Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Marzenia senne - 3

Grupy

Szukaj w grupach

 

Marzenia senne - 3

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-07 11:08:48

Temat: Marzenia senne - 3
Od: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak wiec w czasie snu pewne dosc spore fragmenty naszej wlasnej jazni
(swiadomosci) znajduja sie NA ZEWNATRZ nas samych!

Dzieje sie tak, poniewaz we snie WIELKA JAZN nie jest czlowiekowi do niczego
potrzebna.

Ona sie "kurczy w sobie" wypierajac spore fragmenty do zewnetrznej na czas
snu sfery.

Wszystko to, co nam sie sni, co jakby "widzimy" i przezywamy podczas snu
odbywa sie jakby na ZEWNATRZ nas samych, ale tak naprawde jest to przecież
WEWNATRZ obszaru naszej swiadomości "na jawie", czyli podczas czuwania.

Akcja snu, wszyscy jego bohaterowie i postaci - rozgrywa sie wiec w tym
obszarze, ktorym jest zewnetrzna sfera jazni, wypchnieta na zewnatrz jedynie
na czas snu i marzen sennych.

Po prostu w czasie snu nasza jazn kurczy sie bardzo, bo nie musi przetwarzac
tylu bodzcow co na jawie.

Ale "skurczenie sie" pola swiadomosi oznacza jednoczesnie to, ze jej bardzo
duze obszary pozostają poza kontrola na zewnarz.

Nasze male "ja" staje sie we snie o wiele mniejsze, niz było na jawie. To,
co pozostało na zewnatrz, co nie zmiescilo sie w obszarze malego, sennego
"ja", ulega teraz rozpadowi, bo nasza swiadomosc utracila nad tymi regionami
kontrole.

Tak więc wypoczynek podczas snu wiąże się z utratą na czas snu kontroli nad
wieloma regionami własnej jaźni.

Takie "wyzwolone", czy raczej autonomiczne regiony naszej dziennej jaźni w
czasie snu są jakby na zewnątrz i nas i

przybierają postać bohaterów naszych snów.

Kiedy sen się kończy - te autonomiczne we śnie regiony naszej jaźni szybko
scalają się razem i po obudzeniu wchodzą w skład naszej wielkiej jaźni
dziennej, czyli jaźni "na jawie".

Zapominamy szybko nasze sny, gdyż materia, z jakiej były one utkane -
jednoczy się z cala naszą jaźnią, stapia się z

nią w jedną całość.

Tak wiec to co się nam śni jest w nas samych, w naszym wnętrzu, ale dopiero
we śnie wydostaje się jakby na zewnątrz i staje się widzialne od środka nas
samych.

A właściwie nie wydostaje, lecz nasza świadomość senna jest tak
pomniejszona, że z jej wnętrza dawne jej wewnętrzne obszary wydają się jej
być zewnętrznymi.

Częsty błąd wielu osób polega na tym, ze opowiadając komuś własny sen
utożsamiają swoje "ja" wyłącznie ze swoim "śpiącym wnętrzem", które oglądało
obrazy senne.

Prawda jest jednak taka, ze również bohaterowie naszych snów i marzeń
sennych są również fragmentami naszej jaźni, z którą zresztą stopią się w
jedno po obudzeniu.

Jeśli wiec śni się komuś, że ucieka prze goniącym go bandziorem, to nie jest
on tylko tym który ucieka, ale równocześnie tym bandziorem, który go goni we
śnie, bo ten bandzior stanowi przecież cząstkę jego własnej psychiki, która
we śnie tylko jest "na zewnątrz".

Po prostu pewne fragmenty jaźni spersonifikowały się we śnie w postaci
śnionego bandziora, gdyż takie były

być może kiedyś jego własne myśli lub przeżycia na jawie, jego działania lub
intencje, które kumulowały się, narastały, aż w końcu spersonifikowały w
postaci negatywnego bohatera swego snu.

Gdy wiec ktos opowiada nam swoj sen - zwrocmy baczniejsza uwage nie na to,
jakie były jego odczucia, ale raczej na to, jakie były owe "zewnetrzne"
postacie jego snu, jacy byli ci "zewnetrzni" bohaterowie jego snow - bo to
własnie byly czastki jego samego, czastki jego własnej psychiki, ktore tylko
na czas snu zostaly wyekspediowane w ZEWNETRZNOSC.

Z chwila zbudzenia ci bohaterowie snow stopia sie na powrot w jedna
niepodzielna jazn, jedna niepodzielna pychike, jedna niepodzielna
swiadomosc.

CKP



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ADHD
Ultimatum
Porozmawiac o depresji - inni a moje pisanie
Reves Somnolents V
rozterki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »