Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "PowerBox" <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Naiwna
Date: Fri, 4 Apr 2003 13:55:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 124
Message-ID: <b6jrrh$hql$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <20030404064506.JQIH15459.viefep12-int.chello.at@jupiter>
NNTP-Posting-Host: pi77.torun.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1049457329 18261 217.97.60.77 (4 Apr 2003 11:55:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Apr 2003 11:55:29 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:195154
Ukryj nagłówki
> We wszystko wierzyl. Byl naiwny jak dziecko. Naiwny to
> czlowiek odznaczajacy sie zbytnia prostota, szczeroscia,
> latwowiernoscia, nie majacy doswiadczenia sprytu.
- według słownika naiwnym nazywa się człowieka, "który nie ma dostatecznej
wiedzy o czymś jest niedoświadczony, ograniczony". Czyli po mojemu - jego
wewnętrzne wyobrażenia na temat rzeczywistości (mapa) z jakiegoś powodu
różnią się od samej rzeczywistości (terenu).
Jakie mogą być powody zaistnienia takiego stanu?
- przyjęcie nieefektywnego systemu nabywania wiedzy (np: "prawdą jest to, co
mówią inni, co mówią autorytety")
- przyjęcie nieefektywnych przekonań dotyczących natury samej rzeczywistości
i możliwości jej poznania ("kto może wiedzieć jak jest naprawdę?")
w konsekwencji tego:
- nieszczerość wobec rzeczywistości, ignorowanie oczywistych faktów
Moim zdaniem definicja słownikowa jest nietrafna, bo odzwierciedla jedynie
skutki naiwności a niewiele mówi o samej naiwności. Problem w tym, że
naiwność można zdefiniować jedynie w efektywnym systemie filozoficznym,
który dostrzega różnice pomiędzy wyobrażeniem rzeczywistości a samą
rzeczywistością (pomiędzy mapą a terenem). W systemach, w których myśl jest
samą rzeczywistością bardzo trudno jest zdefiniować to pojęcie. Naiwność
jest bardziej procesem i czynnością a nie rzeczą. Po mojemu naiwność jest
SPOSOBEM nabywania "wiedzy" i organizowania doświadczeń, który nieuchronnie
prowadzi do powstania nieadekwatnych do rzeczywistości przekonań.
Wbrew temu co piszesz Ty i słownik - obfitość doświadczenia wcale nie
gwarantuje, że procesy nabywania wiedzy oparte na tym doświadczeniu będą
przebiegały prawidłowo. Może zaistnieć sytuacja, kiedy ktoś ma bardzo bogate
doświadczenie, ale pozostając ignorantem i naiwniakiem nie jest w stanie
wyciągnąć wniosków tzn dopasować wewnętrznych wyobrażeń do zewnętrznego
świata. Na przykład Twoja wieloletnia depresja daje Ci dużo doświadczeń, ale
nadal nie jesteś w stanie wyciągnąć istotnych dla siebie wniosków. Czyli
jesteś bardzo doświadczona, ale poprzez swoją ignorancję nie masz
doświadczenia w sensie dopasowania swojej wiedzy tak, aby zrozumieć związki
przyczynowo skutkowe i zacząć wpływać na przyczyny a nie martwić się tylko
skutkami. Sama sobie szczerze odpowiedz, czy Twoja naiwność choćby w tym
względzie szkodzi tylko Tobie.
Może zaistnieć sytuacja, kiedy osoba naiwna próbuje manipulować innymi -
niestety trafiając na nieignoranta zawsze niechybnie skazana jest na
porażkę.
> Czy taka postawa
> jest naganna? Raczej nie. Czlowiek naiwny dziala zwykle wylacznie
> na swoja wlasna niekorzysc, a nie otoczenia.
- nawet gdyby naiwny działał tylko na swoją niekorzyść to taka postawa
nieszczerości wobec rzeczywistości jest naganna. To, że szkodzi tylko sobie
nie znaczy, że obiektywnie postępuje dobrze. W dodatku naiwni często szkodzą
innym - jeżeli pojedziesz samochodem z naiwnym w szerokim sensie tego słowa
kierowcą - to szybko się o tym przekonasz, jeżeli w ogóle przeżyjesz.
> Czy mozna z taka postawa walczyc? Zapewne.
- pokaż to na sobie.
> Niekiedy wystarczy
> zdac sobie sprawe z wlasnej naiwnosci i sprobowac reagowac
> bardziej adekwatnie, obiektywnie. Zycie odziera z naiwnosci.
> Jedno, drugie przykre lub wrecz okrutne doswiadczenie i juz
> zupelnie inaczej patrzymy na swiat. Naiwnosc nie bywa bezkarna.
> Niekiedy przychodzi ciezko za nia zaplacic.
- Z moich obserwacji wynika, że w 95% przypadków lub więcej ciężko się płaci
za nieadekwatność mapy do terenu. Jest mały procent sytuacji, kiedy
niewiedza i ignorancja przypadkowo daje chwilowo pozytywny rezultat.
> Nie nalezy tepic naiwniakow. Dzialaja oni najczesciej w jak
> najlepszej wierze.
- Saddam Husain też działał w jak najlepszej wierze....
> Nie chca niczyjego nieszczescia. Najwyzej
> unieszczesliwiaja siebie sami. Czesto nie rozumieja, co sie im
> przytrafia.
> Dlaczego przychodzi im w zyciu placic tak wysoka cene.
> Naiwnosc bywa nieswiadoma i z takiej najtrudniej sie wyleczyc.
Osobiście trzymałbym się z daleka od przekonań, że działanie nieświadome
jest automatycznie nie- niedobre. ( ...że działanie nieświadome jest
automatycznie dobre).
> Umiarkowana naiwnosc moze byc zaleta.
- moim zdaniem naiwność zawsze jest poważną wadą
W czasach cynizmu,
> bezdusznosci i wyrachowania taka postawa odcina sie na korzysc.
> Byc naiwnym to jednoczesnie znaczy byc z daleka od brudow tego
> swiata.
- ludzie często decydują się na ignorancję bo myślą, że jak o czymś nie
wiedzą to to nie istnieje. Niestety rzeczywistość nie zależy od świadomości.
> Byc naiwnym to nie to samo, co byc obludnym, spryciarzem i
> cwaniakiem.
- absolutnie to nie to samo. Dokonałaś ważnego wglądu. Gratuluję. Żeby być
cwaniakiem i spryciarzem trzeba właśnie dysponować wydajnym sposobem
poznania umożliwiającym dokładne odwzorowanie rzeczywistości - i na tej
bazie cwaniak może dla zysku próbować podać niewłaściwą "mapę" osobie
naiwnej, która nie ma możliwości samodzielnego zweryfikowania jej
adekwatności i przydatności.
> Chronmy naiwniakow; Nie dajmy im zrobic krzywdy. Krzywdy
> zadanej sobie przez siebie samych lub innych bezwzglednie
> wykorzystujacych czyjas naiwnosc jako slabosc charakteru.
- ale żeby odróżnić naiwniaków samemu nie można nim być - trzeba samemu być
szczerym wobec rzeczywistości.
> Traktujmy ich z lagodna wyrozumialoscia. Dajmy naiwnym zyc ich
> naiwne zycie. A sami?
> Sami podniesmy umiarkowana naiwnosc do
> statusu zalet i tak ja traktujmy, gdy mamy z nia do czynienia.
- to wszystko co może zrobić ciemniak, któremu już nic nie pomoże - może
tylko podnieść swoją ciemnotę, ignorancję, naiwność do statusu zalety i
cnoty.
|