Data: 2004-06-02 00:48:30
Temat: Mad World
Od: "Kasia " <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedy swiat przybral kolor szary, pomyslalam ze wezme pudelko farb i pomaluje
go, jednak po pewnym czasie farby sie skonczyly, a moja droga po nowe kolory
zostala odcieta przez moje demony.
Znow stanely mi na drodze odgradzajac od reszty kolorowego swiata.
Farba wyblakla, kolory zaczely szarzec a ja znow pograzylam sie w smutku.
Ilekros spojrzalam w strone barwnego swiata napotykalm ich zlowieszcze
pomruki i puste spojrzenia.
Znow powrocily, nie wiem na jak dlugo...
Jednak wiem ze przepasc jaka powstala miedzy mna a swiatem kolorow nie
zmniejszy sie szybko.
Nim zdarze dojsc do granicy demony pojawia sie znow i odepchnal mnie.
Sa jak straznicy, jak straznicy miedzy dwoma swiatami, nikogo nie wypuszcza,
ani nikogonie nie wpuszcza. Nie moge do nich wyjsc i oni nie moga wejsc do
mnie.
Sa czujne...
--
"I find it kind of funny and I find it kind of sad, the dreams in which I'm
dying are the best I've ever had"
Mad World
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|