| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-02 08:43:18
Temat: My a Unia EuropejskaWitam;
Chciałam Was zapytaĆ jako zwykłych zjadaczy chleba :-)))))))))
Powiedzcie mi co dla Was jako rodziny, jako zwykłych szarych ludzi zmieni
wejscie Polski do Unii Europejskiej. Nie chodzi mi o ogołnie, że rolnictwo
bedzie miało dotacje czy ktos inny itp. Tylko dla Was jako rodziców,
pracowników czy to coś zmieni czyli siedze sobie w domku i nagle wiem, ze
jestem w unii bo................
No własnie, bo ja przemyslałam sprawę i patrząc na siebie jako jednostkę
stwierdziłam, że jedynie po gruntownym wyuczeniu sie języka z moim
wykształceniem mogłabym wyjechac do innego kraju pracować i to jedyne co dla
mnie się zmieni.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) +...(06-01-03)
http://strony.wp.pl/wp/mwota/
http://tweety2000.w.interia.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-02 09:07:22
Temat: Re: My a Unia Europejska
"tweety" <t...@i...pl> wrote in message
news:asf6ia$gvs$1@news.tpi.pl...
> Witam;
> Chciałam Was zapytaĆ jako zwykłych zjadaczy chleba :-)))))))))
> Powiedzcie mi co dla Was jako rodziny, jako zwykłych szarych ludzi zmieni
> wejscie Polski do Unii Europejskiej. Nie chodzi mi o ogołnie, że rolnictwo
> bedzie miało dotacje czy ktos inny itp. Tylko dla Was jako rodziców,
> pracowników czy to coś zmieni czyli siedze sobie w domku i nagle wiem, ze
> jestem w unii bo................
> No własnie, bo ja przemyslałam sprawę i patrząc na siebie jako jednostkę
> stwierdziłam, że jedynie po gruntownym wyuczeniu sie języka z moim
> wykształceniem mogłabym wyjechac do innego kraju pracować i to jedyne co
dla
> mnie się zmieni.
A czy to mało, nie przejmować się tym czy Pan Leper dojdzie do władzy,
sprawdzić się na wiekszym rynku, mieszkać w jakimiś milym miejscu,
gdzie ludzie na ulicahc częsciej sie usmiechaja,
albo za rzecz niezbędną do życia lunch o 13:00
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-02 09:35:22
Temat: Re: My a Unia EuropejskaIn article <asf6ia$gvs$1@news.tpi.pl>, t...@i...pl
says...
> No własnie, bo ja przemyslałam sprawę i patrząc na siebie jako jednostkę
> stwierdziłam, że jedynie po gruntownym wyuczeniu sie języka z moim
> wykształceniem mogłabym wyjechac do innego kraju pracować i to jedyne co dla
> mnie się zmieni.
OK.
1. Znikną cła na importowane z unii rzeczy - będzie taniej
2. O ile wiem nie bedzie 0 stawki VAT-u więc przy imporcie może być
drożej :) no i eksporcie też
3. Zmieni się:
- prawo lotnicze - będzie taniej
- prawo telekomunikacyjne - będzie taniej
- prawo energetyczne - będzie taniej
...
4. Teoretycznie fundusze pomocowe powinny przyspieszyć modernizację
infrastruktury (ale to zalezy przede wszystkim od lokalnych wladz.
nie chce mi sie wiecej wymieniac.
Ale generalnie chleb będzie droższy, a inne art. przemysłowe i usługi
tańsze
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-02 09:52:40
Temat: Re: My a Unia Europejska> Chciałam Was zapytaĆ jako zwykłych zjadaczy chleba :-)))))))))
> Powiedzcie mi co dla Was jako rodziny, jako zwykłych szarych ludzi
zmieni
> wejscie Polski do Unii Europejskiej. Nie chodzi mi o ogołnie, że
rolnictwo
> bedzie miało dotacje czy ktos inny itp. Tylko dla Was jako rodziców,
> pracowników czy to coś zmieni czyli siedze sobie w domku i nagle
wiem, ze
> jestem w unii bo................
Dla mnie chyba nic sie nie zmieni (niestety za słabo znam języki),
mogę mieć tylko nadzieje że bedzie wieksze zapotrzebowanie na
informatyków, bo niektórzy wyjadą. a wtedy ci co pozostana w kraju
będą bardziej ceneni.
Ja nie zamierzam się wynosić, bo po prostu tu jest moje miejsce (no i
tam nie ma Tatr ;-)) ).
Natomiast myślę o swoich dzieciach, które już kilka lat intensywnie
uczą sie angielskiego. Michał dodatkowo francuskiego.
Obydwaj są bardzo zdolni szczególnie w kierunku nauk ścisłych, do
końca nauki Michał ma jeszcze ok 8 lat, Maciek 13 lat. Liczę ze znajdą
dobrą ciekawą satysfakcjonującą i nie najgorzej płatną pracę. Nie
chciałabym jednak zeby wyjechali na stałe, moze na kilka lat.
Liczę też ze bedziemy juz w Unii, kiedy Michał będzie na studiach
(czyli za 3 lata), moze bedzie można liczyć na jakieś ciekawe
stypendia ?
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-02 10:21:21
Temat: Re: My a Unia EuropejskaDość znacznie wzrosną ceny, nie tylko żywności. O ile bedzie to wyglądało
tak jak w Niemczech (wiadomości z pierwszej ręki).
Co do pracy - to jeszcze chyba nie tak szybko....;) Parę ładnych latek
poczekamy na taką możliwość. Więc może moje dzieci, o ile "tam" też nie
będzie dużego bezrobocia.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-02 10:31:08
Temat: Re: My a Unia Europejska
Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał
w wiadomości news:asf6ia$gvs$1@news.tpi.pl...
> Witam;
> Chciałam Was zapytaĆ jako zwykłych zjadaczy chleba
:-)))))))))
> Powiedzcie mi co dla Was jako rodziny, jako zwykłych
szarych ludzi zmieni
> wejscie Polski do Unii Europejskiej.
Mój czarny scenariusz to taki, że najprawdopodobniej stracę
pracę a nie mam specjalnie dużo do zaoferowania prywatnym
pracodawcom. Charakter i usposobienie mam nie dzisiejsze i
na samą myśl o pisaniu współczesnego CV i wypruwaniu się dla
dobra firmy mnie mdli nie do zniesienia. Przekraczanie
granicy na Odrze mnie nie interesuje. Dobrze mi tu gdzie
jestem (geograficzno-przyrodniczo), tylko ludzie jakoś coraz
bardziej i coraz więcej mnie mierzwią.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-02 11:14:35
Temat: Re: My a Unia Europejska
Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał
w wiadomości news:asfein$nkc$1@news2.ipartners.pl...
> Też czułabym sie fatalnie gdybym musiała sama siebie
reklamować w CV,
> ale gdyby coś mnie do tego przymusiło, moze potrafiłabym ?
> W gruncie rzeczy mam mnóstwo różnych dziwnych umiejętności
;-)).
Odbiegam od tematu, ale trudno mi się powstrzymać z wydaniem
mojego osądu, że to, co się obecnie dzieje u nas, gdzie
święci się pieniądz na modłę zachodnią i przyjmuje zawodowe
wzorce zachodnie wywołuje we mnie obrzydzenie. Jakoś
zachodni biznes zupełnie nie pasuje mi do nas Polaków. Nie
wiem, czy to różnice kulturowo-społeczne, czy sposób, w jaki
przejmujemy ich wzorce, czy jeszcze coś innego. Brakuje mi w
tym wszystkim czegoś Naszego. Obecny rynek pracy jest dla
mnie jak reklama McDonalda, całkowicie obca i nie do
strawienia i boli mnie, że tak łatwo i ślepo popadamy w
bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego co płynie z zachodu.
Mam nadzieję, że gdy a nuż przyjdzie mi się parać z własnym
bezrobociem, moje obecne odczucia, co do tego tematu okażą
się przesadne, choć nie przypuszczam i może z urzędnika
zajmę się tym, co najbardziej lubię, czyli stolarstwem,
renowacja mebli itp.
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-02 11:15:29
Temat: Re: My a Unia Europejska> Mój czarny scenariusz to taki, że najprawdopodobniej stracę
> pracę a nie mam specjalnie dużo do zaoferowania prywatnym
> pracodawcom.
A dlaczego tak czarno myślisz ?
Nie wiem kim jesteś z zawodu, ale przecietni pracownicy od "czarnej
roboty" zawsze będa potrzebni.
Ja liczę na to że nawet będzie ich potrzebnych wiecej niż teraz.
Ja mam swoja skromną pracę w Urzędzie Miasta, nie zarabiam tam krocia
;-)), ale lubię swoja pracę i czuję się potrzebna.
Myślę optymistycznie że to się nie zmieni.
Też czułabym sie fatalnie gdybym musiała sama siebie reklamować w CV,
ale gdyby coś mnie do tego przymusiło, moze potrafiłabym ?
W gruncie rzeczy mam mnóstwo różnych dziwnych umiejętności ;-)).
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-02 11:41:08
Temat: Re: My a Unia Europejska> Obecny rynek pracy jest dla
> mnie jak reklama McDonalda, całkowicie obca i nie do
> strawienia i boli mnie, że tak łatwo i ślepo popadamy w
> bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego co płynie z zachodu.
Mogę Cię pocieszyć, ze nie tylko My ( w sensie osoby pracujące, często
z dużym stażem pracy) mają takie odczucia, ale tez często ludzie
młodzi tuż po studiach, których sporo znam.
Jednocze śnie swiadomosc tego ze nic nie jest pewne pozwala mi (a w
moim zawodzie jest to wrećz konieczne) nie zapominac o tym z trzeba
się cały czas dokształcać.
Rok temu skończyłam studia podyplomowe, kilka razy w roku jezdżę na
różne szkolenia, kursy itp ... i muszę napisać ze bardzo to lubię.
Jak byłam w szkole i na studiach tego nie doceniałam ;-))), ale teraz
mozliwosć nauki i to właściwie cały czas jest dla mnie bardzo cenna.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-12-02 12:33:11
Temat: Odp: My a Unia Europejska
Użytkownik Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> w wiadomości do grup
dyskusyjnych > nie chce mi sie wiecej wymieniac.
> Ale generalnie chleb będzie droższy,
artykuł pierwszej potrzeby ...
np. w hiszpanii kobieta wyjeżdża na okres letni ,zostwiajac dom ,rodzine by
na niego zarobić , najmuje sie do prac w innych miejcowosciach na okres
kilku miesiecy ...nie wiem czy to jest dobre? dla mnie smutne ...
a inne art. przemysłowe i usługi
> tańsze
które się kupuje na jakiś okres...hmm
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |