« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-01-15 22:28:39
Temat: Re: Mąż z agencji matrymonialnej.
Użytkownik "jkwasek" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:a20uag$iq9$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Może trochę niedelikatne pytanie ale... - przynajmniej dla mnie
ważne - ile
> lat mieliście w momencie,kiedy się poznaliście?
Ja miałam 23 (bez miesiąca),a Włodek hm... niech się zastanowię ...
38 bez 4 miesięcy - właśnie, bo nigdy nie mogę tego zapamiętać,
Włodek pisał, że miał 37 albo jakoś tak....
Między nami jest 15 lat różnicy (dokładnie bez 3 miesięcy), a ja
jeszcze staruszką nie byłam ;-)
Jakby jeszcze Cię coś nurtowało w tym temacie - wal na priwa nawet !
Pozdrawiam
--
Joanna z resztą rodziny (Włodek i Wiktor)
gadu gadu 1489928
w.JoannaR.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-01-15 23:29:14
Temat: Re: Mąż z agencji matrymonialnej.
"Kasia Reszewska" <k...@o...pl> wrote in message
news:a1prp2$85j$1@news.onet.pl...
> Witam grupowiczów i od razu mam takie pytanie. Co myślicie o szukaniu
męża/ż
> ony/towarzysza życia przez agencje? Czy może znacie kogoś komu się to
udało?
> Czy to w ogóle możliwe i czy ma jakiś sens?
Nie mam doświadczeń własnych w tym względzie, ale wydaje mi się ze takie
agencje teraz to nie różnią się od innych sposobów zdobywania kontaktów z
ludźmi.... Przecież nie wszystkim od razu chodzi o małżeństwo, po prostu
szukają grupy osób chętnych do zapoznania się:-) To zupełnie tak samo jakby
Twoja mama czatowała na Internecie, subskrybowała grupy, zapisała się na
studia zaoczne czy do klubu szachistów :-)))) Wszędzie tam można spotkać
różnych ludzi i wszędzie tak samo trzeba uważać... A że biuro
matrymonialne?... naszym dzieciom już pewnie nie przyjdzie to do głowy...
prędzej wejdą do pokoju "samotni", albo "rozwiedzeni" czy coś w tym stylu...
a takie szukanie przyjaciół i partnerów już nas prawie nie dziwi :-)))
Ja sama w sieci znalazłam wielu przyjaciół (takich autentycznych ) i gdybym
nie była już mężatką to kto wie... może bym nawet wyszła za mąż za kogoś
poznanego w Internecie:-))))
Fajnie że Twojej mamie się chce spotykać wciąż nowych ludzi :-))) Myślę że
nikt nie powinien ograniczać się do "stałego kręgu znajomych " :-))) bez
względu na to czy szuka męża, przyjaciela czy znajomego do pogadania o
hobby:-)
Pozdrawiam
DominikaNM
PS Równie dobrze tego jedynego może spotkać na przystanku autobusowym :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |