| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-03 23:15:07
Temat: Re: Niuanse tworzenia.Marek Krużel:
> ... więc nie wykluczam, że się napełni.:)
Alez zapewniam ze nie mialem na mysli Ciebie. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-03 23:34:30
Temat: Re: Niuanse tworzenia.Tue, 04 Nov 2003 00:15:07 +0100 cbnet:
>> ... więc nie wykluczam, że się napełni.:)
>
> Alez zapewniam ze nie mialem na mysli Ciebie. ;)
To wtórne co o mnie myślałeś.;)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 07:48:19
Temat: Re: Niuanse tworzenia.Marek Krużel:
> To wtórne co o mnie myślałeś.;)
Jestes bardzo zamkniety w przewrazliwieniu na swoim punkcie. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 09:39:30
Temat: Re: Niuanse tworzenia.Tue, 04 Nov 2003 08:48:19 +0100 cbnet:
>> To wtórne co o mnie myślałeś.;)
>
> Jestes bardzo zamkniety w przewrazliwieniu na swoim punkcie. :)
Ja tylko próbuję zapobiec projekcjom.;)
A że trochę zamknięty, to fakt.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 09:43:02
Temat: Re: Niuanse tworzenia.Marek Krużel:
> Ja tylko próbuję zapobiec projekcjom.;)
> A że trochę zamknięty, to fakt.
BTW a czy projekcje nie sa nastepstwem m.in. 'zamknietosci'? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 12:27:22
Temat: Re: Niuanse tworzenia.
Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.11.03.22.51.59.759131@go2.pl...
> Mon, 03 Nov 2003 22:24:21 +0100 Misia:
>
> > Ale przeciez moze byc i tak, ze juz sie wie, ze wszystko, co sie kreuje
> > jest tylko maska, przyblizeniem, ze mozesz na tysiace sposobow, a i tak
> > nie dotrzesz do sedna, nie dokopiesz sie prawdy i ladu, ze juz brak
> > zludzen i potymizmu. A zostaje nienasycenie, mimo wszystko... Tu dopiero
> > trzeba odwagi, by probowac dalej... Misia
>
> Empatia mi kuleje. Może raczej determinacji, albo desperacji...
Tez :))
Ale bede sie troche przy odwadze upierac - bo przeciez wiedzac, ze mozesz
natrafic na "pustke", poniesc "kleske", nie znalezc ani grama prawdy, ktorej
tak pozadasz, co wiecej - jesli juz tego "dotknales" nie raz, nie dwa, a
jednak nadal ryzykujesz w swej desperacji i determinacji, to potrzebujesz i
odwagi, by owej "pustke" spojrzec w oczy.
Nie mowiac juz o tym, ze owa "pustke" moga wytknac inni - slusznie badz nie.
I tu tez potrzeba odrobine odwagi, a moze naryzmu ;))
Misia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 00:24:27
Temat: Re: Niuanse tworzenia.Tue, 04 Nov 2003 13:27:22 +0100 Misia:
>> Empatia mi kuleje. Może raczej determinacji, albo desperacji...
>
> Tez :))
> Ale bede sie troche przy odwadze upierac -
Hmm... ile to jest trochę? Nie bardzo? :)
> bo przeciez wiedzac, ze mozesz
> natrafic na "pustke", poniesc "kleske", nie znalezc ani grama prawdy,
> ktorej tak pozadasz, co wiecej - jesli juz tego "dotknales" nie raz, nie
> dwa, a jednak nadal ryzykujesz w swej desperacji i determinacji, to
> potrzebujesz i odwagi, by owej "pustke" spojrzec w oczy.
I zrezygnować z beznadziejnego uporu? ;)
> Nie mowiac juz o
> tym, ze owa "pustke" moga wytknac inni - slusznie badz nie. I tu tez
> potrzeba odrobine odwagi, a moze naryzmu ;)) Misia
Dlaczego narcyzmu?
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 00:25:58
Temat: Re: Niuanse tworzenia.Tue, 04 Nov 2003 10:43:02 +0100 cbnet:
>> Ja tylko próbuję zapobiec projekcjom.;) A że trochę zamknięty, to
>> fakt.
>
> BTW a czy projekcje nie sa nastepstwem m.in. 'zamknietosci'? ;)
Przecież się otwieram, nie? ;)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 01:50:20
Temat: Re: Niuanse tworzenia.>
> Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:pan.2003.11.03.22.51.59.759131@go2.pl...
> > Mon, 03 Nov 2003 22:24:21 +0100 Misia:
> >
> > > Ale przeciez moze byc i tak, ze juz sie wie, ze wszystko, co sie kreuje
> > > jest tylko maska, przyblizeniem, ze mozesz na tysiace sposobow, a i tak
> > > nie dotrzesz do sedna, nie dokopiesz sie prawdy i ladu, ze juz brak
> > > zludzen i potymizmu. A zostaje nienasycenie, mimo wszystko... Tu dopiero
> > > trzeba odwagi, by probowac dalej... Misia
> >
> > Empatia mi kuleje. Może raczej determinacji, albo desperacji...
>
> Tez :))
> Ale bede sie troche przy odwadze upierac - bo przeciez wiedzac, ze mozesz
> natrafic na "pustke", poniesc "kleske", nie znalezc ani grama prawdy, ktorej
> tak pozadasz, co wiecej - jesli juz tego "dotknales" nie raz, nie dwa, a
> jednak nadal ryzykujesz w swej desperacji i determinacji, to potrzebujesz i
> odwagi, by owej "pustke" spojrzec w oczy.
> Nie mowiac juz o tym, ze owa "pustke" moga wytknac inni - slusznie badz nie.
> I tu tez potrzeba odrobine odwagi, a moze naryzmu ;))
> Misia
http://www.dobragrupa.com/independent.html
Miśka wróć na grunt! ;)
Mań
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 01:59:38
Temat: Re: Niuanse tworzenia.> A bo mnie zastanawia, że są kreatywni, ciekawi, optymistyczni,
> a inni nie. To niesprawiedliwe.
możesz to rozszerzyć?
nie jestem pewna czy Cię zrozumiałam
chodzi Ci o to, że pesymizm, depresja wykluczają kreatywność?
> Czy to może wynikać z większych
> (niezaspokojonych) potrzeb? Jakiegoś nienasycenia? ;)
co? kreatywność?
Mań
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |