| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-08-14 13:28:01
Temat: Maliny - robakiWitam,
Maliny (Polana) nie opryskałem przeciw robakom.
W związku z tym robaki pałaszują je ze smakiem.
W zasadzie zaczynają dojrzewać, dużo jeszcze kwitnie.
Chcę oberwać wszystkie czerwone maliny i potraktować
resztę opryskiem przeciw owadom.
Czy można je jeszcze wykonać taki oprysk np Decisem,
tak aby ograniczyć straty ?
pozdrawiam
leku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-08-14 14:39:20
Temat: Re: Maliny - robakiOn 14 Sie, 15:28, "leku" <l...@p...wprost.pl> wrote:
> Witam,
>
> Maliny (Polana) nie opryskałem przeciw robakom.
> W związku z tym robaki pałaszują je ze smakiem.
> W zasadzie zaczynają dojrzewać, dużo jeszcze kwitnie.
> Chcę oberwać wszystkie czerwone maliny i potraktować
> resztę opryskiem przeciw owadom.
> Czy można je jeszcze wykonać taki oprysk np Decisem,
> tak aby ograniczyć straty ?
>
> pozdrawiam
> leku
Sróbuj wywarem z pokrzyw lub skrzypu (możesz też naprzemiennie).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-08-14 14:48:47
Temat: Re: Maliny - robaki
Sróbuj wywarem z pokrzyw lub skrzypu (możesz też naprzemiennie).
A gdzie taki wywar można kupić ? ;)
A tak na serio doceniam Twoje ekologiczne podejście
do niszczenia robaków ale obawiam się że nie starczy
mi sił i chęci do przygotowania mikstury.
pozdrawiam
leku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-08-14 16:41:39
Temat: Re: Maliny - robakiOn 14 Sie, 16:48, "leku" <l...@p...wprost.pl> wrote:
> Sróbuj wywarem z pokrzyw lub skrzypu (możesz też naprzemiennie).
>
> A gdzie taki wywar można kupić ? ;)
> A tak na serio doceniam Twoje ekologiczne podejście
> do niszczenia robaków ale obawiam się że nie starczy
> mi sił i chęci do przygotowania mikstury.
>
> pozdrawiam
> leku
Trzeba narwać i jakiś gar 10 litrowy zagotować, poczekać aż wystygnie
i przecedzić do opryskiwacza. Nie ma karencji - owoce można jeść nawet
po oprysku - wystarczy wymyć. Mało zachodu.
Jesienią wyciąć stare pędy, a nowe opryskać, zgodnie z programem
ochrony...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-08-14 21:14:09
Temat: Re: Maliny - robakiW wiadomości news:g81c8v$c4q$1@nemesis.news.neostrada.pl leku
<l...@p...wprost.pl> napisał(a):
>
> Maliny (Polana) nie opryskałem przeciw robakom.
>
Hejka. Ja też nie opryskuję malin powtarzających.
>
> W związku z tym robaki pałaszują je ze smakiem.
>
W "Polanie", "Pokusie" i "Porannej Rosie" nie mam żadnych robaków i to
ja ze smakiem pałaszuję pełnymi garściami owoce. :-)
Pozdrawiam bezproblemowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-08-15 08:51:32
Temat: Re: Maliny - robaki> W "Polanie", "Pokusie" i "Porannej Rosie" nie mam żadnych robaków i to
> ja ze smakiem pałaszuję pełnymi garściami owoce. :-)
> Pozdrawiam bezproblemowo Ja...cki
>
Polana na 100% , robaczywki na 100%
Zapewne we wrześniu robaki wyginą od chłodów i będzie
po problemie.
Polana owocuje do pierwszych przymrozków.
pozdrawiam
leku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-08-15 12:43:17
Temat: Re: Maliny - robaki
Użytkownik "leku" <l...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:g83ge6$jbb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> W "Polanie", "Pokusie" i "Porannej Rosie" nie mam żadnych robaków i to
>> ja ze smakiem pałaszuję pełnymi garściami owoce. :-)
>> Pozdrawiam bezproblemowo Ja...cki
>>
>
> Polana na 100% , robaczywki na 100%
> Zapewne we wrześniu robaki wyginą od chłodów i będzie
> po problemie.
> Polana owocuje do pierwszych przymrozków.
>
> pozdrawiam
> leku
Jeśli po zbiorach nie przyciąłeś "na krótko" to owoce uzyskane z
pozostawionych pędów zeszłorocznych mogą być robaczywe. Uzyskane z pędów
tegorocznych raczej robaczywe nie powinny być. U mnie robaczywe nie są.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-08-15 14:25:32
Temat: Re: Maliny - robaki> Jeśli po zbiorach nie przyciąłeś "na krótko" to owoce uzyskane z
> pozostawionych pędów zeszłorocznych mogą być robaczywe. Uzyskane z pędów
> tegorocznych raczej robaczywe nie powinny być. U mnie robaczywe nie są.
> :-)
>
Maliny oczywiście przycięte po poprzednich zbiorach "na krótko" (5-7 cm).
pozdrawiam
leku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |