| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-14 15:57:22
Temat: Odp: Nivea/Bambino/itp
Użytkownik Anka <a...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b4r0hu$q1a$...@n...onet.pl...
> Dzięki, tak więc podziałam z tym kremikiem. Już zakupiłam dzisiaj,
> wysmarowana jestem aż po dekold. Zauważyłam, że w sklepach są Nivea Creme
i
> Krem, polskie i niemieckie. Oczywiście kupiłam Creme, bo słyszałam, ze sa
> lepsze (i droższe ale nieznacznie).przeciez ta ich cena - świetna:)
> Co do kosmetyków dla dzieci, chyba mydełko Bambino, czy coś takiego sobie
> sprawię. popróbuję a moja cera może zdelikatnieje, zamieni sie w "pupcię
> niemowlaczka". Jeszcze mam szansę :)
> Ciekawe czy zaskórniaki będa mi sie pojawiać, bo wiesz tłustawy to on
jest,
> ale chusteczką higieniczną sobie nadmiar eliminuję z twarzy.
> A na wiosenkę, która coś powoli nadchodzi, polecam ci Herapol Plantacea do
> cery mieszanej, matująco-nawilżający. Używam już 3 tydzień i bardzo mi
> służy. Na razie zostanie ze mną na dłuższy czas :) Fajniutki.
>
A ile kosztuje ten kremik Plantacea? Może też się skuszę, bo coś ostatnio
mam manię kupowania kosmetyków :-) Co do zaskórniaków, to ja nie zauważyłam
jakiegoś ich wysypu (też mam "Creme" :-). Robię raz w tygodniu peeling -
dość ostry, St. Ives, więc może to dzięki temu nic mi się na buźce nie
psuje. Co do mydełka Bambino, to ja wolę jednak nie ryzykować, bo ilekroć
myłam twarz mydłem (a sporo ich było - a to siarkowe, a to Dove, zwykłe, z
kozim mlekiem...), to po pewnym czasie miałam przesuszoną cerę - a kiedy
mieszana cera się przesuszy, to dopiero jest koszmar :-) Niby bardzo sucha i
łuszcząca, ale przetłuszcza się jeszcze bardziej... Paranoja.
No ale rozpisałam się, a chciałam tylko zapytać o cenę tego kremu :-)
> Pozdrawiam
> Anka
Buziaki,
Marvelle
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-16 09:40:14
Temat: Re: Nivea/Bambino/itp
> A ile kosztuje ten kremik Plantacea?
Najczęściej można go spotkać w aptece. Podobno, ale ja złaziłam się po nich
i albo jeszcze nie mieli, albo już sprzedali i w końcu kupiłam w sklepie. W
Natura Drogerie za 17 zł w aptekach 20 zł. Do tego kupiłam sobie tonik za
13 zł. Naprawdę bardzo fajny zestaw.
>Co do mydełka Bambino, to ja wolę jednak nie ryzykować, bo ilekroćmyłam
twarz mydłem (a sporo ich było
Od jakichś 2 lat myję żelem i nie powiem aby moja cera była bezproblemowa.
Używałam już przeróżnych. Myślałam aby wrócić do mydełka, właśnie takiego
delikatnego. Ale skoro nie polecasz, pewnie masz rację- przecież mamy taką
sama cerę - to wiesz co zrobię?
Kupie sobie żel do mycia twarzy z Plantacea, kosztuje 14 zł. Ale to dopiero
w przyszłym miesiącu blo obecny jeszcze jest i muszę go wymęczyć.
Kremik jeszcze raz polecam :)
Pozdrowionka i dobrego humorku (mimo, że wiosenka nie chce jakoś przyjść)
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |