Stuknela mi w tym roku 30-ka i postanowilem zrobic sobie "przeglad
generalny". O jakie skierowania na badania prosic mojego lekarza
rodzinnego (wiem, ze to lekarz sam powinien zrobic, ale moja pani doktor
czasami bywa lekko roztargniona :-))?
Rozumiem, ze podstawowa morfologia krwi + RTG klatki piersiowej, to
niezbedne minimum. Czy robienie morfologii z rozmazem + OB jest
konieczne? Co do morfologii to mam pewien dylemat - jestem w trakcie
kanalowego leczenia zeba i czy robic badania teraz czy poczekac do konca
leczenia? Czy moze to miec wplyw na wyniki morfologii? Pytam, bo nie
chcialbym przezyc jakiego szoku odbierajac wyniki :-)
Przyznam, ze w ostatnich latach przytylo mi sie sporo i "wypracowalem"
ponad 15 kilo balastu (a moze prawie 20....). Z sercem nigdy problemow
nie mialem, ale w mojej rodzinie byly i sa przypadki (wrodzone wady a
nie nabyte uszkodzenia), wiec moze pod tym katem tez sie przebadac? Moze
cholesterol tez warto zrobic?
No nic, w kazdym badz razie od poniedzialku zaczynam maraton
diagnostyczny :-))

JSK