Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nie ma glupich

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie ma glupich

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-09-20 10:48:13

Temat: Nie ma glupich
Od: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Podobno pacjenci szpitali psychiatrycznych, czesto nazywaja "wiekszosc"
ludzi wariatami.
Ale i nie będąc w szpitalu, człowiek chory umysłowo postrzega w swoim
otoczeniu wiele osób podobnie jak on chorych, czyli "chorych umyslowo".
Jest to zjawisko zgodne z opisywanym wczesniej "przyciaganiem sie" ludzi na
zasadzie podobienstwa cech wewnetrznych. Osoby, ktore okreslaja innych
glupcami lub wariatami, w zasadzie mowia o sobie samych.
Nawet jesli maja w kieszeni dyplom wyzszej uczelni, to nie chroni on ich od
pozostania "glupcem".
Jesli tylko w swiecie zewnetrznym widza glupcow, to sami musza nimi byc w
istocie, albowiem swoje wlasne cechy dostrzec jest latwiej w bliznim niz
obce sobie. W swiecie, jak w lustrze dostrzegamy swoje wlasne odbicie.
Kto wiec "brata swego" nazywa glupcem lub wariatem, osadza w zasadzie samego
siebie.
Pol biedy, kiedy osadza tak jakiegos jednego czlowieka i dla przeciwwagi
wiekszosc ludzi ocenia jako madrych.
Wtedy nie jest jeszcze zle.
Jesli jednak zacznie ktos zauwazac w otaczajacym go swiecie wzrastajaca
liczbe glupcow i wariatow, jesli zacznie sadzic, ze ludzie w wiekszosci sa
glupcami lub wariatami, to bedzie to jedynie sygnal,ze taki obraz swej duszy
widzi w swiecie zewnetrznym.
"Nie sadzcie, abyscie nie byli sadzeni".

Dyskusja:
Mylisz się Cyprianie. Człowiek mądry jak najbardziej może wytknąć głupcowi
jego GŁUPOTĘ jeśli potrafi to uzasadnić.
Jeśli ja idąc za przykładem Twojego "pijaka" powiem mu tak: "głupcze! -
jeśli przepijasz całe swoje dochody to krzywdzisz
własne dzieci bo nie zapewniasz im opieki co jest twoim obowiązkiem jako
rodzica" to czy znaczy to, że ja jestem pijakiem który przepija całe swoje
dochody i nie dba o rodzinę?

Odp:
Ok. Zgadzam sie z Toba. Powtarzam ponownie: Gdy czlowiek wytyka komus
glupote, to jeszcze nic zlego.
Gorzej, jesli wszystkich czyni glupcami.
Podobnie sprawa przedstawia sie w przypadku fanatyzmu.
W ostecznosci bowiem jest tak, ze miara naszego wlasnego fanatyzmu jest
"procentowy udzial fanatykow w otaczajacym nas swiecie". Im wiecej fanatykow
dostrzegamy, tym bardziej sami jestesmy fanatykami. Moze nie tej samej
dziedziny - lecz zupelnie innej... Bedac np. fanatykami gier komputerowych
mozna wiedziec jakis inny fanatyzm u ludzi, np. fanatyzm religijny czy jakis
inny. Bo tutaj cecha glowna i wodaca nie jest rodzaj fanatyzmu, ale
"fanatyzm jako taki".
Kto wiec doszukuje sie fanatyzmu w ludziach - grzebie we wnetrznosciach
"duchowych".

Dusysja:
Według Twojej doktryny Cyprianie mądry człowiek aby rozpoznać głupca musi
sam być głupi ale jeśli będzie głupi to już nie będzie mądry w ten sposób
Świat Cypriana dąży do doskonałej GŁUPOTY (!)

Odp:
Tak nie jest. Dopiero wtedy stalbym sie "skonczonym glupcem" gdybym wszedzie
i u wszystkich glupote widzial.
Jesli dostzregam glupote pojedynczego czlowieka, to oznaczac moze jedynie
jakas probe usuniecia sladowej ilosci "glupoty" we wlasnym wnetrzu.

CKP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Osobowość dyssocjalna.
Swiadomy podmiot = własne JA by ksRobak
barwinek
Problemy z okazywaniem uczuć
Problemy z okazywaniem uczuć

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »