« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-05 23:59:39
Temat: Marihunana once morew odpowiedzi na watek o marihuanie:
1) Dostepna jest w wielu stanach USA na repepte,
m.in. w Kalifornii, Oregon (na pewno), Wash., Wisc. etc.
(jesli ktos jest zainteresowany to poszukam pelnego wykazu)
2) Mary pomaga mnie - osobiscie - na bole kregoslupa.
I nie widze powodu, dla ktorego ktos mialby mnie karac
za to, ze posadze - DLA SIEBIE SAMEGO - kilka roslin i sam
je w ciagu roku "skonsumuje"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-05-06 05:13:32
Temat: Re: Marihunana once more
paranoid napisał(a) w wiadomości: ...
>2) Mary pomaga mnie - osobiscie - na bole kregoslupa.
>I nie widze powodu, dla ktorego ktos mialby mnie karac
>za to, ze posadze - DLA SIEBIE SAMEGO - kilka roslin i sam
>je w ciagu roku "skonsumuje"
Powiadasz, ze na bole kregoslupa pomaga? Ale jak widac, na glupote
niespecjalnie dziala...
Poki co nie posiejesz i nie bedziesz uzywal, wiec po co ten post?
Daremne zale, prozny trud, bezsilne zlorzeczenia...
-----------------------
Pozdrawiam,
Adam B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-05-06 07:41:36
Temat: Re: Marihunana once moreAdamus napisał(a) w wiadomości: <8f09r6$gl3$1@sunsite.icm.edu.pl>...
>>2) Mary pomaga mnie - osobiscie - na bole kregoslupa.
>>I nie widze powodu, dla ktorego ktos mialby mnie karac
>>za to, ze posadze - DLA SIEBIE SAMEGO - kilka roslin i sam
>>je w ciagu roku "skonsumuje"
>Powiadasz, ze na bole kregoslupa pomaga? Ale jak widac, na glupote
>niespecjalnie dziala...
a skad wiesz, ze jestem glupi? Znasz mnie? Kto dal
ci prawo mnie oceniac? Myslisz, ze dodasz sobie inteligencji
oskarzajac mnie o glupote?
>Poki co nie posiejesz i nie bedziesz uzywal, wiec po co ten post?
Prawda jest taka, ze sieje i uzywam juz od kilku lat...
>Daremne zale, prozny trud, bezsilne zlorzeczenia...
nieprawda. Trzeba zmienic zle, kryminogenne prawo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-05-06 16:33:32
Temat: Re: Marihunana once more
Użytkownik Adamus <a...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych nap
isał:8f09r6$gl3$...@s...icm.edu.pl...
>
> paranoid napisał(a) w wiadomości: ...
>
> >2) Mary pomaga mnie - osobiscie - na bole kregoslupa.
> >I nie widze powodu, dla ktorego ktos mialby mnie karac
> >za to, ze posadze - DLA SIEBIE SAMEGO - kilka roslin i sam
> >je w ciagu roku "skonsumuje"
>
>
> Powiadasz, ze na bole kregoslupa pomaga? Ale jak widac, na glupote
> niespecjalnie dziala...
> Poki co nie posiejesz i nie bedziesz uzywal, wiec po co ten post?
> Daremne zale, prozny trud, bezsilne zlorzeczenia...
>
> -----------------------
> Pozdrawiam,
> Adam B.
>
>
Adamie, mój drogi, czemu nie mógłby sobie posiać maryśki ???
Ja też kiedyś siałam a jest to takie zielsko, że gdy ziemię po jej hodowli d
osypałam do innego kwiatka obok wyrosła maryśka czy jej chciałam czy nie. na
siona są bardzo trwałe i rosną gdzie popadnie.A dopiero jej wartość zależy o
d warunków uprawy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-05-06 16:46:37
Temat: Re: Marihunana once more
paranoid napisał(a) w wiadomości: ...
>>Powiadasz, ze na bole kregoslupa pomaga? Ale jak widac, na glupote
>>niespecjalnie dziala...
>
>a skad wiesz, ze jestem glupi? Znasz mnie? Kto dal
>ci prawo mnie oceniac? Myslisz, ze dodasz sobie inteligencji
>oskarzajac mnie o glupote?
Oceniam po tresci postu.
Inteligencji nie musze sobie dodawac. Zwlaszcza jak czytam takie posty jak
twoje. Wrecz przeciwnie - musze wytezyc swoje zdolnosci empatyczne i troche
sie odmozdzyc co przyplacam potem ciezka migrena, wiec docen, prosze, trud
moj...
>Prawda jest taka, ze sieje i uzywam juz od kilku lat...
No i od tego siania boli cie kregoslup...
>
>>Daremne zale, prozny trud, bezsilne zlorzeczenia...
>nieprawda. Trzeba zmienic zle, kryminogenne prawo.
Skoro siejesz w spokoju to po cholere chcesz zmieniac prawo?
Jesli cos tu jest kryminogenne to jedynie twoje cerebrum.
Dlatego ze ty siejesz to i wszyscy maja siac?
Pozwol, ze nazwe cie po lacinie - amens, poniewaz okreslenie "idiota", mimo
iz tez z laciny pochodzi, wydaje mi sie nieco banalne.
Mam nadzieje, ze bole minely? Przynajmniej do nastepnego zbioru...
-----------------------
Pozdrawiam,
Adam B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-05-06 17:19:11
Temat: Re: Marihunana once moreAdamus napisał(a) w wiadomości: <8f1j17$lhl$2@sunsite.icm.edu.pl>...
>>a skad wiesz, ze jestem glupi? Znasz mnie? Kto dal
>>ci prawo mnie oceniac? Myslisz, ze dodasz sobie inteligencji
>>oskarzajac mnie o glupote?
>Oceniam po tresci postu.
to widac niedokladnie go przeczytales, albo sam jestes
niezbyt madry, skoro wyzywasz od idiotow czlowieka
tylko dlatego, ze ma inne zdanie niz ty.
>twoje. Wrecz przeciwnie - musze wytezyc swoje zdolnosci empatyczne i
troche
>sie odmozdzyc co przyplacam potem ciezka migrena, wiec docen, prosze,
trud
>moj...
doceniam. Twoj wysilek umyslowy musi byc naprawde
duzy, zwlaszcza przy takim ograniczeniu i chamstwie jakie
prezentujesz.
>>Prawda jest taka, ze sieje i uzywam juz od kilku lat...
>No i od tego siania boli cie kregoslup...
glowa mnie boli od czytania chamstwa w twoim wydaniu.
Ty chyba nigdy nie miales porzadnego bolu kregoslupa; nie
zycze tego w kazdym razie.
>>>Daremne zale, prozny trud, bezsilne zlorzeczenia...
>>nieprawda. Trzeba zmienic zle, kryminogenne prawo.
>Skoro siejesz w spokoju to po cholere chcesz zmieniac prawo?
zeby moja rodzina nie musiala wysylac mi paczek do mamra.
Panial?
>Jesli cos tu jest kryminogenne to jedynie twoje cerebrum.
>Dlatego ze ty siejesz to i wszyscy maja siac?
nie. Dlatego, ze ja sieje dla siebie, a nie chcialbym sie
kiedys przez to znalezc w wiezieniu.
>Pozwol, ze nazwe cie po lacinie - amens, poniewaz okreslenie "idiota",
mimo
>iz tez z laciny pochodzi, wydaje mi sie nieco banalne.
No popatrz, w dwoch postach wyzwales mnie juz kilkakrotnie,
od glupka i idioty. Zwykle tak wlasnie wyglada taka "pseudodyskusja",
bo gdy jeden z interlokutorow nie ma zadnych argumentow zaczyna
wyzywac.
>Mam nadzieje, ze bole minely? Przynajmniej do nastepnego zbioru...
bole mam niestety z innego powodu, kuleje od czasu zlamania nogi
i wlasnie mniej wiecej wtedy zaczal mnie rowniez bolec kregoslup.
Marihuane poznalem jakies 3 lata pozniej, wiec na pewno nie jest
to od siania :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-05-06 17:40:12
Temat: Re: Marihunana once more
Użytkownik "Adamus" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:8f1j17$lhl$2@sunsite.icm.edu.pl...
> Pozwol, ze nazwe cie po lacinie - amens, poniewaz okreslenie "idiota",
mimo
> iz tez z laciny pochodzi, wydaje mi sie nieco banalne.
Szanowny Adamusie,
pozwol ze przytocze ci fragment netykiety - do przemyslenia:
"Uczestnicy grup, czy list dyskusyjnych, oceniają nas wyłącznie na podstawie
słów zawartych w naszych listach. Nie znają
nas osobiście, nie mogą wziąć pod uwagę cech naszego charakteru ani dostrzec
emocji, które towarzyszyły nam przy pisaniu
listu. W naszych wypowiedziach na listach dyskusyjnych powinniśmy więc
używać tonu spokojnego i wyważonego, nie
prowokować, nie obrażać innych uczestników listy, nie atakować ich
personalnie, lecz poglądy, które prezentują"
Bez komentarza - pozdrawiam
Emil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-05-07 17:26:29
Temat: Re: Marihunana once more
Emil napisał(a) w wiadomości: <8f1ll6$8np$1@h1.uw.edu.pl>...
>prowokować, nie obrażać innych uczestników listy, nie atakować ich
>personalnie, lecz poglądy, które prezentują"
Coz, ale jesli osobnik swiecie wierzy w swoje poglady - ba! - nawet chce,
zeby mu jeszcze ustawe zmienic w zwiazku z tym, nie pozostaje nic innego jak
atak na osobnika.
Chcialbys, zeby taki duren, ktory nalogowo wali skuna, a potem powiedzmy,
siadal za kierownice swojego samochodu mieszkal obok Ciebie?
I on jeszcze bedzie tu gadal, zeby mu legalnie pozwalac uprawiac, balwan
jeden!
Ale wiesz, chyba na przyszlosc dam sobie spokoj z odpowiedziami na takie
durne posty - zdrowia szkoda.
-----------------------
Pozdrawiam,
Adam B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-05-07 17:31:14
Temat: Re: Marihunana once more
JDA napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
>osypałam do innego kwiatka obok wyrosła maryśka czy jej chciałam czy nie.
na
>siona są bardzo trwałe i rosną gdzie popadnie.
Skarbie, ja nie neguje walorow estetycznych roslinek z rodzaju Cannabis, a
jako zywo niebrzydkie sa.
Poza tym on nie tylko sieje, ale i to pali.
A diabli wiedza, w jakich to warunkach hoduje i jaka odmiane?
Oczywiscie - wolnoc Tomku w swoim domku, ale niech nie wyjezdza z
legalizacja. Nie bedzie legalizacji i trzeba sie z tym pogodzic.
-----------------------
Pozdrawiam,
Adam B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-05-07 23:35:27
Temat: Re: Marihunana once moreOn Fri, 05 May 2000 23:59:39 GMT, "paranoid" <n...@n...com>
wrote:
[ciachłem]
>2) Mary pomaga mnie - osobiscie - na bole kregoslupa.
>I nie widze powodu, dla ktorego ktos mialby mnie karac
>za to, ze posadze - DLA SIEBIE SAMEGO - kilka roslin i sam
>je w ciagu roku "skonsumuje"
Czytałeś "Eden Express" Marka Vonneguta (syn tego Kurta Vonneguta).
Chłopak dostał od palenia trawy ostrej, długotrwałej psychozy. A ta
książka, to jego dziennik. Pewnie, że nie każdy palący trawkę skończy
w psychiatryku (jak nie każdy miłośnik browaru sięgnie po borygo), ale
polecam pod rozwagę (to dobra książka, nie agitka w krucjacie anty..)
Ukazała się w Polsce w 1992 roku.
--
Mnie tam muzyka w tańcu nie przeszkadza
=-=-=-=-=-=-=-=-= Robert Pyzel =-= r...@b...gnet.pl =-=-=-=-=-=-=
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |