Mialam zdac sprawozdanie z moich zakupow w PL, co niniejszym czynie :)
Na pelna liste nie mam teraz za bardzo czasu (tak, tak, to byly 2 wieeeelkie
reklamowki :)) ), ale napisze tylko o kosmetykach, ktore zdazylam uzyc.

Jako prezent dostalam cala serie PhytoActiv Ziai i musze powiedziec, ze
calkiem calkiem.
Kremy moze sa nieco tlustawe (jak dla mnie), ale dobrze sie wchlaniaja i
ladnie pachna. Za to tonik urzekl mnie calkowicie - ma taki przyjemny zapach,
ladnie odswieza, dokladnie oczyszcza z resztek makijarzu, a przy tym jest
bardzo lagodny.

Kupilam sobie plyn dwufazowy do demakijazu Bielendy i musze powiedziec, ze mam
mieszane uczucia. Przedtem uzywalam Lancoma (ktory jest drogi wiecporownywanie
go do Bielendy byloby niesprawiedliwe), ale tez Aqua Visage z Home Institute
(podobna cena jak Bielenda), no i ten drugi byl nieporownywanie lepszy.
Bielenda usuwa makijaz w rownie dobrym stopniu jak wspomniany wyzej Home
Institute, choc slabiej sie miesza i jest ogolnie za bardzo rosolowata, wiec
chyba jednak pozostane przy tym ostatnim (albo wyprobuje L'Oreal lub YR, albo
znow wykosztuje sie na Lancome, bo tu cena idzie w parze z jakoscia)

Peeling mineralny do ciala z Forte Sweden - juz go kiedys mialam, a teraz
kupilam jeszcze dwa opakowania ! Goraco polecam !

Plyn do mycia twarzy z zielona herbata Bielendy - zadna rewelacja, ale jawnych
wad tez nie ma, a wiec w sumie raczej na plus.

Szampon i odzywka Ziai - bardzo dobre, byly juz polecane, a wiec sie pod tym
podbisuje.

Na ocene czeka m.in. seria Biomin. :))))

Dunia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/