Data: 2001-09-20 07:30:41
Temat: Nadzerka
Od: "Dorota Nowacka" <d...@p...bptnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
pisze ten list z ciezkim sercem.
Lecze ww. przypadlosc juz dluzszy czas, a wlasciwie - zaleczam. Rok temu
ginekolog powiedzial, ze to juz koniec zaleczania,
ze jest OK. Nie mialam potem zadnych dolegliwosci. Odpuscilam sobie jedne
badania.
Teraz, po roku, robilam cytologie. Pani doktor z duzej przychodni WOMP
stwierdzila, ze mam stara, zupelnie nie leczona nadzerke. Z nieprzyjemnej
rozmowy wynikalo, ze radzi mi robic tzw. wypalanke. A ja sie boje. Nie wiem
co robic, czuje sie troche oszukana, ale najwazniejsze jest tu zdrowie. Kogo
sluchac?
Na wizytach prywatnych w przeszlosci odradzano mi ten zabieg z roznych
wzgledow. Mam synka 2,5 roku, zastanawiamy sie nad kolejnym dzieckiem.Z
kolei w przychodniach od razu by wypalali.
Prosze o rade specjalistow i doswiadczenia osob z ta dolegliwoscia.
Dorota
|