Nie, no co za bełkot. Ja rozumiem, że problem może być poważny, ale
przecież z tego tekstu nic nie wynika. To jak: zrobiła to, czy nie.
Jeżeli tak, to co. Tu nie ma miejsca na niedomówienia, ani na robienie w
ciula (to już do jej zachowania).
Jeżeli tak, to daj sobie spokój, stary.
Radek

-----Original Message-----
From: Łukasz Kozyra [mailto:g...@e...tarnow.pl]
Posted At: Tuesday, February 29, 2000 10:04 PM
Posted To: psychologia
Conversation: Moj problem choc banalny ale aktualny ..
Subject: Moj problem choc banalny ale aktualny ..


Wyobrazcie sobie sytuacje ze twoja panna z ktora jestes juz ok. 3
miesiecy chce isc na studniowke na ktora ty jej nie chcesz pozcic
poniewaz
spodziewasz sie z jej strony zdrady na niej z twoim kumplem ktory ci juz
puszczal niezle teksty na jej temat.... zabraniasz jej ale ona i tak
idzie
potem mowi ci ze cos z nim zaszlo a ty jak gupi zapaczony w nia koles
mowisz
spoko ale czy tylko zrobilas to tak od.. ona mowi ze tak i wciska ci nie
po
raz pierwszy ciemnote na temat tego zajscia potem ty dowiadjesz sie ze
kolesie z ktorymi siedziala opowiadaja erotyczne historie na temat jej
zachowania .... idziesz do niej i z calym chamstwem mowisz jej co ci
nadejdzie ... a ona wielce niewinna jak dziecko obrazona ma do ciebie
zal ze
cie w ciula robila przez caly czas (chyba ze ma taki charakter - watpie)
i
ze ty ja mogles za to tak chamsko potraktowac

Sorry ale gdzie ty tu jestes dlaczego zawsze to ma byc wlasnie wina
nasza ?

w sumie to pierwszy raz jestem na tej grupie i pomyslalem sobie ze
napisze
cos takiego moze to jest smieszne moze banalne ale napewno ciezkie do
wytlumaczenia