| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-10 15:58:58
Temat: Narzędzia podświadomości.Witam wszystkich zawodowców i amatorów ;-)
W psychologi jestem raczej bardziej lajkonik więc dlatego
będe zadawał głupie pytania na które mam nadzieję
otrzymywać w miarę nieprzeintelektualizowane odpowiedzi.
No to zaczynam. ;-)
Świadomość percepuje sobie tę rzeczywistość i percepuje i percepuje...
Nagle dzieje się zdarzenie które wykracza poza możliwość racjonalizacji.
Co robi świadomość ? Usiłuje za wszelką cenę (nawet przekłamania)
dopasować zdarzenie do już znanego i opanowanego zasobu pojęć.
Innaczej mówiąc broni się przed "ześwirowaniem".
Jeżeli ta obrona poprzez racjonalizację nie daje pożądanych rezultatów
świadomość stosuje wtedy "broń ostateczną" czyli zepchnięcie w
podświadomość (nieswiadomość). Nazywa się to pewnie wyparciem,
stłumieniem lub jeszcze jakoś mądrzej. Małe dzieći z wrażliwą psychiką
bardzo często stosują tę metodę co powoduje przez pierwsze kilka lat
życia duże nagromadzenie nieświadomych urazów. Według mnie ten
bagaż podświadomych traum ma bardzo duży wpływ na póżniejsze
dorosłe życie. Ekstremalnym przykładem są DDA i DDD.
To tytułem wstępu. Teraz pytanie główne.
Jakie istnieją znane i skuteczne narzędzia i techniki pomocne w
sięgnięciu w głąb podświadomości (nieświadomości).
--
Yaro_eL (aka Jarol)
w...@c...pbz (ROT13)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-10 21:09:11
Temat: Re: Narzędzia podświadomości.Przede wszystkim podswiadomosc i nieswiadomosc to dwa rozne poziomy. Nie
stosuje sie tego wymiennie. W kontekscie tego co piszesz, nie uzywalbym
zwrotu racjonalizacja. Terminu tego uzywa sie w psychologii spolecznej, nie
klinicznej. Ale jednostka racjonalizuje zdarzenia wykraczajace poza jej
system poznawczy i stanowiace zagrozenie dla pozytywnego obrazu "ja".
Od czasow Freuda probowano sie dokopac do tresci nieswiadomych. Poczatkowo
Freud stosowal hipnoze, ale z czasem dopracowl swoja teorie, gdzie tresci
nieswiadome przejawialy sie w prawie kazdej czynnosci (czynnosci pomylkowe,
przejezyczenia, sny...) Obecnie niektorzy wciaz stosuja hipnoze, ale tak na
prawde wszystko zalezy od pacjenta. Nie kazdy jest na nia podatny. Czasami
zwykla rozmowa ze swobodnymi skojarzeniami, cwiczenia wyobrazni, techniki
obrazkowe, pozwalaja wnioskowac o PRAWDOPODOBNYCH tresciach wypartych.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-10 21:42:19
Temat: Re: Narzędzia podświadomości.w klasycznej psychoanalizie - metoda wolnych skojarzen
analiza czynnosci pomylkowych i marzen sennych
w psychologii analitycznej Junga - glownie skojarzenia kierunkowe.
no i niektorzy paraja sie tez hipnoza.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-11 17:46:52
Temat: Re: Narzędzia podświadomości.Tue, 10 Dec 2002 16:58:58 +0100 user Yaro_eL napisał(a) newsa
<at534g$449$1@news.polbox.pl> a ja na to:
"najciezszy kaliber" to hipnoza. insze klasyczne metody
psychoanalityczne, czyli pomyłki jezykowe i czynnosci pomyłkowe, metoda
wolnych skojarzeń.
metody chyba wspólne wielu nurtom psychoterapii: praca ze snem, bajki
terapeutyczne, rysunek, praca z ciałem, wizualizacja. hmm... w sumie,
jeśli sie umi korzystac nie tylko ze swojego mózgu, ale takze z emcoji
i umie sie czytac przekazy niewerbalne, zawarte sposobie mówienia, w
mowie ciała, w tzw. "zbroi ciała", czyli specyficznej kontrukcji
cielesnej, która jest odbiciem struktury charakteru, moza sie wiele
dowiedziec o tym, co nieuświadomione.
Mam nadzieje , ze wyraziłam sie zrozumiale dla lajkonika ;)
pozdrawiam
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-12-12 12:18:41
Temat: Re: Narzędzia podświadomości.
"Yaro_eL" <w...@c...pbz> wrote in message
news:at534g$449$1@news.polbox.pl...
> Świadomość percepuje sobie tę rzeczywistość i percepuje i percepuje...
> Nagle dzieje się zdarzenie które wykracza poza możliwość racjonalizacji.
> Co robi świadomość ? Usiłuje za wszelką cenę (nawet przekłamania)
> dopasować zdarzenie do już znanego i opanowanego zasobu pojęć.
> Innaczej mówiąc broni się przed "ześwirowaniem".
> Jeżeli ta obrona poprzez racjonalizację nie daje pożądanych rezultatów
> świadomość stosuje wtedy "broń ostateczną" czyli zepchnięcie w
> podświadomość (nieswiadomość). Nazywa się to pewnie wyparciem,
> stłumieniem lub jeszcze jakoś mądrzej. Małe dzieći z wrażliwą psychiką
> bardzo często stosują tę metodę co powoduje przez pierwsze kilka lat
> życia duże nagromadzenie nieświadomych urazów. Według mnie ten
> bagaż podświadomych traum ma bardzo duży wpływ na póżniejsze
> dorosłe życie. Ekstremalnym przykładem są DDA i DDD.
Bardzo wazna Twoja uwaga - ciekawe jest to ze my juz od urodzenia
"dzialamy zle", pewnie nie tylko wrazliwe dzieci - inne tez maja problemy
tylko mniej, problemy z ktorymi wszyscy nie dajemy rady.
Mialem takie dziwne skojarzenie - np. nogi dzialaja dobrze -
mozesz na nich chodzic i nie ma z tym wiekszych problemow,
czasami zdarzaja sie urazy, ale generlnie jest ok.
Z "psychika" jest inaczej - ona dziala "totalnie zle" -
w sumie to dosc niesamowite,
Zdrufka, Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |