| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-12-20 16:35:24
Temat: NA SWIETA...... A MOŻE BYĆ OBOK BIGOSU I NA KULIGI
http://dyskusje.we-dwoje.pl/re;;barszcz;ukrainski;na
;ognisko,pt,p284227.html
Re: !!! BARSZCZ UKRAIŃSKI NA OGNISKOautor: Panslavista 2006-09-17 10:56:37
"Panslavista" wrote in message
news:eeioa2$rj7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Barszcz ukraiński "KOZACKI" atamana z Hałyczyny - Eugeniusza Mikulskiego
> hr. Sasa.
> Barszcz ten do gotowania w obozach w przerwie między kozackimi pochodami.
>
> Garnek (kocioł) 35 litrów
> Patelnia żeliwna głęboka lub rondel fi=40cm
>
> Wołowina - min 20 dag na osobę, ewentualnie dodatkowo - wieprzowina, drób
> Buraki - wielkości pięści 1 szt (25 dag) na osobę
> Kapusta - 30 dag na osobę (1 duża główka - na 6 osób).
> Ziemniaki - 40 dag na osobę
> Korzeń marchwi, pietruszki, pasternaku po 1 na dwie osoby, selera 1 na 4-6
> osób.
> Koncentrat pomidorowy - 5 dag na osobę lub połowa porcji - gdy będą świeże
> pomidory - te po jednym na osobę.
> Papryka słodka - 1 strąk na dwie osoby (najlepsza kolorowa - po 1/3
> czerwona, żółta, zielona)
> Cebula - po jednej niewielkiej na osobę.
> Por - średni na dwie osoby
> Mąka - pół łyżki na osobę
> Przyprawy: papryka mielona słodka i ostra, ziele angielskie ziarnem,
> pieprz
> czarny ziarnem, liść laurowy, zieleń selera i pietruszki, czosnek w
> ząbkach.
> Olej słonecznikowy
> Sało.
> Sól.
> Śmietana.
>
> Technologia:
>
> Z samego mięsa gotujemy bulion, gdy mięso miękkie, wyjmujeny na
> deseczkę. Do bulionu wrzucamy posiekaną w słomkę lub kostkę kapustę, a po
> zagotowaniu ziemniaki pokrojone w kostkę, gotujemy 15-20 min.
> Osobno robimy na bardzo wolnym ogniu wyciąg na smalcu z papryki słodkiej i
> ostrej (pilnować aby nie skarmelizowała, bo będzie gorzka), dodajemy
> koncentrat pomidorowy i zasmażamy go.
> Do rondla na olej wrzucamy buraki pokrojone w słomkę i spryskane octem
> (nie za dużo octu - dokwasić będzie można na końcu) lub podlane kwasem z
> kiszonych buraków. Dusimy je i podczas duszenia dodajemy zasmażony
> koncentrat pomidorowy, dusimy prawie do gotowości.
> Osobno dusimy cebulę i por drobno posiekane, dodajemy pokrojone w
> słomkę
> korzenie - marchew, pietruszkę, pasternak, seler i dusimy prawie do
> miękkości. Do tych warzyw wsypujemy mąkę i podsmażamy.
> Do bulionu z kapustą i ziemniakami dodajemy: duszone buraki, duszone
> korzenie i przyprawy. Gotujemy. W trakcie gotowania podduszamy pomidory
> pokrojone w ćwiartki lub ósemki, oraz paprykę pokrojoną w paski, dodajemy
> do
> kotła. Dosalamy i doprawiamy octem (kwasem z kiszonych buraków, a nawet
> kwasem z kiszonych ogórków.
> Pod koniec wrzucamy ponownie mięso.
>
> Podajemy każdemu porcję mięsa, nalewamy barszcz, porcję zieleniny i łyżkę
> gęstej dobrej kwaśnej śmietany oraz chleb.
>
> Smacznego!!!
Zapomniałemm o sale - sało - łyżka na osobę zagniata się z czosnkiem na
papkę i dodaje się do gara na sam koniec gotowania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-12-20 17:28:34
Temat: Re: NA SWIETA...Dnia Sun, 20 Dec 2009 17:35:24 +0100, Prawusek napisał(a):
> ... A MOŻE BYĆ OBOK BIGOSU I NA KULIGI
>
> http://dyskusje.we-dwoje.pl/re;;barszcz;ukrainski;na
;ognisko,pt,p284227.html
>
> Re: !!! BARSZCZ UKRAIŃSKI NA OGNISKOautor: Panslavista 2006-09-17 10:56:37
>
> "Panslavista" wrote in message
> news:eeioa2$rj7$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Barszcz ukraiński "KOZACKI" atamana z Hałyczyny - Eugeniusza Mikulskiego
>> hr. Sasa.
>> Barszcz ten do gotowania w obozach w przerwie między kozackimi pochodami.
>>
>> Garnek (kocioł) 35 litrów
>> Patelnia żeliwna głęboka lub rondel fi=40cm
>>
>> Wołowina - min 20 dag na osobę, ewentualnie dodatkowo - wieprzowina, drób
>> Buraki - wielkości pięści 1 szt (25 dag) na osobę
>> Kapusta - 30 dag na osobę (1 duża główka - na 6 osób).
>> Ziemniaki - 40 dag na osobę
>> Korzeń marchwi, pietruszki, pasternaku po 1 na dwie osoby, selera 1 na 4-6
>> osób.
>> Koncentrat pomidorowy - 5 dag na osobę lub połowa porcji - gdy będą świeże
>> pomidory - te po jednym na osobę.
>> Papryka słodka - 1 strąk na dwie osoby (najlepsza kolorowa - po 1/3
>> czerwona, żółta, zielona)
>> Cebula - po jednej niewielkiej na osobę.
>> Por - średni na dwie osoby
>> Mąka - pół łyżki na osobę
>> Przyprawy: papryka mielona słodka i ostra, ziele angielskie ziarnem,
>> pieprz
>> czarny ziarnem, liść laurowy, zieleń selera i pietruszki, czosnek w
>> ząbkach.
>> Olej słonecznikowy
>> Sało.
>> Sól.
>> Śmietana.
>>
>> Technologia:
>>
>> Z samego mięsa gotujemy bulion, gdy mięso miękkie, wyjmujeny na
>> deseczkę. Do bulionu wrzucamy posiekaną w słomkę lub kostkę kapustę, a po
>> zagotowaniu ziemniaki pokrojone w kostkę, gotujemy 15-20 min.
>> Osobno robimy na bardzo wolnym ogniu wyciąg na smalcu z papryki słodkiej i
>> ostrej (pilnować aby nie skarmelizowała, bo będzie gorzka), dodajemy
>> koncentrat pomidorowy i zasmażamy go.
>> Do rondla na olej wrzucamy buraki pokrojone w słomkę i spryskane octem
>> (nie za dużo octu - dokwasić będzie można na końcu) lub podlane kwasem z
>> kiszonych buraków. Dusimy je i podczas duszenia dodajemy zasmażony
>> koncentrat pomidorowy, dusimy prawie do gotowości.
>> Osobno dusimy cebulę i por drobno posiekane, dodajemy pokrojone w
>> słomkę
>> korzenie - marchew, pietruszkę, pasternak, seler i dusimy prawie do
>> miękkości. Do tych warzyw wsypujemy mąkę i podsmażamy.
>> Do bulionu z kapustą i ziemniakami dodajemy: duszone buraki, duszone
>> korzenie i przyprawy. Gotujemy. W trakcie gotowania podduszamy pomidory
>> pokrojone w ćwiartki lub ósemki, oraz paprykę pokrojoną w paski, dodajemy
>> do
>> kotła. Dosalamy i doprawiamy octem (kwasem z kiszonych buraków, a nawet
>> kwasem z kiszonych ogórków.
>> Pod koniec wrzucamy ponownie mięso.
>>
>> Podajemy każdemu porcję mięsa, nalewamy barszcz, porcję zieleniny i łyżkę
>> gęstej dobrej kwaśnej śmietany oraz chleb.
>>
>> Smacznego!!!
>
> Zapomniałemm o sale - sało - łyżka na osobę zagniata się z czosnkiem na
> papkę i dodaje się do gara na sam koniec gotowania.
Zrobię w domu i odgrzejemy na pierwszym kuligu z sezonie! - sąsiedzi mają
ekstra trójnóg i kociołek, inni znajomi wiozą całe to i inne wyposażenie
samochodem terenowym lub ciągnikiem, a my końmi i saniami za nimi. Chyba
jednak dopiero w karnawale sie uda, bo coś się nie kroi śnieg w
dostatecznej ilości, a i skrzyknąć sie trzaby wcześniej na takie coś.
:-)
--
Ikselka. //tylko pasternaku to ja nie mam, ale chyba bez niego ujdzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |