| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-28 17:50:59
Temat: Mój przypadek...Witam.
Piszę na tą grupę, bo spodziewam się pomocy, więc jażeli ktoś byłby w stanie
mi pomóc będę mu dozgonnie wdzięczny.
Oto mój problem:
Od jakiegoś czasu cierpie na depresję maniakalnę (chyba to to). Objawia się
to dosyć 'standardowo' czyli np. zamykanie drzwi, zakręcanie kranu,
sprawdzanie czy wyłączony jest telewizor i może jeszcze kilka, po n-ty raz.
Dużo o tym myslałem i wg. mnie może to być spowodowane tym, że: staram się
być perfekcyjny, jestem 'codziennie' zmęczony(może pomoże wyjazd juz
niedługo na wakacje ?- na których nie byłem już od chyba dwuch lat), może to
trochę dziwne, ale rano jak dobrze się wyśpię to nie odczuwam tego, ale w
miarę postępowania dnia, nasila się, a pod koniec dnia po prostu jest
szczyt. Jak się źle wyśpję źle jest od rana.
Jeżeli macie jakieś pytania to odpowiem.
Wcześniej (2-3 lata temu) też to miałem, ale było to przejściowe i o wiele
mniej uporczywe(wtedy to chyba nawet nie podlegało pod chorobę, niestety
teraz chyba jest inaczej ?)
Czy da się coś z tym zrobić 'na własnym podwurku', czy muszę udać się do
'specjalisty'.
Można sametu z tym walczyć ?
Z góry dzięki za pomoc !
Pozdrawiam
~~:-((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-28 18:23:24
Temat: Re: Mój przypadek...to raczej nerwica natrectw..poszukaj na google.com pod haslem 'obsesive
compulsive disorder'. or sth like that.
rnaefc napisał(a) w wiadomości: <9hfr1o$r6t$4@news.tpi.pl>...
>Witam.
>Piszę na tą grupę, bo spodziewam się pomocy, więc jażeli ktoś byłby w
stanie
>mi pomóc będę mu dozgonnie wdzięczny.
>Oto mój problem:
>Od jakiegoś czasu cierpie na depresję maniakalnę (chyba to to). Objawia się
>to dosyć 'standardowo' czyli np. zamykanie drzwi, zakręcanie kranu,
>sprawdzanie czy wyłączony jest telewizor i może jeszcze kilka, po n-ty raz.
>Dużo o tym myslałem i wg. mnie może to być spowodowane tym, że: staram się
>być perfekcyjny, jestem 'codziennie' zmęczony(może pomoże wyjazd juz
>niedługo na wakacje ?- na których nie byłem już od chyba dwuch lat), może
to
>trochę dziwne, ale rano jak dobrze się wyśpię to nie odczuwam tego, ale w
>miarę postępowania dnia, nasila się, a pod koniec dnia po prostu jest
>szczyt. Jak się źle wyśpję źle jest od rana.
>Jeżeli macie jakieś pytania to odpowiem.
>Wcześniej (2-3 lata temu) też to miałem, ale było to przejściowe i o wiele
>mniej uporczywe(wtedy to chyba nawet nie podlegało pod chorobę, niestety
>teraz chyba jest inaczej ?)
>Czy da się coś z tym zrobić 'na własnym podwurku', czy muszę udać się do
>'specjalisty'.
>Można sametu z tym walczyć ?
>Z góry dzięki za pomoc !
>Pozdrawiam
>~~:-((
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-28 18:35:26
Temat: Re: Mój przypadek...> to raczej nerwica natrectw..poszukaj na google.com pod haslem 'obsesive
> compulsive disorder'. or sth like that.
Może i nerwica natręctw, ale .... nie ma nic po polsku ?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-28 22:29:30
Temat: Re: Mój przypadek...Dnia Thu, 28 Jun 2001 19:50:59 +0200, rnaefc napisał(a):
>Witam.
dobry wieczor
>Od jakiegoś czasu cierpie na depresję maniakalnę (chyba to to). Objawia się
>to dosyć 'standardowo' czyli np. zamykanie drzwi, zakręcanie kranu,
>sprawdzanie czy wyłączony jest telewizor i może jeszcze kilka, po n-ty raz.
>Dużo o tym myslałem i wg. mnie może to być spowodowane tym, że: staram się
>być perfekcyjny,
a mi to weszlo w krew kiedy mialem jeszcze commodore i zawsze
sprawdzalem, czy zasilacz jest wylaczony, ZAWSZE i teraz tak
mi pozostalo, sa rzeczy, ktore przed snem sprawdzam wiele razy,
mimo tego, ze dobrze wiem, ze wszystko zrobilem
teraz robie to w mniejszym stopniu, bo zaczelem trenowac silna
wole (teraz mam zbyt silna ;)) i juz mi przeszlo, sproboj,
kiedy wszystko zrobisz raz idz sie poloz i powiedz sobie
'nie wstane sprawdzcic, czy wszystko zrobilem, bo WIEM, ze wszystko
zrobilem', zrobisz tak kilka(dziesiat) razy i ci przejdzie
mozesz tez isc do specjalisty...
>jestem 'codziennie' zmęczony(może pomoże wyjazd juz
>niedługo na wakacje ?- na których nie byłem już od chyba dwuch lat),
czlowieku, na co ty czekasz ?
jedz na wakacje, a za 80 lat na lozu smierci bedziesz
mogl sobie powiedziec: 'mialem ciekawe zycie, nie bylem
materialista, nie bylem zlym czlowiekiem, bawilem sie dobrze
i korzystalem z tego, co zycie mi dalo...'
>może to
>trochę dziwne, ale rano jak dobrze się wyśpię to nie odczuwam tego, ale w
>miarę postępowania dnia, nasila się, a pod koniec dnia po prostu jest
>szczyt. Jak się źle wyśpję źle jest od rana.
wypij sobie rano kawe i bedzie dobrze...
>Można sametu z tym walczyć ?
ja to pokonalem i teraz problemem jest zbyt silna wola
(ale na to tez znalazlem juz lekarstwo - kobiete, ktora kocham :))
>Z góry dzięki za pomoc !
HTH i no problemo :)
>Pozdrawiam
>~~:-((
usmiechnij sie! :)
--
[ Wojtek gminick Walczak ][ http://hacker.pl/gminick/ ]
[ gminick (at) hacker.pl ][ gminick (at) interia.pl ]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-30 23:12:28
Temat: Re: Mój przypadek...Użytkownik "Wojtek Walczak" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:slrn9jot2p.1op.gminick@localhost.localdomain...
> Dnia Thu, 28 Jun 2001 19:50:59 +0200, rnaefc napisał(a):
> >Witam.
> dobry wieczor
d. wieczor
>
> >Od jakiegoś czasu cierpie na depresję maniakalnę (chyba to to). Objawia
się
> >to dosyć 'standardowo' czyli np. zamykanie drzwi, zakręcanie kranu,
> >sprawdzanie czy wyłączony jest telewizor i może jeszcze kilka, po n-ty
raz.
> >Dużo o tym myslałem i wg. mnie może to być spowodowane tym, że: staram
się
> >być perfekcyjny,
> a mi to weszlo w krew kiedy mialem jeszcze commodore i zawsze
> sprawdzalem, czy zasilacz jest wylaczony, ZAWSZE i teraz tak
> mi pozostalo, sa rzeczy, ktore przed snem sprawdzam wiele razy,
> mimo tego, ze dobrze wiem, ze wszystko zrobilem
> teraz robie to w mniejszym stopniu, bo zaczelem trenowac silna
> wole (teraz mam zbyt silna ;)) i juz mi przeszlo, sproboj,
> kiedy wszystko zrobisz raz idz sie poloz i powiedz sobie
> 'nie wstane sprawdzcic, czy wszystko zrobilem, bo WIEM, ze wszystko
> zrobilem', zrobisz tak kilka(dziesiat) razy i ci przejdzie
> mozesz tez isc do specjalisty...
Zbyt silną wolę, czy w ogóle można mieć zbyt silną wole ?
>
> >jestem 'codziennie' zmęczony(może pomoże wyjazd juz
> >niedługo na wakacje ?- na których nie byłem już od chyba dwuch lat),
> czlowieku, na co ty czekasz ?
> jedz na wakacje, a za 80 lat na lozu smierci bedziesz
> mogl sobie powiedziec: 'mialem ciekawe zycie, nie bylem
> materialista, nie bylem zlym czlowiekiem, bawilem sie dobrze
> i korzystalem z tego, co zycie mi dalo...'
>
A później zasnę i koniec... i tyle co po mnie zostało - nic - po 10 latach
może ktoś jeszcze na grup przyhedzie, po 100 nawet grobu już nie będzie
widać - ale fainie jest żyć i umierać :]
> >może to
> >trochę dziwne, ale rano jak dobrze się wyśpię to nie odczuwam tego, ale w
> >miarę postępowania dnia, nasila się, a pod koniec dnia po prostu jest
> >szczyt. Jak się źle wyśpję źle jest od rana.
> wypij sobie rano kawe i bedzie dobrze...
>
nie piję kawy :>
> >Można sametu z tym walczyć ?
> ja to pokonalem i teraz problemem jest zbyt silna wola
> (ale na to tez znalazlem juz lekarstwo - kobiete, ktora kocham :))
Nadal nie rozumiem co jest z tą silą wolą ?
>
> >Z góry dzięki za pomoc !
> HTH i no problemo :)
tnx
>
> >Pozdrawiam
> >~~:-((
> usmiechnij sie! :)
:)
Pozdr.
~~:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-01 07:55:02
Temat: Re: Mój przypadek...> Witam.
> Piszę na tą grupę, bo spodziewam się pomocy, więc jażeli ktoś byłby w
stanie
> mi pomóc będę mu dozgonnie wdzięczny.
> Oto mój problem:
> Od jakiegoś czasu cierpie na depresję maniakalnę (chyba to to). Objawia
się
> Może i nerwica natręctw, ale .... nie ma nic po polsku ?
po polsku to jest taka książka - "Wolni od obsesji" Tallis Frank. Jest to
napisana przystępnym językiem książka do autoterapii, ceniona również przez
nauczycieli akademickich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-01 14:00:46
Temat: Re: Mój przypadek...
> Witam.
> Piszę na tą grupę, bo spodziewam się pomocy, więc jażeli ktoś byłby w
stanie
> Od jakiegoś czasu cierpie na depresję maniakalnę (chyba to to). Objawia
się
> to dosyć 'standardowo' czyli np. zamykanie drzwi, zakręcanie kranu,
piszę jeszcze raz, ponieważ chciałabym wyrazić swoje wątpliwości, co do
tego, co napisałam wcześniej, a mianowicie : nazwisko autora, który napisał
"Wolni od obsesji" to najprawdopodobniej Tallis a nie Frank.
Przy okazji : to, na co cierpisz nazywa się obecnie zaburzeniem
obsesyjno-kompulsyjnym. (termin nerwica natręctw jest używany coraz
rzadziej).
Gdybym była na Twoim miejscu, to najpierw spróbowałabym poradzić sobie sama,
a jeśli to nie odniosłoby oczekiwanego skutku, skorzystałabym z pomocy
specjalisty.
Pogarszanie się samopoczucia w ciągu dnia jest rzeczywiście jednym z objawów
depresji jednak nie osiowym. Ważniejsze są: pesymizm, poczucie
beznadziejności, smutek, przygnębienie itd.
Pozdri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |