Jak rozumiem szukasz w Internecie pomocy psychologa - autentycznego, z
> dyplomami itp.

nie, jemu chodzil aby oddzielac opinie wydawane prywatnie od tych,
ktore wydaje sie "ex cathedra" czyli podkreslajac, ze jest sie
ekpertem. Gdy te, ktore ktos glosi po wstepie "ja jako psycholog "..
itp sa w sprzecznosci z wiedza to jest to naganne. Od tego zaczely
sie nasze wspolne z Arturem pretensje wobec niektorych postaci
tej grupy

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-05-17 09:04:50

Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: "Veronika" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak sobie czytam te wiadomości i zastanawiam się... śmiać się czy płakać?
Dochodzę bowiem do wniosku, że grupę opanowali ludzie, którym należy się
porada psychologiczna (?).
Tylko co tu zrobić?
Z jednej strony niedowartościowani lekarze, którzy czują się niezbyt
poważnie traktowani i bardzo ich to boli.
Z drugiej strony również niedowartościowani (nie tylko lekarze), których
jeszcze bardziej boli to, że są oprócz nich inni ludzie na świecie, równie
inteligentni, a ponadto potrafiący wykorzystać swoją inteligencję w dowcipny
sposób.
Dla lekarzy mam radę (jeśli są na tyle odważni i chcą w przyszłości
posiedzieć): załóżcie nową profesjonalną grupę dyskusyjną, na którą
będziecie wpuszczać tylko osoby, które chcą się leczyć za pośrednictwem
internetu. To nawet nie musi być grupa dyskusyjna, może to być Poradnia
Internetowa Dr (miejsce na imię i nazwisko/specjalizacja) na przykład na GG
lub ICQ.
Dla jednych i drugich propozycja następująca: więcej luzu i poczucia humoru.
Internet nigdy nie zastąpi rzeczywistości, prawdziwego lekarza, normalnych
kontaktów międzyludzkich. Nie traktujcie więc go z taką śmiertelną powagą.

:-))))))
V-V


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: archiwum -do Marsela
Cos o przyjazni - temat stary jak swiat
Przemoc w rodzinie - gdzie się zgłosić o pomoc
prosba o pomoc - ankieta dot. osob korzystajacych z I-netu i Komunikatorów
Muzyka w Trójce;))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »