| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-10 10:45:13
Temat: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?Witam
Skuteczność siarczanu glukozaminy jest - wg różnych opracowań - mocno
wątpliwa.
Biorę ją (dość nieregularnie, ale jednak...) no i jakichś szczególnych zmian
nie odczuwam...
Jestem po rekonstrukcji więzadła (ACL), która ponoć wykonana została
prawidłowo i wszystko powinno być OK. Niestety po około 5 miesiącach mam
ciągle poważne kłopoty: ból stawu przy chodzeniu po schodach, przy próbie
przeniesienia ciężaru ciała na zgiętą nogę...
Ortopeda twierdzi, że podczas wypadku mogło dojść do jakiegoś uszkodzenia
chrząstki, czego nie sposób było dojrzeć podczas zabiegu rekonstrukcji, bo
zmiany w chrząstce (zaczerwienienie) rzekomo uwidaczniają się później. No
OK - lekarzem nie jestem, więc muszę mu wierzyć.
Zalecił produkty zawierające glukozaminę - konkretnie: odnovit.
No ale czytając to i owo zaczynam powątpiewać w skuteczność takich
preparatów, więc szukam czegoś innego (oczywiście ciągle chodzę na
rehabilitację).
Czy znacie jakieś "domowe metody", wykazujące jakąś zkuteczność w takich
sytuacjach?
Coś gdzieś czytałem o jakichś galaretkach, o kisielach, o kurzych łapkach, o
skorupkach jajek... ;) Wiele z tego jest pewnikiem totalnie wyssane z palca,
ale może coś jest faktycznie w jakimś stopniu skuteczne i przez kogoś z Was
sprawdzone?
Podpowiecie coś?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-10 12:23:35
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?Witam.
Mnie tez ten temat interesuje. ja słyszłam, że mozna wcierać olej z czegoś
np. w kolana aby nie chrupało. To własnie byłby lek z babcinej apteki. ale
szczegółów nie znam.
Również czekam na jakies podpiwiedzi. poazdawiam Madzia.
Użytkownik "Alien" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:gcnc6k$5co$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
>
> Skuteczność siarczanu glukozaminy jest - wg różnych opracowań - mocno
> wątpliwa.
> Biorę ją (dość nieregularnie, ale jednak...) no i jakichś szczególnych
> zmian nie odczuwam...
> Jestem po rekonstrukcji więzadła (ACL), która ponoć wykonana została
> prawidłowo i wszystko powinno być OK. Niestety po około 5 miesiącach mam
> ciągle poważne kłopoty: ból stawu przy chodzeniu po schodach, przy próbie
> przeniesienia ciężaru ciała na zgiętą nogę...
> Ortopeda twierdzi, że podczas wypadku mogło dojść do jakiegoś uszkodzenia
> chrząstki, czego nie sposób było dojrzeć podczas zabiegu rekonstrukcji, bo
> zmiany w chrząstce (zaczerwienienie) rzekomo uwidaczniają się później. No
> OK - lekarzem nie jestem, więc muszę mu wierzyć.
> Zalecił produkty zawierające glukozaminę - konkretnie: odnovit.
> No ale czytając to i owo zaczynam powątpiewać w skuteczność takich
> preparatów, więc szukam czegoś innego (oczywiście ciągle chodzę na
> rehabilitację).
> Czy znacie jakieś "domowe metody", wykazujące jakąś zkuteczność w takich
> sytuacjach?
> Coś gdzieś czytałem o jakichś galaretkach, o kisielach, o kurzych łapkach,
> o skorupkach jajek... ;) Wiele z tego jest pewnikiem totalnie wyssane z
> palca, ale może coś jest faktycznie w jakimś stopniu skuteczne i przez
> kogoś z Was sprawdzone?
> Podpowiecie coś?
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-10 22:26:09
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Użytkownik "Alien" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:gcnc6k$5co$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
> Czy znacie jakieś "domowe metody", wykazujące jakąś zkuteczność w takich
> sytuacjach?
> Coś gdzieś czytałem o jakichś galaretkach, o kisielach, o kurzych łapkach,
> o skorupkach jajek... ;) Wiele z tego jest pewnikiem totalnie wyssane z
> palca, ale może coś jest faktycznie w jakimś stopniu skuteczne i przez
> kogoś z Was sprawdzone?
> Podpowiecie coś?
Mój sąsiad na wszelkie dolegliwości stawowe kręgosłupowe itp stosował 2
metody - wygrzewanie się na słońcu i wygrzewanie sie jeszcze ciepłą skórką z
kota ....
pitpull
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-11 11:07:09
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?"pitpull" <pitpull@pitpul..com> napisał:
> Mój sąsiad na wszelkie dolegliwości stawowe kręgosłupowe itp stosował 2
> metody - wygrzewanie się na słońcu i wygrzewanie sie jeszcze ciepłą skórką
> z kota ....
>
Coś w tym jest :-)
Ale działa to niestety chwilowo...
W tym roku wygrzewałem się w upalnej Turcji - przez 2 tyg. ledwo czułem, że
mam coś nie tak z kolanem. Łaziłem po ruinach Efezu i praktycznie żadnych
problemów nie miałem.
A już pierwszego dnia po powrocie do kraju ledwo człapałem... Kolano
zesztywniało, coś "wyskoczyło", zaczęły się kłopoty...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-10-11 13:15:38
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?Robert K. wrote:
> "pitpull" <pitpull@pitpul..com> napisał:
>> Mój sąsiad na wszelkie dolegliwości stawowe kręgosłupowe itp stosował 2
>> metody - wygrzewanie się na słońcu i wygrzewanie sie jeszcze ciepłą
>> skórką z kota ....
>>
>
>
> Coś w tym jest :-)
> Ale działa to niestety chwilowo...
>
działa tak długo, jak masz zapewniony odpowiednio wysoki poziom witaminy D -
którego to poziomu dziś prawie nikt nie ma. Dwa tygodnie w roku to trochę
za mało, aby nazbierać zapasów na cały rok.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-10-11 19:19:52
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?
Użytkownik "Alien" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:gcnc6k$5co$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
>
>
Mnie na zmiany zwyrodnieniowe chrząski stawowej ( prawie wcale nie mogłem
chodzic przez miesiąc) lekarz przepisał jakies kapsułki- nazwy nie pamietam.
Później stosowałem ZINAXIN re build i to znacznie pomogło. Poza tym wywar z
kurzych łapek, chrząstka rai czy tam rekina. galareta ale naturalny garmaż.
Sztuczne galaretki nic nie pomoga, moga spowodować wytrącanie się wiekszej
ilosci soli w stawie. Poza tym rechabilitacja po zmniejszeniu bólu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-10-11 21:24:52
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?> Mnie na zmiany zwyrodnieniowe chrząski stawowej ( prawie wcale nie mogłem
> chodzic przez miesiąc) lekarz przepisał jakies kapsułki- nazwy nie
> pamietam. Później stosowałem ZINAXIN re build i to znacznie pomogło. Poza
> tym wywar z kurzych łapek, chrząstka rai czy tam rekina. galareta ale
> naturalny garmaż. Sztuczne galaretki nic nie pomoga, moga spowodować
> wytrącanie się wiekszej ilosci soli w stawie. Poza tym rechabilitacja po
> zmniejszeniu bólu.
z zinteresowaniem czytam ten wątek:O)
nie chcę się wtrącać, ale mógłbyś mi wyjaśnić na czym polega rechabilitacja
chrząstki stawowej?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-10-12 02:26:49
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?michhallski wrote:
> Poza
> tym wywar z kurzych łapek, chrząstka rai czy tam rekina. galareta ale
> naturalny garmaż. Sztuczne galaretki nic nie pomoga, moga spowodować
> wytrącanie się wiekszej ilosci soli w stawie.
nie należy zapominać, aby w czasie kuracji nie przechodzić pod drabiną.
--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-10-12 09:37:40
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?> nie należy zapominać, aby w czasie kuracji nie przechodzić pod drabiną.
racja, bo jak sie przeróci to i łeb poobija:O(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-10-12 10:31:56
Temat: Re: "Metody babuni" na chrząstki stawowe?"tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał:
> działa tak długo, jak masz zapewniony odpowiednio wysoki poziom witaminy
> D -
> którego to poziomu dziś prawie nikt nie ma. Dwa tygodnie w roku to trochę
> za mało, aby nazbierać zapasów na cały rok.
Czyli twierdzisz, że przez dwa tygodnie bycia w Turcji poziom wit. D był OK,
a już dzień po powrocie był grubo poniżej normy?
Jakoś mało w tym sensu i logiki...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |