Data: 2011-01-23 10:25:09
Temat: Najbardziej podoba mi się ankieta a wam?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ateizm jest chorobą psychiczną?
badania naukowe | religia
Największą pasją ateistów jest ciągłe, czasami chorobliwe,
negowanie istnienia Boga
Burzliwą dyskusję na wielu amerykańskich forach internetowych wywołał
artykuł zamieszczony w serwisie allvoices.com, który
sugeruje, że ateizm jest w rzeczywistości chorobą psychiczną. Tak
przynajmniej odebrało ten felieton wielu ateistów. Autor artykułu
stwierdza, że osoby wyznające ten pogląd próbują przede wszystkim
zwrócić na siebie uwagę.
Ankieta
Jak należałoby leczyć ateistów z ich choroby?
Silnymi środkami farmakologicznymi 5%
Można ich wysłać do zamkniętych klasztorów 13%
Najpierw elektrowstrząsy, później coś mocniejszego 28%
Szkoda czasu na takie leczenie 53%
Twórca tekstu uważa, że współcześni ateiści są z reguły ludźmi
inteligentnymi, dobrze wykształconymi, a ich największą pasją jest...
ciągłe, czasami chorobliwe, negowanie istnienia Boga i szydzenie z
ludzi, którzy nie wstydzą się przyznać, że mają inne od nich zdanie.
Autor zauważa jednak, że większość z nich uznać można tak naprawdę za
fałszywych ateistów, którzy negując istnienie Boga protestują głównie
przeciwko organizacjom religijnym, które
ich zdaniem ponoszą odpowiedzialność za ból i cierpienie na świecie.
Warto zauważyć, że temat kataklizmów, wojen i ludzkiego cierpienia
jest bardzo chętnie przywoływany w kontekście dyskusji na temat
religii. Często stanowi jeden z podstawowych argumentów osób
niewierzących, którzy wprost pytają: "Skoro wasz Bóg istnieje, to
czemu pozwala, by na świecie było tyle zła?"
Felietonista zwraca uwagę na to, że rozmowy z ateistami, które czasami
przypominają dyskusje ze ścianą, przyczyniają się do kształtowania
charakteru, uczą cierpliwości i akceptacji. Początki są jednak
niezwykle trudne. "Czasami ich arogancja czy zjadliwy sarkazm
sprawiają, że chcesz krzyczeć."- twierdzi autor.
Ateiści tkwią także w błędnym przekonaniu, że obserwowany na świecie
porządek zaistniał sam i nie ma nic wspólnego z"inteligentnym
projektem". Najczęściej zrzucają wszystko na barki ewolucji i
naturalnej selekcji. Jednak żaden z nich - zdaniem autora
kontrowersyjnego artykułu - nie potrafi odpowiedzieć na proste
pytanie. - W jaki sposób to, co nazywane jest naturą, zostało powołane
do istnienia bez ingerencji tzw "inteligentnej przyczyny"? Mówiąc
najprościej - większość z ateistów wierzy, że świat powstał ot tak, w
wyniku przypadkowego splotu wypadków, do jakiego doszło przed
miliardami lat. Publicysta zauważa też, że ich argumentacja często
ograniczasię do pytania: "Jeśli jest inteligentna siła sprawcza,
odpowiedzialna za powstanie wszechświata, natury i wszystkiego innego,
to skąd ona pochodzi? Kto stworzył tego waszego Boga?"
Twórca artykułu przypomina na końcu, że w kontaktach z ateistami
należy zawsze zachowywać spokój i pamiętać,że każdy porządek wymaga
inteligentnej przyczyny.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Ateizm-jes
t-choroba-psychiczna,wid,11274934,wiadomosc.html?tic
aid=6ba6c
|