| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-03-03 12:10:16
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne 5. Węglowodany staramy się zjadać w postaci skrobi, tj. w ziemniakach
i warzywach.
Niektórzy tak stają się przekonani o szkodliwości węglowodanów, że
zaprzestają je jeść w ogóle. I to jest błąd. 50 gramów węglowodanów na dobę
jeść trzeba. Jeśli organizm ich nie dostanie, musi je wytworzyć sam, głównie
z białka. Zmuszamy go więc do niepotrzebnej dodatkowej pracy.
Trzeba pamiętać, że owoce i warzywa zawierają bardzo mało węglowodanów.
Tabela 10 informuje, ile trzeba zjeść niektórych produktów wagowo, by
łącznie z nimi wnieść do organizmu 50 gramów węglowodanów. Są to czasem
ogromne ilości, idące w kilogramy.
Jeżeli w diecie optymalnej nie zaleca się zjadania dużych ilości takich
produktów, jak np. ogórki, pomidory, cytryny, czy szpinak, to nie dlatego,
że wnoszą one do organizmu dużo węglowodanów, ale dlatego, że w ich skład
wchodzą głównie woda i błonnik. Woda jest tysiące razy tańsza i zdrowsza w
swej czystej postaci, a błonnika człowiek nie trawi. Trawią go tylko
zwierzęta przeżuwające, ale one mają specjalnie zbudowany żołądek, który to
umożliwia. Po co więc obciążać przewód pokarmowy składnikiem niestrawnym?
Wiedząc o tym, nie należy kupować drogich owoców i nowalijek, bo jest to po
prostu marnowanie pieniędzy, za które lepiej kupić produkty wartościowe.
W diecie optymalnej dopuszcza się pewne ilości cukrów prostych, np. w lodach
i kremach, ale tylko własnej produkcji, opartych na żółtkach i śmietanie,
gdyż tłuszcz spożyty razem z nimi znacznie zwalnia proces wchłaniania tych
cukrów do krwi. Ale zawsze trzeba zachować właściwą proporcję w stosunku do
białka i tłuszczu.
6. Pić należy tyle, na ile mamy ochotę i wtedy, kiedy mamy ochotę.
Napoje nie powinny zawierać węglowodanów, a więc nie powinny być słodkie.
Najlepszym napojem jest czysta woda. Jednak nie pić też na siłę. Nie jest
prawdą, że trzeba "płukać" organizm od wewnątrz.
7. Nie trzeba liczyć spożytych kalorii, natomiast należy liczyć kalorie
przy
kupowaniu żywności.
W produktach żywnościowych należy kupować głównie tłuszcz i białko, i to
możliwie tanio. Nie wolno oszczędzać na jedzeniu, co wcale nie znaczy, że
trzeba kupować produkty najdroższe. Często właśnie te tańsze i tradycyjnie
pogardzane są lepsze niż droższe (patrz tabela 9). Starajmy się przyrządzać
potrawy proste, oszczędzając czas i energię. Przygotowywane pokarmy powinny
być maksymalnie "strawione" poza organizmem, w procesie obróbki kulinarnej,
i podane w możliwie małej objętości, w myśl zasady znanej już Pliniuszowi,
rzymskiemu myślicielowi, że "korzystniej jest w jakikolwiek bądź sposób
zmniejszyć to, co by żołądek obciążało".
8. Życie bez ruchu nie jest życiem. Starajmy się ruszać w każdym wieku,
dostosowując rodzaj i wielkość wysiłku do możliwości naszego
organizmu.
U ludzi młodych i zdrowych największe korzyści przynosi intensywny wysiłek
trzy razy w tygodniu po godzinie, np. biegi, marsze, pływanie, rower itp.
Należy pamiętać, że ćwiczone mięśnie, kiedy znajdą się w spoczynku,
wytwarzają związki wysokoenergetyczne, przeznaczając je na potrzeby mózgu,
serca i innych ważnych tkanek.
9. Nie należy robić większych odstępstw od diety ani łamać jej zasad
okresowo.
I tak np. przy wyjeździe lub na wczasach trzeba zjadać to, co otrzymujemy w
postaci produktów "jadalnych" dla nas, a resztę dokupić. W przypadkach
drastycznych żywić się na własną rękę. Na pzryjęciach, w kawiarni, w
gościach wybierać też produkty przydatne w naszej diecie, a niewłaściwe
dyskretnie pomijać. Starajmy się raczej, by nasza "odmienność" dietetyczna
była niezauważona, bo musimy się liczyć, że wywołamy sensację, nie zawsze
przyjemną dla nas.
10. Nie wolno głodzić się, ani pościć.
Jeżeli człowiek ma ochotę na jedzenie, to znaczy, że jego organizm
jedzenia potrzebuje. Tak dzieje się u wszystkich zdrowych gatunków w
warunkach naturalnych. Zwierzę może ograniczać pożywienie lub okresowo nie
jeść, ale czyni to tylko wówczas, gdy na jedzenie nie ma ochoty, np. z
powodu choroby lub stresu. Jeżeli człowiek jest głodny i nie je, to zawsze
płaci za to wysoką cenę. Cena jest tym wyższa, im post lub głodówka trwa
dłużej. Jest to nie tylko cena osłabienia zdrowia i odporności, ale gorzej
pracuje wtedy mózg, słabną uczucia, źle ocenia się otaczającą rzeczywistość,
traci się energię życiową, łatwo popada się w uzależnienie od ludzi i
nałogów, krótko mówiąc - człowiek staje się głupszy, prymitywnieje umysłowo.
"Człowiek, który byle co je, byle co mówi" - powiada nie bez racji śląskie
porzekadło. Człowiek, który głodzi się i pości, działa samobójczo, bo
głodzenie człowieka jest formą jego zabijania. Dlatego tak nieludzkie są
wszelkie nakazy postu i narzucone w imię różnych nierozsądnych idei sztuczne
ograniczenia żywieniowe.
Kapłani wszystkich prawie religii stwarzali sobie monopol na jedzenie dające
zdrowie i sprawniejszy umysł. Tak było w judaizmie, islamie, katolicyzmie.
Każdy Izraelita, który nie był kapłanem, a zjadał podroby i tłuszcz, nawet
jeśli zabił swoje własne zwierzę, był zawsze karany śmiercią. Kościół
katolicki był bardziej "miłosierny" i dawał czas grzesznikowi na poprawę.
"Kto w dni zakazane spożywa mięso - straci zęby; nie poprawiony - straci
życie" - pisał ksiądz, Stanisław Staszic, o metodach postępowania z wiernymi
nie przestrzegającymi postów nakazanych przez Kościół.
Praktyki takie przeszły do historii, choć i dzisiaj wielu ludzi pości i z
przyczyn religijnych, i innych. Często nie zdają sobie sprawy z tego, jaką
krzywdę wyrządzją sobie sami. Wystarczy, że stosują głoszone przez różnych
"nawiedzonych" sposoby żywienia pozbawione najważniejszych dla organizmu
ludzkiego produktów pochodzenia zwierzęcego, a więc tłuszczu i bialka
zwierzęcego. cdn.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-03-03 14:33:35
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne * * *
Po podjęciu diety optymalnej mogą wystąpić pewne objawy, o których należy
wiedzieć, by niepotrzebnie nie niepokoić się, a tym bardziej nie uznać, że
dieta jest szkodliwa i nie zrezygnować z niej. Objawy te nie są regułą,
wręcz przeciwnie, są raczej wyjątkiem, dotyczą niespełna 10% osób
podejmujących takie żywienie, ale a nuż Ty, Czytelniku, znajdziesz się w tej
grupie. Warto więc wiedzieć, że:
1 - Przy dłuższym żywieniu optymalnym człowiek nigdy nie odczuwa silnego
głodu i nigdy nie bywa bardzo spragniony, jak bywają ludzie żywiący się
tradycyjnie. Dobrze i w pełni odżywiony organizm ma bowiem bogate rezerwy
(zapasy) składników odżywczych i uruchamia je w razie potrzeby, a dzięki
odpowiednim procesom metabolicznym potrafi sam zaopatrzyć organizm w wodę,
jeśli jej potrzebuje. Piszę o tym, bo zdarza się , że osoby - czasem z
potężną nadwagą - skarżą się, że "zupełnie straciły apetyt". Nie, nie
straciły apetytu, tylko straciły dotychczasową nadmierną żarłoczność, która
jest przyczyną ich otyłości i większości chorób.
2 - Niedostatek węglowodanów w diecie objawia się wzmożoną chęcią zjedzenia
czegoś słodkiego. Czasem występują skurcze w nogach, zwłaszcza w nocy.
Wystarczy wtedy uwzględnić w posiłku trochę więcej produktów węglowodanowych
(patrz tabele 6 i 7).
3 - Przy niedostatku związków fosforowych dla mózgu i serca organizm
wytwarza dla tych narządów tzw. ciała ketonowe, które są lepszym "paliwem"
od kwasów tłuszczowych. Dzieje się tak przy głodówce, często w cukrzycy.
Ciała ketonowe pojawiają się po szóstym dniu głodówki i utrzymują się różnie
długo. W cukrzycy mogą pojawiać się okresowo, ponieważ w cukrzycy
gospodarka energetyczna jest szczególnie upośledzona, co zmusza organizm do
wytwarzania ciał ketonowych, jako "paliw" niejako zastępczych. Nie są one
jednak objawem chorobowym. Powstają w wątrobie.
Ciała ketonowe występują też czasem u ludzi w pierwszym okresie po przejściu
na dietę bogatotłuszczową. Ale w tym przypadku - według współczesnej wiedzy
biochemicznej - nie mają one żadnego znaczenia patologicznego. Żywienie
optymalne jest żywieniem bogatotłuszczowym. Często podejmują je ludzie,
którzy przedtem tłuszczów prawie w ogóle nie jedli. Przy radykalnej zmianie
metabolizmu, którą wymusza radykalna zmiana diety, organizm musi zużyć dużo
białka i energii na to, by we wszystkich komórkach zainstalować nowe "ciągi
technologiczne"do spalania tłuszczów, a usunąć, przetworzyć na węglowodany i
spalić enzymy zbędne, a takimi stają się enzymy potrzebne uprzednio do
spalania węglowodanów.
Ciała ketonowe są wydalane z moczem, gdyż możliwości ich spalania przez mózg
i serce sa ograniczone. Poziom ciał ketonowych w moczu oznaczany jest
krzyżykami: od jednego krzyżyka przy małym ich wydalaniu do czterech przy
dużym.
Wydalanie ciał ketonowych z moczem szybko likwiduje niewielkie zwiększenie
spożycia węglowodanów. Nie należy więc calkowicie wykluczać węglowodanów z
diety, jak to się czasem zdarza. Około 50 gram węglowodanów na dobę
(ściślej - 0,8g na kilogram wagi ciała) jest potrzebne organizmowi i na ogół
wystarcza, aby ciała ketonowe nie były z moczem wydalane.
Przy dalszym stosowaniu żywienia optymalnego, tj. po 10-14 dniach u osób
młodszych i po 3-8 tygodniach u starszych, ciała ketonowe we krwi i moczu
już się nie pojawiają, dlatego że organizm potrafi już dostarczać dobrą
energię do mózgu i serca oraz innych ważnych tkanek. Ciała ketonowe
przestają być potrzebne, więc wątroba zaprzestaje ich wytwarzania.
4 - W pierwszym okresie diety optymalnej mogą wystąpić zaparcia, choć nie
jest to regułą. Wystarczy wtedy napić się lekkiego naparu z ziół
przeczyszczających (np. z kruszyny), biorąc pół łyżeczki na szklankę wody,
albo zjeść 2 lub 3 śliwki suszone. Nie stosować żadnych ostrych środków
przeczyszczających, bo zaparcia z czasem miną. Znam i takie przypadki, że u
ludzi cierpiących od lat na zaparcia po przejściu na dietę optymalną
dolegliwości te ustąpiły natychmiast.
5 - Niezbyt przyjemnym objawem, ktoy może wystąpić w pierwszym okresie,
jest pojawienie się cuchnącego oddechu. Pojawia się on najczęściej u ludzi,
którzy po przejściu na dietę szybko chudną i u tych, którzy pracują lub
mieszkają
w zatrutym środowisku. Dzieje się tak dlatego, że trucizny rozpuszczalne
w tłuszczach i w nich zablokowane zostają sukcesywnie wydalane i one
powodują nieprzyjemny zapach. Po pewnym czasie minie to.
Jeśli nieprzyjemny zapach z ust występował przed podjęciem diety i był
spowodowany gniciem treści pokarmowych w jelitach połączonym z oddawaniem
cuchnących wiatrów), to objawy te po podjęciu diety ustępują. Nie ma gnicia
w jelitach, bo nie ma co gnić, a więc i objawów takich nie ma.
6 - W pierwszych paru dniach diety mogą wystąpić pewne dolegliwości ze
strony przewodu pokarmowego, tzn. bóle. Bez żadnego leczenia powinny ustąpić
po 1-2 dniach. Jeśli nie ustąpią, trzeba szukać innej przyczyny. Może nią
być zarobaczenie. Trzeba zrobić badania w tym kierunku. Najczęściej
przyczyną są lamblie lub glisty. Trzeba podjąć odpowiednią kurację i wytruć
je.
7 - U osób chorych na kamienie żółciowe mogą pojawić się bóle w okolicach
wątroby. Dieta powoduje powolne rozpuszczanie się kamieni żółciowych, które,
gdy się zmniejszą, mogą zablokować przewody żółciowe i spowodować bóle
wątroby czy trzustki. Należy wtedy zjadać mniejsze porcje pożywienia, a
częściej - nie będzie wtedy silnych bodźców wymuszających skurcze woreczka
żółciowego. Takie objawy mogą się powtarzać do czasu wydalenia kamieni z
woreczka, co jest równoznaczne z wyleczeniem kamicy.
Gdy zmniejszony kamień trafi do przewodu żółciowego, może spowodować atak
bólów. Nie należy wtedy wpadać w panikę, lecz przyjąć leki rozkurczowe i
przeciwbólowe i położyć się do łóżka. Przewód żółciowy się rozluźni, kamień
przedostanie się do dwunastnicy i zostanie wydalony.
Oprócz bólu pierwszymi objawami zatkania dróg żółciowych przez kamień jest
ciemny mocz i jasny stolec.
Na wiele tysięcy osób leczonych przeze mnie wystąpił tylko jeden znany mi
przypadek, że kamień z przewodu żółciowego musiał być usunięty
chirurgicznie.
8 - Szybka i nagła poprawa odżywiania mózgu, jaka pojawia się na skutek
żywienia optymalnego, może spowodować znaczny i nagły spadek ciśnienia
tętniczego, do którego organizm nie jest jeszcze przystosowany. Może wówczas
wystąpić osłabienie i zawroty głowy. Jest to stan przejściowy. Zapobiegawczo
można wtedy wypić kawę czy kieliszek koniaku. Nie zmieniać szybko pozycji z
leżacej na siedzącą lub stojącą, by nie powodować szybkiego odpływu krwi z
mózgu. Dolegliwości te ustępują samoistnie dość szybko.
9 - U osób żywiących się optymalnie bardzo zmniejsza się wrażliwość na ból.
Np. użądlenie pszczoły powoduje tylko niewielki odczyn, podobnie oparzenie
pokrzywą, czy wrzątkiem. Jeżeli zauważymy u siebie takie objawy, bądźmy tego
świadomi.
10 - Na diecie optymalnej człowiek nie potrzebuje soli. Ludzie żywiący się
tak od lat w ogóle nie solą potraw - nie dlatego, że tak trzeba, ale
dlatego, że potrawy nawet lekko słone odczuwają jako przesolone. Trzeba więc
zawsze solić tylko do smaku. Starać się nie solić potraw, które najmniej
smakowo tego wymagają, np. sałatek, surówek itp., zwłaszcza gdy w ich skład
wchodzą produkty solone, np. żółty ser, rybki z puszki, marynaty, ogórki
kiszone itd.
Na koniec - nie wolno zapominać, że każdy człowiek jest inny i inny jest
jego organizm. Po przejściu na żywienie optymalne trzeba obserwować swój
organizm i w razie potrzeby przychodzić mu z pomocą, mając cały czas
świadomość, że pewne objawy niekorzystne - jeśli w ogóle się pojawią -
spowodowane są nie dietą jako taką, ale błędami, które na początku możemy
popełniać lub dotychczasowym stanem naszego zdrowia. Nie ma takiego
człowieka, któremu prawidłowo i długotrwale stosowana dieta optymalna
zaszkodziłaby.
Ja przynajmniej o takim nie słyszałem. Koniec cytatu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-03-03 14:44:17
Temat: Re: MINUSY DO - długaśneUżytkownik "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a5rrmh$p8t$1@news.onet.pl...
> No i zobacz, jak to jest? Ja mam cierpliwość je pisać,( przy czym nawet
> staram się pisać po polsku) , Ty się oburzasz, że tyle tekstu, że ja mam
> czas pisać, a Ty nie masz czasu tego czytać, że pewnie ja nie rozumiem,
> pisząc jednocześnie, że silę się na sarkazm...słowem jak w tym
> powiedzeniu o garbatym ;)
w zasadzie nie o to chodzi. nawet jesli rzonimy sie
zasobami czasiwymi to w sumie nie piszesz jaki cel
maja twoje dlugasne posty, taz niby piszesz w naglowkach
ale potem juz nic nie ma na ten "temat". I o to wlsciwie mi
chodzilo.
> Czasem krótkie skadinąd pytania wymagają szerszej odpowiedzi, czy chodzi Ci
> o licytację, która z nas wie więcej? Z pewnością Ty. I nie ma tu żadnych
> wątpliwości, w końcu studiowałaś, ja nie. Co mi zupełnie nie przeszkadza
> interesować się medycyną i innymi tematami. Mnie interesuje prawda, a nie
> to, czego Ty się nauczyłaś na studiach. Fakty są ważniejsze od teorii, a my
> optymalni jesteśmy faktem. I to dzięki Twojemu starszemu koledze po fachu,
> któremu się chciało dowiedzieć się więcej niż, przeciętnym lekarzom.
nie chodzi mi o to kto wie wiecej kto nie wie.
jest wiele diet, medycyn np chinska, czy nawet ta wspolczesna,
ma za soba powodzenia w
postaci fakotw takich jak wy, zdrowych pacjentow. moze
jest raczej tak iz nie ma jednej i niepodwazalnej
prawdy a nieco wiecej.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-03-03 15:07:43
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Użytkownik Krystyna *Opty* <k...@v...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5t3uu$228$...@n...onet.pl...
[...]
> trzeba kupować produkty najdroższe. Często właśnie te tańsze i tradycyjnie
> pogardzane są lepsze niż droższe (patrz tabela 9).
Wyglada na to ze cos tu nam 'pastujesz' bez rozumienia.
To nie jest dobry zwyczaj przepisywac swoje ulubione
ksiazki na grupe dyskusyna, spytaj Przemola na priva,
jezeli mi nie wierzysz.
> 10. Nie wolno głodzić się, ani pościć.
> Jeżeli człowiek ma ochotę na jedzenie, to znaczy, że jego organizm
> jedzenia potrzebuje. Tak dzieje się u wszystkich zdrowych gatunków w
> warunkach naturalnych. Zwierzę może ograniczać pożywienie lub okresowo nie
> jeść, ale czyni to tylko wówczas, gdy na jedzenie nie ma ochoty, np. z
> powodu choroby lub stresu. Jeżeli człowiek jest głodny i nie je, to zawsze
> płaci za to wysoką cenę. Cena jest tym wyższa, im post lub głodówka trwa
> dłużej. Jest to nie tylko cena osłabienia zdrowia i odporności, ale gorzej
> pracuje wtedy mózg, słabną uczucia, źle ocenia się otaczającą rzeczywistość,
> traci się energię życiową, łatwo popada się w uzależnienie od ludzi i
> nałogów,
W tarkcie glodowki mozna sie wyleczyc z nalogow.
Powtarzasz bezmyslnie za guru :(
Skad on ma te dane na temat glodowki?
Moze sie go spytasz.
> krótko mówiąc - człowiek staje się głupszy, prymitywnieje umysłowo.
Tak jak ten Jezus na pustyni. No faktycznie
debilizm skonczony tak sie dac przybic do krzyza.
[...]
> "Kto w dni zakazane spożywa mięso - straci zęby; nie poprawiony - straci
> życie" - pisał ksiądz, Stanisław Staszic, o metodach postępowania z wiernymi
> nie przestrzegającymi postów nakazanych przez Kościół.
I to jest wasz idol? Pochwalajacy wybijanie zebow i zabijanie?
Krysiu czy Ty sie nad tym zastanowilas?
Przykro mi, ze tak to wszystko polykacie jak wam
JK podaje, wysil sie i napisz cos od siebie,
jak Tobie sie wydaje, nie wmawiaj sobie ze teraz
to juz jest Wiedza. Czy jako pielegniarka,
uwazasz ze rzeczywiscie glodowka jest zla?
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-03-04 07:42:09
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a5tepv$ghf$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Krystyna *Opty* <k...@v...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5t3uu$228$...@n...onet.pl...
> [...]
> > "Kto w dni zakazane spożywa mięso - straci zęby; nie poprawiony - straci
> > życie" - pisał ksiądz, Stanisław Staszic, o metodach postępowania z
wiernymi
^^^^^^^^^^^^^^^
> > nie przestrzegającymi postów nakazanych przez Kościół.
>
> I to jest wasz idol? Pochwalajacy wybijanie zebow i zabijanie?
> Krysiu czy Ty sie nad tym zastanowilas?
>
> Przykro mi, ze tak to wszystko polykacie jak wam
> JK podaje, wysil sie i napisz cos od siebie,
> jak Tobie sie wydaje, nie wmawiaj sobie ze teraz
> to juz jest Wiedza. Czy jako pielegniarka,
> uwazasz ze rzeczywiscie glodowka jest zla?
Chaciur,
przeczytaj uważnie - Staszic pisał o metodach, a nie o tym, że należy tak
postępować.
pozdr
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-03-04 08:02:02
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Użytkownik Grzegorz Wasiak <g...@r...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5v7r9$khm$...@n...tpi.pl...
> Chaciur,
> przeczytaj uważnie - Staszic pisał o metodach, a nie o tym, że należy tak
> postępować.
Tylko ze fakty wygladaja nastepujaco:
Staszic to ksiadz.
Ksiadz jest pracownikiem kosciola.
JK podaje Staszica jako wzor.
JK chce wspolpracowac z kosciolem.
Ja znam takie fakty. Z nich zlozylem, ze:
JK ceni sobie Staszica a ten byl pracownikiem
instytucji, ktora kaleczyla ludzi i zabijala, o czym
sam wpominal.
prosze wyprowadz mnie z bledu
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-03-04 08:32:55
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a5v9ru$70d$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Grzegorz Wasiak <g...@r...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5v7r9$khm$...@n...tpi.pl...
> > Chaciur,
> > przeczytaj uważnie - Staszic pisał o metodach, a nie o tym, że należy
tak
> > postępować.
>
> Tylko ze fakty wygladaja nastepujaco:
> Staszic to ksiadz.
> Ksiadz jest pracownikiem kosciola.
> JK podaje Staszica jako wzor.
> JK chce wspolpracowac z kosciolem.
>
> Ja znam takie fakty. Z nich zlozylem, ze:
> JK ceni sobie Staszica a ten byl pracownikiem
> instytucji, ktora kaleczyla ludzi i zabijala, o czym
> sam wpominal.
Dowód logiczny przeprowadzony prawidłowo. Nie zmienia to jednak faktu, że
Staszic z tego co wiem postów, a tym bardziej takiego postępowania z ludźmi
nie pochwalał ani do niego nie nakłaniał. Zresztą kościól kat ma jak każda
wielka organizacja wiele odłamów, nurtów itd. popatrz na dwa skrajne
przykłady: wojujący Rydzyk z jednej strony a zdrugiej strony ksiądz
Twardowski.
pozdr
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-03-04 09:05:12
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Użytkownik Grzegorz Wasiak <g...@r...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5vbfd$kis$...@n...tpi.pl...
> Dowód logiczny przeprowadzony prawidłowo. Nie zmienia to jednak faktu, że
> Staszic z tego co wiem postów, a tym bardziej takiego postępowania z ludźmi
> nie pochwalał ani do niego nie nakłaniał. Zresztą kościól kat ma jak każda
> wielka organizacja wiele odłamów, nurtów itd. popatrz na dwa skrajne
> przykłady: wojujący Rydzyk z jednej strony a zdrugiej strony ksiądz
> Twardowski.
Ok dzieki. Wiem juz o co chodzi.
Tylko dalej mnie drazni ten Jasko, bo wplatuje
Staszica w swoje teorie. On chce zasugerowac,
ze Staszic byl przeciwnikiem postow, jako czegos
niezdrowego. A wg tego co rozumiem Staszic byl
przeciwny wymuszaniu na kims postu i wybijania
mu zebow. Czyli, ze to jest manipulacja Jana Kwasniewskiego.
Staszic potepial kosciol a nie posty.
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-03-04 09:21:21
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a5vdid$9bu$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Grzegorz Wasiak <g...@r...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5vbfd$kis$...@n...tpi.pl...
> > Dowód logiczny przeprowadzony prawidłowo. Nie zmienia to jednak faktu,
że
> > Staszic z tego co wiem postów, a tym bardziej takiego postępowania z
ludźmi
> > nie pochwalał ani do niego nie nakłaniał. Zresztą kościól kat ma jak
każda
> > wielka organizacja wiele odłamów, nurtów itd. popatrz na dwa skrajne
> > przykłady: wojujący Rydzyk z jednej strony a zdrugiej strony ksiądz
> > Twardowski.
>
> Ok dzieki. Wiem juz o co chodzi.
> Tylko dalej mnie drazni ten Jasko, bo wplatuje
> Staszica w swoje teorie. On chce zasugerowac,
> ze Staszic byl przeciwnikiem postow, jako czegos
> niezdrowego. A wg tego co rozumiem Staszic byl
> przeciwny wymuszaniu na kims postu i wybijania
> mu zebow. Czyli, ze to jest manipulacja Jana Kwasniewskiego.
> Staszic potepial kosciol a nie posty.
Oj Chaciur, ale Ty męczysz ;-)))))) Wydaje mi się, że należałoby najlepiej
poczytać Staszica, w jakim kontekście on to mówił. Wtedy byłoby wiadomo, czy
Jaśko manipuluje czy nie ;-)))))
pozdr
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-03-04 09:27:50
Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Użytkownik Grzegorz Wasiak <g...@r...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5vea6$g4o$...@n...tpi.pl...
> > A wg tego co rozumiem Staszic byl
> > przeciwny wymuszaniu na kims postu i wybijania
> > mu zebow. Czyli, ze to jest manipulacja Jana Kwasniewskiego.
> > Staszic potepial kosciol a nie posty.
> Oj Chaciur, ale Ty męczysz ;-)))))) Wydaje mi się, że należałoby najlepiej
> poczytać Staszica, w jakim kontekście on to mówił. Wtedy byłoby wiadomo, czy
> Jaśko manipuluje czy nie ;-)))))
Osz Ty;) Ja mecze?
Pewnie mecze, ale droga do prawdy jest meczaca.
To teraz zobacz link:
http://www.paulos.obywatel.pl/staszic.htm
i powiedz czy mecze.
Staszic nie byl debilem, byl patronem 2 szkol, ktore konczylem. :)
Niechaj nawiedzeni optymalni (nie Ty) spytaja sie
Jaska skad ten cytat? Z jakiego kontekstu?
A moze ktos wie?
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |