« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-28 15:42:42
Temat: SNYzgodnie z radą przerzucam ten post na te grupe psychologia, jednoczesnie
wszystkich witam
czy nie zdarza wam sie czasem:
1. obudzic sie nagle i ''podskoczyc'' z uczuciem ze sie gdzies spada? <mnie
sie to zdarza, gdy jestem zmeczony lub gdy spie w samochodzie/autokarze
2. snic ten sam sen podczas roznych stanow psycho/fizycznych. <ja gdy jestem
chory snie jeden i ciagle ten sam sen, tak ze przed zasnieciem juz wiem co
mi sie bedzie snilo; a kiedy jestem bardzo zmeczony mam drugi ''dyzurny
sen''>
to tyle. pisze ten post drugi raz, bo za pierwszym zanim wyslalem to glupie
pudlo musialo sie zrestartowac (jednoczesnkie przygasly zarowki, ale tv gral
nadal) . awiec pisze ten post po raz drugi, dlatego nie opisalem moich
dyzurnych snow bo mi sie po prostu nie chce , poza tym pewnie bym was
zanudzil. poprzednim razem napisalem tyle , bo myslalem sobie ze moze one
cos zacza i ktos by je rozszyfrowal. ale juz niewazne.
napiszcie czy tez macie podobne sprawy, podczas spania/ snienia
i czy ktos wie czego to moze byc wynikiem???
--
-----------------------------
Jak by nie było, zawsze może byc gorzej
óó
pozdrawiam, \-/ ja.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-28 16:23:49
Temat: Re: SNYUżytkownik "Ja" <j...@w...pl> napisał :
> czy nie zdarza wam sie czasem:
> 1. obudzic sie nagle i ''podskoczyc'' z uczuciem ze sie gdzies spada? <mnie
> sie to zdarza, gdy jestem zmeczony lub gdy spie w samochodzie/autokarze
Zdarza się:). To chyba cos zwyczajnego w tej sytuacji.
Na pewno jakos fizjologicznie da sie to wytlumaczyc. Ktos Ci to moze wyjasni,
nie chce mi sie szukac po ksiazkach.
> 2. snic ten sam sen podczas roznych stanow psycho/fizycznych. <ja gdy jestem
> chory snie jeden i ciagle ten sam sen, tak ze przed zasnieciem juz wiem co
> mi sie bedzie snilo; a kiedy jestem bardzo zmeczony mam drugi ''dyzurny
> sen''>
Tak. Mialam taki dyzurny sen w dziecinstwie - gdy bylam chora i mialam gorączke.
Byl przerazajacy. Wielka rozmywajaca sie ni to twarz , ni bialy tunel.
Na szczescie potem, w doroslym zyciu juz sie nie powtarzal.
Mam za to czasem sny, ktore zapamietuje ( bo zwykle nie pamietam snow ).
Te chca widocznie bardzo silnie " wydobyc sie" z podswiadomosci lub skadś tam...;)
I sa na ogol przeczuciem czegos waznego.
Cos w nas mowi nam zawsze o waznych sprawach, tylko nie zawsze mamy chec tego
posluchac. A szkoda. Moglibysmy uniknac wielu bledow lub zapobiec chorobie.
Pozdrawiam, Eva
> napiszcie czy tez macie podobne sprawy, podczas spania/ snienia
> i czy ktos wie czego to moze byc wynikiem???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-28 17:55:56
Temat: Re: SNYOn Thu, 28 Jun 2001, Eva wrote:
> Zdarza się:). To chyba cos zwyczajnego w tej sytuacji.
Mi się to chyba nie zdarzyło. Natomiast mam uczucie spadania czasem gdy
zasypiam, nawet mi się w głowie kręci i jakby zapadam się do środka.
> Tak. Mialam taki dyzurny sen w dziecinstwie - gdy bylam chora i mialam gorączke.
> Byl przerazajacy. Wielka rozmywajaca sie ni to twarz , ni bialy tunel.
Ja chyba też w wyniku gorączki miałem jakieś klaustrofobiczne omamy (ale
nie podczas snu) parę razy.
> Mam za to czasem sny, ktore zapamietuje ( bo zwykle nie pamietam snow ).
> Te chca widocznie bardzo silnie " wydobyc sie" z podswiadomosci lub skadś tam...;)
> I sa na ogol przeczuciem czegos waznego.
Raczej tego co człowiek akurat ma na myśli. Mi na przykład śnią się
wydarzenia które bardzo silnie przeżyłem (sytuacje stresowe, lęki itp),
ale nie od razu, tylko po jakimś tygodniu, dwóch. Widać tyle czasu
potrzeba żeby pamięć o tym trafiła do podświadomości.
> Cos w nas mowi nam zawsze o waznych sprawach, tylko nie zawsze mamy chec tego
> posluchac. A szkoda. Moglibysmy uniknac wielu bledow lub zapobiec chorobie.
IMO jednak nie powinniśmy do tego przywiązywać bardzo dużej wagi. Ja w
każdym razie sennika egipskiego nie mam w domu :)
--
GSN
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-28 18:53:19
Temat: Re: SNY
Użytkownik "Ja" <j...@w...pl> napisał
nie zdarza wam sie czasem:
>
> 1. obudzic sie nagle i ''podskoczyc'' z uczuciem ze sie gdzies spada?
<mnie
> sie to zdarza, gdy jestem zmeczony lub gdy spie w samochodzie/autokarze
>
Gdy zaczęłam czytać twój post zdałam sobie sprawę, że i mi często się to
zdarza, choć było to do tej pory takie raczej nieuświadomione.
Przeważnie ma to miejsce wtedy, gdy położę się po południu na "małą, lekką
drzemkę" lub szczególnie, gdy zasypiam nad książką. Gdy zaczyna się mi
wysuwać z rąk - nagle budzę się z uczuciem jakbym spadała/zeskakiwała skądś.
Nie pamiętam, żeby wcześniej śniły mi się jakieś skoki, więc raczej sądzę,
że to skutek jakiejś zewnętrznej przyczyny budzącej nagły przestrach (ta
książka) podczas lekkiego snu (a zwłaszcza zasypiania).
To tylko takie sobie moje przypuszczenia i być może się mylę, ale jestem
bardzo ciekawa co specjalista powiedziałby na ten temat...
> 2. snic ten sam sen podczas roznych stanow psycho/fizycznych. <ja gdy
jestem
> chory snie jeden i ciagle ten sam sen, tak ze przed zasnieciem juz wiem co
> mi sie bedzie snilo; a kiedy jestem bardzo zmeczony mam drugi ''dyzurny
> sen''>
Kiedyś, gdy od niedawna dopiero miałam internet i wpadłam w taki "ciąg" dwu
i pół dniowy grania w gry i przeglądania stron (a zwłaszcza czatowania),
trochę się potem rozchorowałam (z braku snu chyba) - temperatura, ból głowy,
wzmożona senność... W czasie snu wielokrotnie się budziłam i cały czas śniło
mi się, że jestem na czatcie i z kimś rozmawiam. Przed oczami przelatywały
mi literki, zdania, a ja wymyślałam jakieś odpowiedzi. To było okropne i
przerażające, bo "to nie chciało opuścić mojej głowy" - wiedziałam, że to
tylko koszmary senne, ale nie mogłam się powstrzymać od czatowania. Trochę
to głupi może brzmi, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi...
Innym razem jak byłam chora, to leżąc w łóżku dużo grałam w Tetrisa. Śniły
mi się koszmary ze spadającymi klockami całą noc - nie mogłam przestać w tą
głupią grę grać.
Kiedyś pracowałam w wakacje w supermarkecie przy pakowaniu i warzeniu warzyw
i owoców - była to bardzo monotonna praca - jak robot. Zgadnijcie co mi się
wtedy śniło w nocy? ;-)
Myślę, że takie koszmary są spowodowane przez z jednej strony przemęczenie
(choroba, praca), a z drugiej strony bardzo "pomocne" są też tutaj wszelkie
monotonne czynności, które "poddają" zmęczonemu organizmowi temat do tych
snów. Tak przynajmniej jest w moim przypadku.
Pozdrawiam serdecznie, życząc spokojnych snów,
Ania. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-28 19:49:18
Temat: Re: SNY"Ja" w wiadomości news:9hfj6b$qhf$1@korweta.task.gda.pl wyklawiaturzył:
> 1. obudzic sie nagle i ''podskoczyc'' z uczuciem ze sie gdzies spada?
Bardzo często, przeważnie wtedy otwieram odruchowo na moment oczy i żegnaj,
słodki śnie (a mógłbym zasnąć już za chwilkę)...
> 2. snic ten sam sen podczas roznych stanow psycho/fizycznych.
Tego nie kojarzę.
--
Alter eyes. * Alter words. * Alter soul. * Alter smile.
Alter shape. * Alter EGO! * Immerse your soul in love.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-28 21:29:59
Temat: Re: SNYJa miałem kiedys cos takiego ito dwa razy, że budzę się wolno po krótkiej
drzemce w dzień. Stopniowo dochodzi do mnie świadomość. Zaczynam jarzyć kim
jestem, gdzie i że przed chwilą zasnąłęm. Normalne budzenie się. Jednak nie
mogę się ruszyć. Jestem już całkiem "obudzony" ale nadal leże jak kłoda.
Słyszę, że za oknem bawią się dzieci, szczeka pies, u mnie gra radio, słysze
i rozumiem wszystko. Zdaję sobie sprawe już ze wszystkiego. Strach. Mógłbym
nawet powiedzieć wzór na pole trójkąta, ale nie mogę się ruszyć. Panika.
Myslę normalnie, więc zastanawiam się co się dzieje. Jestem całkowicie
pewien, że nie śpię a mimo to leże jak kłoda i nawet czuję jak mnie już ręka
uwiera. Upływają dziesiątki sekund. Panika totalna, że mi tak zostanie. Chcę
wrzeszczeć, uciekać, miotam się z całej siły ale zamiast tego czuję jak w
rzeczywistości tylko leciutko poruszam ręką i głową. Po kilku sekundach
totalnej paniki przebudzenie reszty. Najgorsze, że to nie był tylko zły sen,
tylko rzeczywistość. Przez kilka dni bałem się iść spać. Czy to jest ogólnie
znany Wam przypadek?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-28 22:15:11
Temat: Odp: SNY
Użytkownik "PowerBox" <p...@p...onet.pl> napisał
> Ja miałem kiedys cos takiego ito dwa razy, że budzę się wolno po
krótkiej
> drzemce w dzień. Stopniowo dochodzi do mnie świadomość. Zaczynam
jarzyć kim
> jestem, gdzie i że przed chwilą zasnąłęm. Normalne budzenie się.
Jednak nie
> mogę się ruszyć. Jestem już całkiem "obudzony" ale nadal leże jak
kłoda.
> Słyszę, że za oknem bawią się dzieci, szczeka pies, u mnie gra radio,
słysze
> i rozumiem wszystko. Zdaję sobie sprawe już ze wszystkiego. Strach.
Mógłbym
> nawet powiedzieć wzór na pole trójkąta, ale nie mogę się ruszyć.
Panika.
> Myslę normalnie, więc zastanawiam się co się dzieje. Jestem całkowicie
> pewien, że nie śpię a mimo to leże jak kłoda i nawet czuję jak mnie
już ręka
> uwiera. Upływają dziesiątki sekund. Panika totalna, że mi tak
zostanie. Chcę
> wrzeszczeć, uciekać, miotam się z całej siły ale zamiast tego czuję
jak w
> rzeczywistości tylko leciutko poruszam ręką i głową. Po kilku
sekundach
> totalnej paniki przebudzenie reszty. Najgorsze, że to nie był tylko
zły sen,
> tylko rzeczywistość. Przez kilka dni bałem się iść spać. Czy to jest
ogólnie
> znany Wam przypadek?
O kurcze - jakbym czytal siebie. Mi sie to zdarzylo kilka razy w zyciu.
Co to jest za cholerstwo? Bo to jest po prostu najgorsze uczucie, jakie
kiedykolwiek mialem. Taki paniczny lek, ze sie nie bede juz mogl nigdy
ruszyc, jakbym byl sparalizowany mi sie wydaje ze to trwa wiecznosc. I
tez to juz nie jest sen, tylko calkiem na jawie. Tyle ze mi sie to
zdarza w nocy i jeszcze sie boje, ze nie bedzie mi nikt mogl pomoc.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-29 06:33:43
Temat: Re: SNY>
> > Ja miałem kiedys cos takiego ito dwa razy, że budzę się wolno po
> krótkiej
> > drzemce w dzień. Stopniowo dochodzi do mnie świadomość. Zaczynam
> jarzyć kim
> > jestem, gdzie i że przed chwilą zasnąłęm. Normalne budzenie się.
> Jednak nie
> > mogę się ruszyć. Jestem już całkiem "obudzony" ale nadal leże jak
> kłoda.
> > Słyszę, że za oknem bawią się dzieci, szczeka pies, u mnie gra radio,
> słysze
> > i rozumiem wszystko. Zdaję sobie sprawe już ze wszystkiego. Strach.
> Mógłbym
> > nawet powiedzieć wzór na pole trójkąta, ale nie mogę się ruszyć.
> Panika.
> > Myslę normalnie, więc zastanawiam się co się dzieje. Jestem całkowicie
> > pewien, że nie śpię a mimo to leże jak kłoda i nawet czuję jak mnie
> już ręka
> > uwiera. Upływają dziesiątki sekund. Panika totalna, że mi tak
> zostanie. Chcę
> > wrzeszczeć, uciekać, miotam się z całej siły ale zamiast tego czuję
> jak w
> > rzeczywistości tylko leciutko poruszam ręką i głową. Po kilku
> sekundach
> > totalnej paniki przebudzenie reszty. Najgorsze, że to nie był tylko
> zły sen,
> > tylko rzeczywistość. Przez kilka dni bałem się iść spać. Czy to jest
> ogólnie
> > znany Wam przypadek?
To chyba tylko takie "matrixowate" bledy w mozgu... :)
W czasie snu dzialaja pewne mechanizmy, ktore czesciowo blokuja
zdolnosc ruchowa spiacego - chocby po to, zeby w czasie snu
nie zrobil sobie krzywdy. W chwili wybudzania wszystko wraca do
normy i znow zaczynamy "dzialac". Byc moze w pewnych sytuacjach
cos zaburza te mechanizmy i panowanie nad wlasnym cialem wraca
nieco pozniej...
Jesli wogole wraca - chyba nie ma sie czym martwic. :)
A panike w takich sytuacjach chyba nietrudno wytlumaczyc...
Pozdrawiam...
vV.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-29 08:20:08
Temat: Re: SNY
Ja napisał(a) w wiadomości:
>
>1. obudzic sie nagle i ''podskoczyc'' z uczuciem ze sie gdzies spada? <mnie
>sie to zdarza, gdy jestem zmeczony lub gdy spie w samochodzie/autokarze
zdarza mi sie czasem, ze usypiam(nawet w normalnym lozku) i jeszcze nie
spie, ale tez juz nie jestem w pelni swiadoma. I wtedy widze(zawsze to
samo), ze biegne po lace. I nagle wpadam w dol i noga gwaltownie mi sie
prostuje(albo wykrzywia) jakbym rzeczywiscie wpadla. I potem znow musze od
nowa usypiac....blueeee :-)
>
>2. snic ten sam sen podczas roznych stanow psycho/fizycznych. <ja gdy
jestem
>chory snie jeden i ciagle ten sam sen, tak ze przed zasnieciem juz wiem co
>mi sie bedzie snilo; a kiedy jestem bardzo zmeczony mam drugi ''dyzurny
>sen''>
Jak mam goraczke to albo nie spie, alebo jak juz mam tak kilka dni to wkoncu
musze zasnac. No i wtedy nie wiem czy to sen, czy mam przywidzenia, bo
wydaje mi sie,z e leze, jest mi strasznie duszno, a pokoj wiruje wokol mnie.
I charakterystyczne, rzucajace sie w oczy punkty raza mnie okropnie(np.
kiedyś miałam narysowaną szachownicę na kartce i przyczepioną do tablicy. I
ta szachownica powikszała sie, zblizała i oddalała i powodowała mdłości.
najgorzej jest, jak sie budze w nocy i chce wstać, ale sie panicznie boje.
mam taki regal przy drzwiach. I wogole w tym snie, zreszta to juz nie sen,
bo sie budze. To juz sa po prostu wyobrazenia, przywidzenia, jak to bywa
podczas goraczki. A wiec wrzedzie sa regały wypelnione segregatorami "Świat
wiedzy" ktore lubia spadać. i ja sie tak boje tych reagalow i krzycze i
krzycze i krzycze i jak wyjde z pokoju to wylece w kosmos, bo to juz koniec,
a ja jestem sama. No i te regaly zawalaja sie. I juz nie pamietam co dalej
>
>
>to tyle. pisze ten post drugi raz, bo za pierwszym zanim wyslalem to
glupie
>pudlo musialo sie zrestartowac (jednoczesnkie przygasly zarowki, ale tv
gral
>nadal) . awiec pisze ten post po raz drugi, dlatego nie opisalem moich
>dyzurnych snow bo mi sie po prostu nie chce , poza tym pewnie bym was
>zanudzil. poprzednim razem napisalem tyle , bo myslalem sobie ze moze one
>cos zacza i ktos by je rozszyfrowal. ale juz niewazne.
hm... skad ja to znam...
Pozdrawiam,
Ada i jej Wraczek, oraz dwa żółwiki
d...@w...pl
--
"(...)Jak długo można odwracać głowę i udawać, że się nie widzi?
(...)Ile trzeba mieć uszu by usłyszec płaczących ludzi?
Ilu jeszcze umrze, zanim stanie się jasne, że zbyt wielu już zginęło?"
[Bob Dylan "Blowin' in the wind"]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-29 09:06:20
Temat: Re: SNYUżytkownik Ja <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9hfj6b$qhf$...@k...task.gda.pl...
> 1. obudzic sie nagle i ''podskoczyc'' z uczuciem ze sie gdzies spada?
<mnie
> sie to zdarza, gdy jestem zmeczony lub gdy spie w samochodzie/autokarze
Nie, nie zdarza mi sie "spadac".
Ale jest cos takiego jak pewne wzdrygniecie sie przy wczesnej fazie
zasypiania (ptrafie sie wtedy obudzic). Nie wiem, czy dobrze to pamietam z
neurofizjologii, ale to chyba polega na tym, ze partie mozgu nie "zasypiaja"
jednoczesnie: bywa tak, ze najpierw "zasypia" czesc ta "nowoczesna", potem
ta wyksztalcona ewolucyjnie pozniej. Drgniecie pojawia sie wtedy, gdy czynna
jest tylko ta czesc "pierwotna", bardziej zwiazana z instynktami itp.
Nie wiem, na ile jest w tym prawdy, a na ile mnie zawodzi pamiec : )
> 2. snic ten sam sen podczas roznych stanow psycho/fizycznych. <ja gdy
jestem
> chory snie jeden i ciagle ten sam sen, tak ze przed zasnieciem juz wiem co
> mi sie bedzie snilo; a kiedy jestem bardzo zmeczony mam drugi ''dyzurny
> sen''>
Tak : )
U mnie podczas choroby: czarne motyle albo czarno-bialo-czerwona falujaca
masa gladkiego materialu, a gdzies w oddali spiewa pewna piosenkarka
radziecka, nie pamietam, jak sie nazywa : )
Ale w zasadzie podczas choroby to bardziej jakies majaki...
Pozdrawiam
--
* * * * * * * * * * *
Kolorowe sny
kiedy ja dotykam Ciebie ; >
* * * * * * * * * *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |