Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Matka chrzestna?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Matka chrzestna?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-26 10:22:07

Temat: Re: Matka chrzestna?
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Moncia" <m...@h...com> writes:


> Gdybym podejmowala tylko te dzialania, co do ktorych nie mialabym
> watpliwosci, ze efekt bedzie perfekcyjny, nie za wiele bym chyba miala do
> robienia.

Ale tutaj nie byla mowa o perfekcji ale o szczerosci wobec samej
siebie i byciu konsekwentnym w sferze moralnosci i wyznania.

> Tym bardziej dotyczy to pomagania bliskim mi osobom. Wieksza trzeba miec
> odwage, by jednoczesnie przyznac sie do niedoskonalosci i probowac rozwiazac
> zaistniala sytuacje (akceptujac przy tym dyskomfort moralny), niz w imie
> wlasnych przekonan wypiac sie na ludzi, cedujac na nich wylacznie problem

Nie.
Bo kiedy sie jak to okreslilas "wypniesz" (zaznaczam, ze ja odmowy w
tym konkretnym wypadku nie utozsamiam z wypieciem sie na kogos) - to
TY musisz CODZIENNIE potem zmagac sie ze skutkami wlasnej decyzji.
Co sie przeklada na niespecjalnie mile zachowania innych ludzi, na
ktore w zasadzie juz nie masz wplywu (bo mozesz jedynie przekonac, a
jak rozmowa i szczerosc do nich nie trafia to nic juz zrobic nie
mozesz).

Zapewniam cie, ze jest to wielce upierdliwe i wcale nie latwe.

A gdy sie zgodzisz.... to jaki problem? Dysonans jaki tutaj zachodzi
moze byc bardzo latwo stlumiony - po prostu przestajesz o tym myslec i
spychasz to do podswiadomosci. I juz, po sprawie.
Tak przynajmniej robi ogromna wiekszosc ludzi, ktorzy sie zachowuja w
kwestii swoich przekonan religijnych jak kurki na kosciele.


--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-26 12:04:41

Temat: Re: Matka chrzestna?
Od: "kosmo" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Myslisz, ze to jest splycanie wiary? Zastanawiam sie tylko jakiej. Trudno
jest mi osobiscie powiedziec w co wierze, wiec dla mnie obrzadki katolickie
nie maja nic wspolnego z wiara. Nie przywiazuje do nich wgai i nie maja dla
mnie znaczenia


: Hm... nie czepiam sie ciebie personalnie - ale wlasnie w ten sposob
: sie splyca wiare i sprowadza ja tylko do sfery kasy i niezrozumialych
: rytualow.
: No, ale to w zasadzie nie moj problem, bo ja go rozwiazalam inaczej.
:
: > Jezeli chodzi o spowidz, bylo to dla mnie parodia, ale przezylam:.
Ksiadz
: Hm.. no wiesz, jest jeszcze taka mozliwosc, ze dziecko sie wychowuje
: bez religii i wtedy chrztu nie ma.
: Zapewniam, ze z tym sie daje zyc.
:
: --Zgadzam sie, ale to zalezy od rodzicow.
: --
Pozdrawiam 'Miłości innych pragnie się po to,
Kosmo aby mieć jeszcze jeden powód
do kochania siebie'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

komformizm vs. nonkomformizm
JEDYNY I SPRAWIEDLIWY !!!
Dlaczego narkotyki poszerzaja swiadomosc?
Re: gwalt
Re: Narkotyki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »