Mały problem może nie na temat...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2005-04-25 18:03:48

Temat: Mały problem może nie na temat...
Od: "Qmila" <q...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

... ale byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś pomógł mi go rozwiązać.

To jest problem raczej mojego kolegi. Martwię sie o niego... Ostatnio ma
taki okres, że mizernieje w oczach. Ciągle chodzi zmęczony, podkrążone oczy,
nie może się skoncentrwać, łatwo się męczy, spał by ciągle w każdym miejscu
o każdej porze i najgorsze że nie ważne ile śpi i odpoczywa ciągle czuje się
zmęczony i niewypoczęty. Czasami ma lekki sen i budzi się co godzinę. Znam
go dobrze i wiem, że nei ma żadnych problemów ani nie przesiaduje po nocach
oglądając filmy, nie przepracowuje się także ani fizycznie ani psychicznie
jest młody (18 lat) więc przekwitanie nei whcodiz w grę:-) Jak już mówiłam
mizernieje w oczach, nie przybywa mu na wadze czasami ubywa ale raczej tak w
normalnym tempie. Naprawdę eni wiem co mu jest.
Miał robione badania krwi, moczu ale nic nie wykazały. Nie jestem pewna co
do badań potasu i cukru (ale chyba też nic szczególnego nie wykazały jeszce
się dowiem dokładniej narazie proszę o jakieś sugestie)

Czy moglibyście coś poradzić? Co mu może być? Macie jakieś spostrzeżenia?
Może jakaś dieta, która by go wzmocniła, albo jakieś witaminy?
Albo chociaż jakie badania powinien jeszce zrobić? Naprawdę martwie sie o
niego z dnia na dzien wygląda coraz gorzej.

Z góry dziekuję za wszelkie podpowiedzi
Kamila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-04-25 18:18:11

Temat: Re: Mały problem może nie na temat...
Od: Emi <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qmila napisał(a):

> Miał robione badania krwi, moczu ale nic nie wykazały. Nie jestem pewna co
> do badań potasu i cukru (ale chyba też nic szczególnego nie wykazały jeszce
> się dowiem dokładniej narazie proszę o jakieś sugestie)

hm.. w pierwszej chwili myślałam, ze to anemia... ale skoro wyniki krwi
są ok... ważny jest ten cukier, on moze wyjaśnić dużo...

kurcze a hormony? samam nie wiem...

> Czy moglibyście coś poradzić? Co mu może być? Macie jakieś spostrzeżenia?
> Może jakaś dieta, która by go wzmocniła, albo jakieś witaminy?
> Albo chociaż jakie badania powinien jeszce zrobić? Naprawdę martwie sie o
> niego z dnia na dzien wygląda coraz gorzej.

wydaje mi się, że przede wszystkim regularne, zdrowe odżywianie i dużo
ruchu na świeżym powietrzu...

PS: rozumiem że nic nie bierze?? żadnych narkotyków?? bo to też moze
dawać takie skutki...

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz