| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-04-23 20:59:12
Temat: Re: Na górze różeDnia Mon, 16 Apr 2007 09:59:34 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):
> Bez nasion to rozumiem, ale dlaczego bez kwiatów? Malwy tez coś zaczęło
> już podjadać. Im tez pokrzywy pomogą?
Te z kwaitami to ponoć już za stare, ale nie wiem czy to przesąd.
A malwy to pewnie rdza i nie wydaje mi się by pokrzywy pomogły.
Raczej wysiej w innym miejscu.
>>
>> Gnojówka powinna pomóc, jeśli nie chcesz używac chemii.
>> Z mszycami to jest dziwna sprawa, ja niczym nie opryskuję, pojawiają się
>> gdzieś w maju a potem znikają... Podejrzewam biedronki i inne takie;)
>>
> U mnie też tak jest, ale wtedy pojawiaja się gasienice :)
Konkret jakiś?
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-04-24 14:24:15
Temat: Astrid Lindgren Re: Na górze różeNie chce mi się szukać kto na to chorował, ale dla zainteresowanych
zapodaję, że pojawiły się na allegro...
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |