« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-04 15:35:13
Temat: Re: Marchewka
Użytkownik "Art" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aq5vcp$4gs$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Hejka.
> Pytanko o proste przepisy na marchewke duszona.
> ( tylko prosze nie kazac mi szukac w przegladarce bo nie mam dostepu do
> www )
Uwielbiam duszona marchewke, ale nigdy nie kroje jej w kostke, tylko ucieram
na grubych oczkach na tarce. Dodaje utarta cebule, maslo i dusze. Potem
sole, pieprze i dodaje odrobine maki (tez to mam po babci;)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-04 15:58:16
Temat: Re: Marchewka
>> Pytanko o proste przepisy na marchewke duszona.
>> ( tylko prosze nie kazac mi szukac w przegladarce bo nie mam dostepu do
>> www )
>
>Uwielbiam duszona marchewke, ale nigdy nie kroje jej w kostke, tylko ucieram
>na grubych oczkach na tarce. Dodaje utarta cebule, maslo i dusze. Potem
>sole, pieprze i dodaje odrobine maki (tez to mam po babci;)
>
>Marta
a w same kolka nie? a w slupki nie? a cale male nie?
Trys...?
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 16:35:56
Temat: Re: Marchewka
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:i76dsuk5r7d3ojk5eq8hjjgvsu7rd7a7cr@4ax.com...
>
>
> a w same kolka nie? a w slupki nie? a cale male nie?
no wlasnie nie:) w takie wieksze wiorka . Jakos ten babciny 'size' pasuje mi
najbardziej. I maslo w czasie duszenia niezbedne.
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 20:15:08
Temat: Re: Marchewka
Użytkownik "zGosiula" <z...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3DC6740E.9080408@poczta.onet.pl...
> Człowieku - a co tutaj za filozofia? Umyć, oczyścić, podroić w kostkę.
> Wrzucić do garnka, dolać nieco wody, łyżkę masła i... dusić. Doprawić
> czym tam lubisz (ja daję tylko sól), ew. wrzucić groszek konserwowy
1. Albo kukurydze z puszki zamiast groszku lub oprc groszku
2. w ramach zageszczania zamaist tradycyjnej zasmazki- troche zoltego sera.
--
Catalina
icq #54287160
http://catalina.jasien.net (update X '02)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 22:38:03
Temat: Re: MarchewkaCo do tego masla ...to mam nastepne pytanie ...
Czy jego niezbednosc wynika z tego ze tluszcze umozliwiaja przyswajanie
witaminy A czy z walorow smakowych....?
Pozdrawiam
Artek
>. I maslo w czasie duszenia niezbedne.
>
> Marta
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 22:51:29
Temat: Re: MarchewkaUżytkownik "Art" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aq6suh$gni$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Co do tego masla ...to mam nastepne pytanie ...
> Czy jego niezbednosc wynika z tego ze tluszcze umozliwiaja przyswajanie
> witaminy A czy z walorow smakowych....?
> Pozdrawiam
> Artek
W moim przypadku decyduja walory smakowe - bez masla jakies takie
bezplciowe.
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-04 23:11:01
Temat: Re: Marchewka"Art" <a...@w...pl> a écrit dans le message de news:
aq6suh$gni$...@s...icm.edu.pl...
> Co do tego masla ...to mam nastepne pytanie ...
> Czy jego niezbednosc wynika z tego ze tluszcze umozliwiaja przyswajanie
> witaminy A czy z walorow smakowych....?
Oczywiscie, ze z powodu witaminy A !!!
(i B, i C, i betakarotenu !! )
Ewcia,
(ktora, jak cala grupa pogrdza tkzw. "walorami smakowymi")
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 07:42:02
Temat: Re: Marchewka
> .... i poglazurowac nieco...nawet
>odrobinke miodu mozna w te glazure wepchnac...
>rozmarzylam
>sie..kocham marchewke
>
>Trys
A ja wrecz przeciwnie, kluje mnie w zeby, soczek z marchewki, jak
najbardziej, surowa do pochrupania, tez moze byc co jakis czas, ale
gotowana, co to to nie...(a juz koszmarek byla marchewka z rosolu,
plywajaca w talerzu....). Ale za to ostatnio, ku zdumieniu mojej mamy,
objadam sie bezwstydnie salatka marchewkowa (i to rzeczywiscie bezwstydnie,
ostatnio pozarlam porcje obiadowa, oraz ta, ktora byla przeznaczona na
obiad dnia nastepnego-calosci wielka micha), z ugotowanej wlasnie
marchewki, utartej na srednio drobnej tarce, do tego cebulka posiekana
drobniutko, opcjonalnie szczypiorek, majonez, gesta kwasna smietana, sol,
pieprz. Najlepsza jest, gdy postoi w lodowce przez pare godzin, albo do
nastepnego dnia, ale rzadko kiedy u mnie tego doczekuje...
Agnieszka (ktora polubila marchewke:))
DBDG
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 09:20:18
Temat: Re: MarchewkaMJ Skorupscy wrote:
>
> Uwielbialam ja, mimo, ze
> byla bardzo kryzysowa: skladala sie z ugotowanej marchewki, pokrojonej w
> kostke oraz z kiszonych ogorkow (obranych ze skorki i rowniez pokrojonych w
> kostke). Jadl ktos kiedys cos takiego?
Moja teściowa to serwuje. Dodaje jeszcze czasami ugotowaną pietruszkę
lub selera. I natkę pietruszki. Potem nieco pieprzy, trochę słodzi i
dodaje olej (oliwę).
--
Gosia
wywal "brzydkie" mailto: zgosiula(at)poczta.onet.pl
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-05 10:06:09
Temat: Re: Marchewka
Użytkownik "Agnieszka Szalewska" <A...@m...umu.se>
napisał w wiadomości
news:5.1.0.14.1.20021104170908.02a17890@molbiol.umu.
se...
[...]Ale za to ostatnio, ku zdumieniu mojej mamy,
> objadam sie bezwstydnie salatka marchewkowa (i to rzeczywiscie
bezwstydnie,
> ostatnio pozarlam porcje obiadowa, oraz ta, ktora byla przeznaczona na
> obiad dnia nastepnego-calosci wielka micha), z ugotowanej wlasnie
> marchewki, utartej na srednio drobnej tarce, do tego cebulka posiekana
> drobniutko, opcjonalnie szczypiorek, majonez, gesta kwasna smietana, sol,
> pieprz. [...]
Wlasnie przypomnialam sobie marchewkowa salatke obiadowa mojej mamy.
Ostatnio jadlam te salatke chyba z 10 lat temu. Uwielbialam ja, mimo, ze
byla bardzo kryzysowa: skladala sie z ugotowanej marchewki, pokrojonej w
kostke oraz z kiszonych ogorkow (obranych ze skorki i rowniez pokrojonych w
kostke). Jadl ktos kiedys cos takiego? Chyba zrobie do dzisiejszego
obiadu:-)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |