« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2009-02-13 22:09:26
Temat: Re: MATRIX ???medea pisze:
> medea pisze:
>> medea pisze:
>>
>>> Mam ten sam problem. ;)
>>
>> Wróciła do prawoskrętu ;)
>
> Wystarczy spojrzeć na piętę i ma się pełną kontrolę. ;)
no, to jest jej pięta achillesowa!
--
http://patrz.pl/mp3/aniele-bozy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2009-02-13 22:10:12
Temat: Re: MATRIX ???Saulo pisze:
> medea<e...@p...fm>
> news:gn4812$d3$3@nemesis.news.neostrada.pl
>
>> medea pisze:
>> > medea pisze:
>> >
>> > > Mam ten sam problem. ;)
>> >
>> > Wróciła do prawoskrętu ;)
>>
>> Wystarczy spojrzeć na piętę i ma się pełną kontrolę. ;)
>
> Achil les?
widzę że się powtarzam.
--
http://patrz.pl/mp3/aniele-bozy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2009-02-13 22:24:47
Temat: Re: MATRIX ???Użytkownik "Saulo" napisał w wiadomości
>> cbnet pisze:
>>> Bardzo ciekawe, bo mi się ni udaje zobaczyć tego w drugą stronę.
>>> PS: wychodzi mi w 100% "right brain".
>> U mnie ma tendencje do obrotu w prawo, ale umiem zmusić ją do
>> obracania się w lewo.
> [...]
> Ale jaja :).
> Ja też.
> Po otwarciu linka obracała się w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek
> zegara) i nie chciała za nic w drugą stronę.
> Ale po zasłonięciu całości ciała poza głową, udało mi się sprawić, że
> zaczęła obracać głowę w drugą stronę. Potem powoli odsłaniałem całą
> postać i mogłem widzieć, jak cała obraca się w lewo.
> Niedawno wstałem i mój lewy mózg chyba jeszcze się budzi :)
Teraz spróbuj kręcić jej głową w prawo, a resztą w lewo. :DDD
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2009-02-13 22:29:18
Temat: Re: MATRIX ???Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>> Ale jaja :).
>> Ja też.
> No dobra, też znalazłam sposób. Przechyliłam monitor w lapku tak, że
> był prawie zamknięty i patrzyłam pod kątem. Zaczęła się obracać w
> lewo, ale jak tylko otwierałam monitor znowu, to przeskakiwała na
> prawo. Potem już tylko w lewo się kręciła. A teraz mogę albo tak albo
> tak,
> ale muszę przechylać najpierw monitor.
> Fajne!
> A pamiętacie, kiedyś krążyły takie kartki ze szlaczkami? Kiedy się w
> nie wpatrywało, wyłaniały się z nich trójwymiarowe kształty, jakiś
> dzbanuszek albo coś innego w zależności od kartki.
Medeuniu, wydoroślej! To nie szlaczki tylko stereogramy. ;D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2009-02-13 22:34:34
Temat: Re: MATRIX ???Dnia Fri, 13 Feb 2009 11:17:43 +0100, medea napisał(a):
> A pamiętacie, kiedyś krążyły takie kartki ze szlaczkami? Kiedy się w nie
> wpatrywało, wyłaniały się z nich trójwymiarowe kształty,(...)w zależności od
kartki.
...a niektóre nawet nagie i puszczały oko :-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2009-02-13 22:48:33
Temat: Re: MATRIX ???michał pisze:
> Medeuniu, wydoroślej! To nie szlaczki tylko stereogramy. ;D
:)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2009-02-13 22:50:25
Temat: Re: MATRIX ???adamoxx1 pisze:
> Mną telepie, gdy słyszę "takie życie..., no co zrobisz..".
http://www.youtube.com/watch?v=fH_X3GMVbjA
;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2009-02-13 22:53:39
Temat: Re: MATRIX ???medea pisze:
> michał pisze:
>
>> Medeuniu, wydoroślej! To nie szlaczki tylko stereogramy. ;D
>
> :)
Miał być uśmieszek :)
Nie wiem, czemu się nie wyświetlił, pewnie jakiś stereogram nie
zadziałał. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2009-02-13 23:00:00
Temat: Re: MATRIX ???Dnia Fri, 13 Feb 2009 23:53:39 +0100, medea napisał(a):
> medea pisze:
>> michał pisze:
>>
>>> Medeuniu, wydoroślej! To nie szlaczki tylko stereogramy. ;D
>>
>> :)
>
> Miał być uśmieszek :)
>
> Nie wiem, czemu się nie wyświetlił, pewnie jakiś stereogram nie
> zadziałał. ;)
>
> Ewa
Niektórzy widzą płasko - niezaleznie od wszelkiej pomocy w widzeniu
przestrzeni...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2009-02-13 23:18:58
Temat: Re: MATRIX ???Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gn3ep1$msb$1@nemesis.news.neostrada.pl
> michał pisze:
>> Piszę list cienkopisem i wkładam go do szuflady. Ponieważ mam w
>> szufladzie syf i malarię - baktereie i inne drobnoustroje w powietrzu
>> wypełniającym szufladę układają się po obu stronach linii
>> pozostawionych przez niemożliwie dla nich śmierdzący tusz. A więc
>> tekst istnieje. Jeśli moja szuflada będzie wyjałowiona i wolna od
>> wszelkich żyjątek - wtedy mojego tekstu nie ma. Dopóki nie wyjmę go
>> z szuflady. ;DDD
> Z listem jest trochę inaczej - on istnieje, jeśli ktoś potrafi go
> odczytać i zrozumieć, w przeciwnym razie jest tak, jakby go nie było.
> Ma wartość ponadmaterialną, chyba że można ewentualnie zawinąć w niego
> drugie śniadanie albo zrobić czapeczkę. :)
A jeśli list jest napisany w bardzo obcym języku, to on jest czy go nie
ma, mimo że go bedę obserwował? ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |