Strona główna Grupy pl.sci.psychologia MALA CZARNA. PRZEDSIEBIORCZOSC...

Grupy

Szukaj w grupach

 

MALA CZARNA. PRZEDSIEBIORCZOSC...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-01-21 07:49:41

Temat: MALA CZARNA. PRZEDSIEBIORCZOSC...
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Jechałem pociągiem z Legionowa do Wieliszewa, na pociąg do
Nieporętu nie chciało mi się czekać w upale na stacji w Legionowie, o
wiele przyjemniej było w Wieliszewie. Czasem jechałem do Zegrza,
zaliczałem piwko gdy starczało czasu i wracałem do Wieliszewa.
Usiadłem w przedziale, naprzeciw mnie siadła mała, ale
korpulentna wdowa (zademonstrowała stan obrączką). Niczego sobie,
około 50, taka rzepka - jędrna i krzepka, ja około 35 wtedy. Babina
poprawiła się na ławce kopiąc mnie boleśnie w kostkę. Przeprosiłem,
mimo, że mojej winy nie było - trzymałem nogi "pod sobą". Skierowałem
wzrok w okno patrząc na peron nr 2 w Legionowie myśląc, ze dwa
kilometry marszu od autobusu do domu nie będzie łatwe do przejścia na
obolałej nodze.
Nagle przeszył mnie straszny ból kopniętej w to samo miejsce
kostki, to znowu babina wierciła się na ławce pokazując obrączką
wdowieństwo. Mimo wszystko znowu przeprosiłem, mała była i odpychając
się od podłogi mogła niechcący mnie drugi raz kopnąć. Pociąg ruszył.
Zauważyłem kątem oka przygotowania do kolejnego zwrócenia mi pełni
uwagi na lewą dłoń babiny i umknąłem z nogą, wstałem i kulejąc
poszedłem do wyjścia. Masując kostkę dojechałem do Wieliszewa, babina
wysiadła - ale ja pomny poszedłem w tył peronu do ławki, ona
zastanawiała się co robić, w końcu poszła.
Przez parę dni nie jeździłem do Legionowa - lecz w kierunku
Tłuszcza, taką miałem pracę. Lecz któregoś dnia, wracając z Warszawy
przesiadłem się na pociąg do Zegrza. Zobaczyłem babinę w przedziale,
przezornie wykręciłem się, aby mnie nie zobaczyła. Daremne zabiegi,
gdy pociąg ruszył przyszła do mnie i powiedziała: "Nie chciałeś mnie,
a ja sobie już znalazłam". Faktycznie, w Wieliszewie wysiadła z
facetem, na widok którego parsknąłem śmiechem, mały jak ona,
korpulentny, łysy i bardzo brzydki. Widząc moją rozradowaną twarz
poczerwieniała, ale tym energiczniej wzięła go pod ramię i poszła.
Noga bolała mnie ze dwa miesiące. I czasem odzywa się przy
jakichś zmianach pogody. Drogo kosztowała mnie babska
przedsiębiorczość i nie zwracanie uwagi na sygnalizacje tej babiny.
Nie, nie ze strachu, jak małe czarne sugerują. W końcu krocząca
obudowa pochwy to nie taki wielki cymes.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OFERTA. JA TO MIALEM SZCZESCIE...
rozmowy w toku :)
czy istnieje wolność seksualna?
TO BYŁA WIELKA MILOSC...
KINDER - ZAGRABINY

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »