Ja oddawna o tym piszę, ale ku memu zaskoczeniu, na fejsie ludzie już w bardzo
dużej ilości, pojmują jaki jest podział kraju, a raczej że mamy zdziczałe
buraczysko w tym kraju, zupełnie na etapie zapienionego taliba, z lepianki
wygrażającemu cywilizacji, z jego potrzebą religii i dyktatur, czyli etap
przedcywilizacyjny, plemienny. Religie są barbarzyństwem, czyli kultem siły, babę
lać, dzieci tresować, zwierzęta i przyrodę, ma służyć potrzebą egocentrycznym
człowieka . Cywilizacja broni mniejszości, słabszych, bo kultura broni słabszych,
bo siła to brak myśli, czyli kobiety antyprzemocowe, dzieci antyklapsowe, opieka
nad zwierzętami i szanowanie przyrody. Religia jak widzicie jest odwrotnością
cywilizowanego zachowania, dlatego przyciąga plebs buraczany, bo akceptuje
patologię i ta patologia atakuje cywilizowany świat.
Polskę nagle widzimy spychaną z cywilizacji, z Europy w jakieś Putiny i Irany,
gdzie niedorozwinięta kobieta ma być i trzeba jej nakazywać jak ma żyć, dzieci
przemocować, puszczę wycinać, dyktora mieć i prostaki będą zamordyzm siać, nasze
białe tamtych czarne.
Mnóstwo ludzie już wie kto tak niszczy kraj, kto chce zabrać cywilizacje, że jest
to buraczysko, wsióry które u Gombrowicza szczekały z lęku przed uczłowieczaniem i
myślę że wrócą czasy lania buractwa po parchatym ryju.