| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-19 08:58:21
Temat: Mrożenie bobu?Witam Wszystkich gorąco i smacznie! :)
Obrałem sobie zbyt duzo bobu na obiad i zastanawiam się czy da sie nadmiar
bobu zamrozić? Niby zielony groszek można, ale czy bób też?
Sprawa dość pilna ;)
Pozdrawiam,
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-19 09:03:51
Temat: Re: Mrożenie bobu?
> Obrałem sobie zbyt duzo bobu na obiad i zastanawiam się czy da sie
> nadmiar
> bobu zamrozić? Niby zielony groszek można, ale czy bób też?
> Sprawa dość pilna ;)
No oczywiście, że można! Sam robię takie zapasy o kilku lat. Mrozisz
bez żadnego obgotowywania - po prostu kupujesz worek i do zamrażarki
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-19 09:04:18
Temat: Re: Mrożenie bobu?RaBBiT napisal(a):
>Witam Wszystkich gorąco i smacznie! :)
>
>Obrałem sobie zbyt duzo bobu na obiad i zastanawiam się czy da sie nadmiar
>bobu zamrozić? Niby zielony groszek można, ale czy bób też?
>Sprawa dość pilna ;)
Bob mrozony mozna kupic, wiec wyraznie nie ma przeciwskazan do
mrozenia. Ale pewnie moze sie zrobic po tym paciajowaty. Z drugiej
strony dobe czy dwie mozna taki podgotowany bob w lodowce potrzymac.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-19 09:29:22
Temat: Re: Mrożenie bobu?
Użytkownik Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@4...com..
.
> Bob mrozony mozna kupic, wiec wyraznie nie ma przeciwskazan do
> mrozenia. Ale pewnie moze sie zrobic po tym paciajowaty. Z drugiej
> strony dobe czy dwie mozna taki podgotowany bob w lodowce potrzymac.
>
> --
> Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
...to moze jednak sprobowac swiezy zamrozic...zamrozilam ostatnio
zblanszowany...po rozmrozeniu jednak sie sciapal..
trzeba biegiem eksperymentowac
agataw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-19 09:36:59
Temat: Re: Mrożenie bobu?...> to moze jednak sprobowac swiezy zamrozic...zamrozilam ostatnio
> zblanszowany...po rozmrozeniu jednak sie sciapal..
> trzeba biegiem eksperymentowac
Ludzie, jakie "eksperymenytować", przecież napisałem, że od kilku lat
robię zapasy z bobu, po prostu wrzucajac go tak jak go kupuję do
zamrażarki. Jak mi przyjdzie ochota, to zagotowuje wodę, wrzucam bób
prosto z zamrażarki i dopiero jak zmieknie solę. Nie "rozciapuje się"
ani trochę!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-19 09:49:57
Temat: Re: Mrożenie bobu?
Użytkownik Leo <p...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:e...@n...home.n
et.pl...
> ...> to moze jednak sprobowac swiezy zamrozic...zamrozilam ostatnio
> > zblanszowany...po rozmrozeniu jednak sie sciapal..
> > trzeba biegiem eksperymentowac
>
> Ludzie, jakie "eksperymenytować", przecież napisałem, że od kilku lat
> robię zapasy z bobu, po prostu wrzucajac go tak jak go kupuję do
> zamrażarki. Jak mi przyjdzie ochota, to zagotowuje wodę, wrzucam bób
> prosto z zamrażarki i dopiero jak zmieknie solę. Nie "rozciapuje się"
> ani trochę!
...okej,okej...:)
czasem bywa tak, ze jak juz reszta swiata cos wie...to warto dla siebie
samego sprawdzic to co reszta swiata juz wie...chcoby po to aby potem nie
pitolic po roku ze "spodzewalem sie czegos innego"
...stad czasem warto dla siebie przeprowadzic maly eksperyment zanim zamrozi
sie mamuta...;)
i tyle...
agataw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-19 09:54:41
Temat: Re: Mrożenie bobu?...> okej,okej...:)
:))
.> stad czasem warto dla siebie przeprowadzic maly eksperyment zanim
> zamrozi
> sie mamuta...;)
Jeste całym sercem za eksperymentami, tylko chciałem uchronić
Szanownych Wielbicieli Bobu przed stratami ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |