Czyli mamy tak:
Zwierzęta- istoty doskonałe , wyposażone w mózgi i ciała gdzie
swiadomość zawiadująca ciałem zapewnia optymane przetrwanie w naturze,
węch, wzrok, słuch, orientacja przestrzenna, możliwości motoryczne -
doskonałe.
Homo sapiens- twór niedoskonały, nagi , bez pazurów, ślepe, głuche i
bez węchu, bez nawigacji zgubi się nawet w parku i bardzo delikatny.
Całkowiecie antynaturalny w porównaniu ze zwierzętami. Jego naturą
jest jednak cyrk w mózgu czyli rozum, z którego stworzył przedmioty
jak włócznie, pojazdy, nawigacje . Tworzenie i ingerowanie aby
przetrwać, gdyż taka jest jego natura, popełnia błędy bo idzie dopiero
do doskonałości. Kalectwo które stworzyło kulturę bo w naturze goły i
słaby by nie przeżył, kalectwo które spowodowało że jest wyjątkowy.
Neandertalczyk- eksperyment natury, zawieszony między zwierzęciem i
człowiekiem, wyginął bo raz myślał że jest zwierze-ale nie był, zbyt
delikatny- a raz że jest człowiekiem- ale nie był, bo zamiast
główkować to się modlił i dlatego wyginął.
Nasza przykra historia, czyli tych homo sapiens....
Wędrowały sobie stada homo sapiens i natrafiły na prymitywne jaskinie
neandertalczyków.
Tamci głodni ale strasznie rozmodleni i ich kobiety nawet ładne,
nawet podobne do homo sapiens, niektóre biegały na czworaka, co bardzo
dziwiło homo sapiens, jednak pomyśleli: ciekawy rytułał/ biedni gdyby
wiedzieli wtenczas dlaczego ,to by nas uratowało, ale nie wiedzieli/.
Dopiero później zorientowali się że coś jest nie tak, kobiety
niechętne seksu ale nastawiały tyłki i natychmiast po zapłodnieniu
uciekały w zarośla, a następnie zero seksu/ to zwierzęca natura gdzie
seks tylko do rozpłodu/.
Denerwowało to homo sapien, bo igraszek chcieli a tu seks raz na rok
do rozpłodu jak zwierzęta.
Znowu mężczyźni mniej zwierzęcy ,ale ciągle rozmodleni, ani włóczni,
ani taczki, ani szałasu nie potrafili, tylko ciągle się modli, za to z
seksem jak ich kobiety, raz na rok, bez zabawy tylko rozpłód, jak
zwierzęta.
Latami to trwało, kobiety homo sapien też sfrustrowane bo ani seksu/
tylko rozpłód/ i muszą za neandertalczyków jeszcze wszystko robić,
nawet polować, pola siać, a ten tylko się modli i modli.
Zebrali się homo sapiens potajemnie, bo już do zniszczeń wynalazków
dochodziło przez neandertalczyków, jak leczenie ziołami chorób
trapiących stada, wtenczas neandertalczyk wpadał w wściekłość i wył i
niszczył, a rany swoje i dziecka próbował lizać, czym śmierć swoją i
dziecka czynił. I zagrożenie niszcząć zioła lecznicze dla całego
stada, przez co groziło wyginięcie.
Spotykali już stada homo sapien bez naendertalczyków i zachwycali się
ich osiągnięciami, jak ładnie, ciepło uszyte ubrania,
czyste ,bezpieczne i konfortowe domostwa , a oni przez tych ćwoków
jeszcze w gliniankach , taczki łamią , zioła niszczą i tylko się modlą
i modlą i nawet seks zochydzili.
Tak więc stado homo sapien w nocy, pakując potrzebne rzeczy
zostawiło wszystko i uciekło.
Nad ranem z gór jeszcze widzieli jak neandertalczycy warcząc jak psy
i pianę na pysku mając , niszczyli to co im pozostawiono.....Jak
wiecie neandertalczycy wygineli, bezrozumni byli , zawieszeni między
zwierzęciem i człowiekiem. Nieudany eksperyment natury, natura błędy
wyklucza.
Niestety kobiety homo sapien miały już dzieci , pulę genową , błąd
natury już w genomie swojego potomstwa i tak wiele wieków
później ...kobiety pogańskie urodziły potwory, a ci
stworzyli....chrześcijaństwo...
I siedzą te pasożyty i nic nie robią tylko się modlą, a co zbudujemy
to niszczą ze świętą pianą nienawiści na pyskach, terroryzują nasze
kobiety by chodziły na czworach i im non stop usługiwały i nawet seksu
nie miały, tako i my.