Data: 2001-01-17 13:45:37
Temat: Nauka
Od: "Hory" <h...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ostatnio mam strasznie duzo nauki... niestety nie potrafie sie na niczym
skoncentrowac, biorac ksiazke do reki nie mysle o tym co tam jest napisane
tylko, ze nie poradze sobie na studiach i ze i tak do niczego nie dojde...
Czasami wydaje mi sie ze moze moj ped do wiedzy wroci (kiedys mialem dosyc
dobre oceny i potrafilem sie uczyc) po psychoterapii, moze wtedy powinienem
wszystko zaczac od nowa...
Narazie przedemna jeszcze kilka egzaminow i sila rzeczy pojde na nie
(rodzice by mi nie wybaczyli gdybym sie poddal bez walki) i tu pojawia sie
problem.. czy mam siedziec na sile przed ksiazkami wiedzac ze i tak sie nic
nie naucze, czy moze nazrec sie jakis lekow pobudzajacych...
Z tego co slyszalem ASPARGIN jest podawany w przypadku demencji starczej i
stanach apatii.... tak sie sklada ze mam ten lek w domu i planuje sobie
zjesc kilkanascie tabletek, moze wtedy zmusze sie do nauki... Kiedys bralem
duze ilosci tego leku i rzeczywiscie pomagal mi w nauce, niestety odbijalo
sie to na moich nerkach...
Sam juz nie wiem, czy mam samemu zrezygnowac ze studiow, czy poczekac az
mnie wyrzuca, czy znowu truc sie lekami i niepotrzebnie sie ludzic, ze jakos
temu wszystkiemu podolam...
|