Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 315


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2009-03-28 13:08:37

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 28 Mar 2009 13:48:41 +0100, Aicha napisaďż˝(a):
>
> > U�ytkownik "Ikselka" napisa�:
> >
> >>>>>> No co te� Ty piszesz - przecie� Aisze a� dw�ch
> >>>>>> r�wnocze�nie wysy�a takie "obrazki" :-DDD
> >>>>> Ale w razie czego na real sex teďż˝ by siďż˝ zdecydowali, jak
> >>>>> przypuszczam.
> >>>> Przypuszczam, �e przynajmniej jeden z nich woli tylko
> >>>> korespondencyjnie w tajemnicy przed �on� - i jak s�dz�
> >>>> to musi by� kto� st�d ;-PPP
> >>> Pud�o - podejrzany nie ma mms�w :DDD
> >> Tacy maj� - w tajemnicy przed �on� drug� kom�r�. Wi�c nie
> >> kr��, co proste.
> >
> > Ja nie musze kr�ci�. Co wol� robi� z Micha�em i on ze mn�, to
> > wy��cznie nasza sprawa, a nie Twoja,
>
> To Ty u�y�a� jego imienia.
> Twoja sprawa, nie moja.
> Mnie nie musisz niczego u�ci�la� :-)
>
> > przyzwoitko poniewczasie.
>
> Przypuszczam, �e co� tam poniewczasie. A co do przyzwoitki - zaiste trudno
> by�oby mie� takie ambicje wobec Ciebie. Nie pos�dzaj mnie o a� tak�
ch��
> zbawiania �wiata. Robi� to r�nymi sposobami - czasem zostawiam pewne
> rzeczy jakimi s� jako potrzebne przyk�ady dydaktyczne, rodzaj formalinowego
> preparatu.

Jest to jedynie opis bez wyciągania wniosków.
http://www.kafeteria.pl/namarginesie/obiekt.php?id_t
=243

, po czym przy akompaniamencie rożnych grzecznościowych formułek
przepraszających zabiera się do poprawiania mojego stanika!
Spłonęłam rumieńcem jak nastoletnie dziewczę, ale nie bardzo
wiedziałam, co zrobić, więc stałam jak ta niemowa, podczas gdy
sprzedawczyni z profesjonalnym wyrazem twarzy wykonywała swoje
obowiązki. Po chwili doszła do wniosku, że chyba jednak faktycznie nie
pasuje, i powiedziała, że przyniesie inny. Gdy tylko zniknęła za
kotarką, narzuciłam na siebie ubranie i chyłkiem wymknęłam się......





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2009-03-28 13:19:34

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
> > Dnia Sat, 28 Mar 2009 13:48:41 +0100, Aicha napisaďż˝(a):
> >
> > > U�ytkownik "Ikselka" napisa�:
> > >
> > >>>>>> No co te� Ty piszesz - przecie� Aisze a� dw�ch
> > >>>>>> r�wnocze�nie wysy�a takie "obrazki" :-DDD
> > >>>>> Ale w razie czego na real sex teďż˝ by siďż˝ zdecydowali, jak
> > >>>>> przypuszczam.
> > >>>> Przypuszczam, �e przynajmniej jeden z nich woli tylko
> > >>>> korespondencyjnie w tajemnicy przed �on� - i jak s�dz�
> > >>>> to musi by� kto� st�d ;-PPP
> > >>> Pud�o - podejrzany nie ma mms�w :DDD
> > >> Tacy maj� - w tajemnicy przed �on� drug� kom�r�. Wi�c nie
> > >> kr��, co proste.
> > >
> > > Ja nie musze kr�ci�. Co wol� robi� z Micha�em i on ze mn�, to
> > > wy��cznie nasza sprawa, a nie Twoja,
> >
> > To Ty u�y�a� jego imienia.
> > Twoja sprawa, nie moja.
> > Mnie nie musisz niczego u�ci�la� :-)
> >
> > > przyzwoitko poniewczasie.
> >
> > Przypuszczam, �e co� tam poniewczasie. A co do przyzwoitki - zaiste trudno
> > by�oby mie� takie ambicje wobec Ciebie. Nie pos�dzaj mnie o a� tak�
ch��
> > zbawiania �wiata. Robi� to r�nymi sposobami - czasem zostawiam pewne
> > rzeczy jakimi s� jako potrzebne przyk�ady dydaktyczne, rodzaj formalinowego
> > preparatu.
>
> Jest to jedynie opis bez wyciągania wniosków.
> http://www.kafeteria.pl/namarginesie/obiekt.php?id_t
=243
>
> , po czym przy akompaniamencie rożnych grzecznościowych formułek
> przepraszających zabiera się do poprawiania mojego stanika!
> Spłonęłam rumieńcem jak nastoletnie dziewczę, ale nie bardzo
> wiedziałam, co zrobić, więc stałam jak ta niemowa, podczas gdy
> sprzedawczyni z profesjonalnym wyrazem twarzy wykonywała swoje
> obowiązki. Po chwili doszła do wniosku, że chyba jednak faktycznie nie
> pasuje, i powiedziała, że przyniesie inny. Gdy tylko zniknęła za
> kotarką, narzuciłam na siebie ubranie i chyłkiem wymknęłam się......
Komentarz na temat wyalienowanego psa-
strzelila sobie Pani Urszulo sama gola do swej bramki bo okazala sie
konserwatywna i stereotypowa kobieta pojmujaca cialo i fizycznosc w
kategoriach seksu ..... zreszta podsumowujac artykul, podsumowala Pani
swoja osobowosc i podejscie do swiata i ludzi. Nie wiem tylko czy sie
smiac czy zalowac mi pozostaje Pania. Na marginesie, prosze pisac
artykuly obiektywne a nie subiektywna bleblanine.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2009-03-28 14:08:03

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


glob napisał(a):
> glob napisał(a):
> > Ikselka napisał(a):
> > > Dnia Sat, 28 Mar 2009 13:48:41 +0100, Aicha napisaďż˝(a):
> > >
> > > > U�ytkownik "Ikselka" napisa�:
> > > >
> > > >>>>>> No co te� Ty piszesz - przecie� Aisze a� dw�ch
> > > >>>>>> r�wnocze�nie wysy�a takie "obrazki" :-DDD
> > > >>>>> Ale w razie czego na real sex teďż˝ by siďż˝ zdecydowali, jak
> > > >>>>> przypuszczam.
> > > >>>> Przypuszczam, �e przynajmniej jeden z nich woli tylko
> > > >>>> korespondencyjnie w tajemnicy przed �on� - i jak s�dz�
> > > >>>> to musi by� kto� st�d ;-PPP
> > > >>> Pud�o - podejrzany nie ma mms�w :DDD
> > > >> Tacy maj� - w tajemnicy przed �on� drug� kom�r�. Wi�c nie
> > > >> kr��, co proste.
> > > >
> > > > Ja nie musze kr�ci�. Co wol� robi� z Micha�em i on ze mn�, to
> > > > wy��cznie nasza sprawa, a nie Twoja,
> > >
> > > To Ty u�y�a� jego imienia.
> > > Twoja sprawa, nie moja.
> > > Mnie nie musisz niczego u�ci�la� :-)
> > >
> > > > przyzwoitko poniewczasie.
> > >
> > > Przypuszczam, �e co� tam poniewczasie. A co do przyzwoitki - zaiste trudno
> > > by�oby mie� takie ambicje wobec Ciebie. Nie pos�dzaj mnie o a� tak�
ch��
> > > zbawiania �wiata. Robi� to r�nymi sposobami - czasem zostawiam pewne
> > > rzeczy jakimi s� jako potrzebne przyk�ady dydaktyczne, rodzaj formalinowego
> > > preparatu.
> >
> > Jest to jedynie opis bez wyciągania wniosków.
> > http://www.kafeteria.pl/namarginesie/obiekt.php?id_t
=243
> >
> > , po czym przy akompaniamencie rożnych grzecznościowych formułek
> > przepraszających zabiera się do poprawiania mojego stanika!
> > Spłonęłam rumieńcem jak nastoletnie dziewczę, ale nie bardzo
> > wiedziałam, co zrobić, więc stałam jak ta niemowa, podczas gdy
> > sprzedawczyni z profesjonalnym wyrazem twarzy wykonywała swoje
> > obowiązki. Po chwili doszła do wniosku, że chyba jednak faktycznie nie
> > pasuje, i powiedziała, że przyniesie inny. Gdy tylko zniknęła za
> > kotarką, narzuciłam na siebie ubranie i chyłkiem wymknęłam się......
> Komentarz na temat wyalienowanego psa-
> strzelila sobie Pani Urszulo sama gola do swej bramki bo okazala sie
> konserwatywna i stereotypowa kobieta pojmujaca cialo i fizycznosc w
> kategoriach seksu ..... zreszta podsumowujac artykul, podsumowala Pani
> swoja osobowosc i podejscie do swiata i ludzi. Nie wiem tylko czy sie
> smiac czy zalowac mi pozostaje Pania. Na marginesie, prosze pisac
> artykuly obiektywne a nie subiektywna bleblanine.


Jeszcze jeden dość wartościowy komentarz.
-----
Artykuł pokazuje, że japończycy to stara kultura i akceptują siebie i
swoje ciało, a jeśli chodzi o masaż to było to jak najbardziej
naturalne i nie mające nic wspólnego z seksem. Tak samo jest na
japońskich treningach sztuk walki, i tak samo w polsce Sportowcy są w
różnych celach masowani przez masażystów lub trenerów. W jodze masaż
pełnił kilka funkcji: zakończenie rozciągania, zwiększenie odprężenia
i rozluźnienia po medytacji, oraz udrożnienie przepływu Chi (nazwa
chińska, zapomniałem jak jest po japońsku, ale jakoś bardzo
podobnie). Polacy są jednym z najpruderyjniejszych narodów w Europie i
jeśli chodzi o jakość sztuki miłosnej to autorka się grubo myli. NIe
dorastamy w seksie Japończykom do pięt. Mówię to z doświadczenia bo
trochę poznałem kulturę japońską i miałem okazję chodzić i sypiać z
dwiema Japonkamni, prawdziwymi zwariowanymi i ekstrawaganckimi.
Pozostaje autorce zadbać o ciało, zaakceptować je, nie wstydzić się go
i nie dopatrywać się wszędzie motywów seksualnych. My Polacy jesteśmy
za bardzo od siebie odizolowani. i bardziej cenimy prywatność niż
Japończycy. NIe ma problemu zagadać z Japończykiem i pójść do któregoś
z centrów rozrywkowych się w gronie pobawić, ale trzeba zrozumieć ich
kulturę i trzeba wiedzieć jak, aby nie popełnić gafy. Niech ktoś w
Warszawie np. na przystanku autobusowym zacznie z kimś obcym rozmawiać
zaraz zostanie wzięty za wariata. Tak jeszcze wiele nam brakuje w
kontaktach międzyludzkich, a z roku na rok robi się gorzej. Za sprawą
młodszych nie wychowanych pokoleń, materializmu i prowincji, która
obecnie stanowi na oko 60- 70% Mieszkańców Warszawy. Tu ludzie ze wsi
i małych miasteczek mogą być wreszczie anonimowi i tego bardzo bronią,
a i inni przejmują wzorce większości. Na pocieszenie: Będzie coraz
gorzej :)) ps. W seksie też Polacy są na jednym z ostatnich miejsc.
Religia i pruderia górą! Hurra!!!
Autor:Pociech


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2009-03-28 14:10:48

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:

> Komentarz na temat wyalienowanego psa-
> strzelila sobie Pani Urszulo sama gola do swej bramki bo okazala sie
> konserwatywna i stereotypowa kobieta pojmujaca cialo i fizycznosc w
> kategoriach seksu .....

Różnice międzykulturowe to rzecz znana nie od dziś.

Poza tym - w naszych realiach panie sprzedawczynie, zwłaszcza starszego
pokolenia, też potrafią bezceremonialnie wejść do przymierzalni, by
sprawdzić "jak leży".

Niezależnie od zwyczajów w danej kulturze każdy ma własną granicę,
której nie pozwala przekraczać innym, zwłaszcza obcym ludziom. Bardzo
proste jest to do sprawdzenia - wystarczy zaobserwować, w jakiej
odległości od innych, obcych ludzi, wybiera ktoś miejsce do siedzenia
np. w jakiejś sali, w kościele, w pociągu itd. Zauważyłam, że stare baby
prawie na kolanach potrafią człowiekowi usiąść. ;) Ja zawsze zachowuję
dystans, nawet jeśli kogoś znam dosyć dobrze, to wolę mieć przestrzeń
wokół siebie. Nie lubię też wizyt u kosmetyczek, u lekarzy, kiedy wiem,
że będą musieli mnie dotykać albo oglądać. I co, to znaczy, że pokłócona
jestem ze swoją cielesnością?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2009-03-28 14:16:38

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


glob napisał(a):
> glob napisał(a):
> > glob napisał(a):
> > > Ikselka napisał(a):
> > > > Dnia Sat, 28 Mar 2009 13:48:41 +0100, Aicha napisaďż˝(a):
> > > >
> > > > > U�ytkownik "Ikselka" napisa�:
> > > > >
> > > > >>>>>> No co te� Ty piszesz - przecie� Aisze a� dw�ch
> > > > >>>>>> r�wnocze�nie wysy�a takie "obrazki" :-DDD
> > > > >>>>> Ale w razie czego na real sex teďż˝ by siďż˝ zdecydowali, jak
> > > > >>>>> przypuszczam.
> > > > >>>> Przypuszczam, �e przynajmniej jeden z nich woli tylko
> > > > >>>> korespondencyjnie w tajemnicy przed �on� - i jak s�dz�
> > > > >>>> to musi by� kto� st�d ;-PPP
> > > > >>> Pud�o - podejrzany nie ma mms�w :DDD
> > > > >> Tacy maj� - w tajemnicy przed �on� drug� kom�r�. Wi�c nie
> > > > >> kr��, co proste.
> > > > >
> > > > > Ja nie musze kr�ci�. Co wol� robi� z Micha�em i on ze mn�, to
> > > > > wy��cznie nasza sprawa, a nie Twoja,
> > > >
> > > > To Ty u�y�a� jego imienia.
> > > > Twoja sprawa, nie moja.
> > > > Mnie nie musisz niczego u�ci�la� :-)
> > > >
> > > > > przyzwoitko poniewczasie.
> > > >
> > > > Przypuszczam, �e co� tam poniewczasie. A co do przyzwoitki - zaiste
trudno
> > > > by�oby mie� takie ambicje wobec Ciebie. Nie pos�dzaj mnie o a� tak�
ch��
> > > > zbawiania �wiata. Robi� to r�nymi sposobami - czasem zostawiam pewne
> > > > rzeczy jakimi s� jako potrzebne przyk�ady dydaktyczne, rodzaj
formalinowego
> > > > preparatu.
> > >
> > > Jest to jedynie opis bez wyciągania wniosków.
> > > http://www.kafeteria.pl/namarginesie/obiekt.php?id_t
=243
> > >
> > > , po czym przy akompaniamencie rożnych grzecznościowych formułek
> > > przepraszających zabiera się do poprawiania mojego stanika!
> > > Spłonęłam rumieńcem jak nastoletnie dziewczę, ale nie bardzo
> > > wiedziałam, co zrobić, więc stałam jak ta niemowa, podczas gdy
> > > sprzedawczyni z profesjonalnym wyrazem twarzy wykonywała swoje
> > > obowiązki. Po chwili doszła do wniosku, że chyba jednak faktycznie nie
> > > pasuje, i powiedziała, że przyniesie inny. Gdy tylko zniknęła za
> > > kotarką, narzuciłam na siebie ubranie i chyłkiem wymknęłam się......
> > Komentarz na temat wyalienowanego psa-
> > strzelila sobie Pani Urszulo sama gola do swej bramki bo okazala sie
> > konserwatywna i stereotypowa kobieta pojmujaca cialo i fizycznosc w
> > kategoriach seksu ..... zreszta podsumowujac artykul, podsumowala Pani
> > swoja osobowosc i podejscie do swiata i ludzi. Nie wiem tylko czy sie
> > smiac czy zalowac mi pozostaje Pania. Na marginesie, prosze pisac
> > artykuly obiektywne a nie subiektywna bleblanine.
>
>
> Jeszcze jeden dość wartościowy komentarz.
> -----
> Artykuł pokazuje, że japończycy to stara kultura i akceptują siebie i
> swoje ciało, a jeśli chodzi o masaż to było to jak najbardziej
> naturalne i nie mające nic wspólnego z seksem. Tak samo jest na
> japońskich treningach sztuk walki, i tak samo w polsce Sportowcy są w
> różnych celach masowani przez masażystów lub trenerów. W jodze masaż
> pełnił kilka funkcji: zakończenie rozciągania, zwiększenie odprężenia
> i rozluźnienia po medytacji, oraz udrożnienie przepływu Chi (nazwa
> chińska, zapomniałem jak jest po japońsku, ale jakoś bardzo
> podobnie). Polacy są jednym z najpruderyjniejszych narodów w Europie i
> jeśli chodzi o jakość sztuki miłosnej to autorka się grubo myli. NIe
> dorastamy w seksie Japończykom do pięt. Mówię to z doświadczenia bo
> trochę poznałem kulturę japońską i miałem okazję chodzić i sypiać z
> dwiema Japonkamni, prawdziwymi zwariowanymi i ekstrawaganckimi.
> Pozostaje autorce zadbać o ciało, zaakceptować je, nie wstydzić się go
> i nie dopatrywać się wszędzie motywów seksualnych. My Polacy jesteśmy
> za bardzo od siebie odizolowani. i bardziej cenimy prywatność niż
> Japończycy. NIe ma problemu zagadać z Japończykiem i pójść do któregoś
> z centrów rozrywkowych się w gronie pobawić, ale trzeba zrozumieć ich
> kulturę i trzeba wiedzieć jak, aby nie popełnić gafy. Niech ktoś w
> Warszawie np. na przystanku autobusowym zacznie z kimś obcym rozmawiać
> zaraz zostanie wzięty za wariata. Tak jeszcze wiele nam brakuje w
> kontaktach międzyludzkich, a z roku na rok robi się gorzej. Za sprawą
> młodszych nie wychowanych pokoleń, materializmu i prowincji, która
> obecnie stanowi na oko 60- 70% Mieszkańców Warszawy. Tu ludzie ze wsi
> i małych miasteczek mogą być wreszczie anonimowi i tego bardzo bronią,
> a i inni przejmują wzorce większości. Na pocieszenie: Będzie coraz
> gorzej :)) ps. W seksie też Polacy są na jednym z ostatnich miejsc.
> Religia i pruderia górą! Hurra!!!
> Autor:Pociech

Na końcu autor się myli,bo buraki nie wiedzą nic o prywatności i to
raczej dzikość i wstyd uniemożliwia im możliwość kontaktu,wstydzą się
siebie i tak z dystansem traktują innych.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2009-03-28 14:26:37

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


medea napisał(a):
> glob pisze:
>
> > Komentarz na temat wyalienowanego psa-
> > strzelila sobie Pani Urszulo sama gola do swej bramki bo okazala sie
> > konserwatywna i stereotypowa kobieta pojmujaca cialo i fizycznosc w
> > kategoriach seksu .....
>
> R�nice mi�dzykulturowe to rzecz znana nie od dzi�.
>
> Poza tym - w naszych realiach panie sprzedawczynie, zw�aszcza starszego
> pokolenia, te� potrafi� bezceremonialnie wej�� do przymierzalni, by
> sprawdzi� "jak le�y".
>
> Niezale�nie od zwyczaj�w w danej kulturze ka�dy ma w�asn� granic�,
> kt�rej nie pozwala przekracza� innym, zw�aszcza obcym ludziom. Bardzo
> proste jest to do sprawdzenia - wystarczy zaobserwowaďż˝, w jakiej
> odleg�o�ci od innych, obcych ludzi, wybiera kto� miejsce do siedzenia
> np. w jakiej� sali, w ko�ciele, w poci�gu itd. Zauwa�y�am, �e stare
baby
> prawie na kolanach potrafi� cz�owiekowi usi���. ;) Ja zawsze zachowuj�
> dystans, nawet je�li kogo� znam dosy� dobrze, to wol� mie� przestrze�
> wokďż˝ siebie. Nie lubiďż˝ teďż˝ wizyt u kosmetyczek, u lekarzy, kiedy wiem,
> �e b�d� musieli mnie dotyka� albo ogl�da�. I co, to znaczy, �e
pok��cona
> jestem ze swoj� cielesno�ci�?
>
> Ewa

Nie traktował bym tego osobiście,gdyż wykształciły ciebie jedynie
wzory społeczne,-ułomne i teraz trzeba zdać sobie sprawe z tego,że
pewne rzeczy wcale nie są zawstydzające,akceptacja tych rzeczy
cywilizowanie ich w sobie ,spowoduje większe otwarcie na innych i
większą świadomość siebie.Czyli nie wstydem odsuwać się będziemy od
innych,ale świadomą decyzją,bo niechodzi o to aby pozwalać siadać
staruszkom na kolanach.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2009-03-28 15:59:02

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 28 Mar 2009 15:10:48 +0100, medea napisał(a):

> Ja zawsze zachowuję
> dystans, nawet jeśli kogoś znam dosyć dobrze, to wolę mieć przestrzeń
> wokół siebie. Nie lubię też wizyt u kosmetyczek, u lekarzy, kiedy wiem,
> że będą musieli mnie dotykać albo oglądać. I co, to znaczy, że pokłócona
> jestem ze swoją cielesnością?

Oczywiście! - gdyby globek był sprzedawczynią w sklepie z bielizną, kazałby
Ci stanąć nago na środku sklepu: precz z pruderyjnym chowaniem się za
zasłony ;-P

PS. Nigdy nie byłam u kosmetyczki, na pedicure i manicure czy masażu. To
zbyt intymny kontakt z obcą osobą jak dla mnie. Wizyt u lekarza też nie
znoszę - póki mogę, unikam, ale jednak lekarz to jak ksiądz - powierza mu
się swoje największe tajemnice z obawy o doczesne, księdzu zaś z obawy o
wieczne - w każdym razie życie!
;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2009-03-28 16:00:47

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 28 Mar 2009 07:16:38 -0700 (PDT), glob napisał(a):


> Na końcu autor się myli,bo buraki nie wiedzą nic o prywatności i to
> raczej dzikość i wstyd uniemożliwia im możliwość kontaktu,wstydzą się
> siebie i tak z dystansem traktują innych.

A nie-buraki obślizgują się z byle kim i nie stosują prezerwatyw przy
kontakcie z Molem, tak bardzo są otwarte na ludzi - w przenośni i
dosłownie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2009-03-28 16:04:23

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał:

> > przecież Aisze aż dwóch równocześnie wysyła takie
> > "obrazki" :-DDD
> Ale w razie czego na real sex też by się zdecydowali,
> jak przypuszczam.

Nie ma już nic bardziej ekscytującego w necie niż moje potencjalne
życie seksualne?
Podobno to za granicą są zboczeńcy :P

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2009-03-28 16:07:35

Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 28 Mar 2009 17:04:23 +0100, Aicha napisał(a):

> Użytkownik "medea" napisał:
>
>>> przecież Aisze aż dwóch równocześnie wysyła takie
>>> "obrazki" :-DDD
>> Ale w razie czego na real sex też by się zdecydowali,
>> jak przypuszczam.
>
> Nie ma już nic bardziej ekscytującego w necie niż moje potencjalne

?

> życie seksualne?
> Podobno to za granicą są zboczeńcy :P

Skoro o nim piszesz ze szczegółami... lepsze to, niż Twoje wymyślone
opowiastki w każdym razie. Ludzie wolą real niż bajki.
Ja mam od tego lustro.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 32


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

W temacie chłopców i ich lal :)
Hop, hop, hop
ANIME
Oj Draga, Draga
Ciekawy sondażyk typu "co by było, gdyby"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »