| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-10 13:45:04
Temat: Można przycinać?Czy judaszowca kanadyjskiego można przycinać? oglądałam ostatnio dość stare
drzewo, doznałam nerwowego wstrząsu i szukam wyjścia z sytuacji.
Za wszelkie odsyłacze do stron, gdzie nie będzie ani słowa o przycinaniu, z
góry uprzejmie dziękuję :)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-10 14:28:12
Temat: Re: Można przycinać?Basia Kulesz wrote:
> Czy judaszowca kanadyjskiego można przycinać? oglądałam ostatnio dość stare
> drzewo, doznałam nerwowego wstrząsu i szukam wyjścia z sytuacji.
Ja w swoim największym gałęzie które szorują mi po dachu lub włażą w
okno od czasu do czasu tnę i nie zauważyłem, żeby się coś strasznego
działo.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-10 16:54:53
Temat: Re: Można przycinać?
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:46432bfc$0$4736$4c368faf@roadrunner.com...
> Basia Kulesz wrote:
> > Czy judaszowca kanadyjskiego można przycinać? oglądałam ostatnio dość
stare
> > drzewo, doznałam nerwowego wstrząsu i szukam wyjścia z sytuacji.
>
> Ja w swoim największym gałęzie które szorują mi po dachu lub włażą w
> okno od czasu do czasu tnę i nie zauważyłem, żeby się coś strasznego
> działo.
Świetnie, świetnie, dzięki!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-10 18:53:09
Temat: Re: Można przycinać?Michal Misiurewicz napisał(a):
> Basia Kulesz wrote:
>> Czy judaszowca kanadyjskiego można przycinać? oglądałam ostatnio dość
>> stare
>> drzewo, doznałam nerwowego wstrząsu i szukam wyjścia z sytuacji.
>
> Ja w swoim największym gałęzie które szorują mi po dachu lub włażą w
> okno od czasu do czasu tnę i nie zauważyłem, żeby się coś strasznego
> działo.
I tak bez pytania ciąłeś?
:-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |