| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-03-25 23:37:54
Temat: Re: No, a generalnie to już...Dnia Thu, 25 Mar 2010 22:53:06 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:19vk1iig7ln5a$.qcr209oemjxl$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 25 Mar 2010 21:25:36 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:18n842p79dj1g.19c6fuzpffyw6$.dlg@40tude.net...
>>>>co Ty tam sobie
>>>> szczęściem nazywasz, żeby Ci się spełniło.
>>> Jesteś pewna?
>>> :-)
>>
>> JEMU, nie nam :-)
>>
> No ale on za szczęście uzna zapewne spalenie wszelkich kościołów katolickich
> wraz z wiernymi...
Oj, nie, wg mnie zbyt dosłownie traktujesz to, co glob pisze. Ta jego
"wstrząsowość" środków "artystycznych" jest na granicy granic mojej
tolerancji, ale wg niego dla wzmocnienia wymowy jest konieczna albo po
prostu on ma taką konstrukcję, że najlepiej się w niej (retoryce takiej a
nie innej) wyraża. On wie, że niektórzy ludzie np nie czują autentyczności
sytuacji, póki nie czują bólu. Nie czują wagi słów, póki się nie użyje
inwektyw. Tzn globek nas tak traktuje, wg mnie niesłusznie, ale pozwalam mu
na to. To mechanizm, zabieg "artystyczny" w jego retoryce, jak pozorny
absurd ognia na żywej obojętnej istocie w "Płonącej żyrafie" Dali oraz w
poezji, świetnej interpretacji ww., Grochowiaka, rzucanie mięsem:
"Stanisław Grochowiak - "Płonąca żyrafa"
Tak
To jest coś
Biedna konstrukcja człowieczego lęku
Żyrafa kopcąca się pomaleńku
Tak
To jest coś
Coś z tamtej ściany z aspiryny i potu
Ta mordka podobna do roztrzaskanego kulomiotu
Tak
To jest coś
Czemu próchniejecie od brody do skroni
Jaki wam ząbek w pustej czaszce dzwoni
Tak
To jest coś
Coś co nas czeka
Użyteczne i groźne
Jak noga
Jak serce
Jak brzuch i pogrzebacz
Ciemna mogiła człowieczego nieba
Tak
To jest coś
O wiersz ja ten piszę
Sobie a osłom
Dwom zreumatyzowanym
Jednemu z bólem zęba
Oni go pojmą
Tak
To jest coś
Bo życie
Znaczy:
Kupować mięso Ćwiartować mięso
Zabijać mięso Uwielbiać mięso
Zapładniać mięso Przeklinać mięso
Nauczać mięso i grzebać mięso
I robić z mięsa I myśleć z mięsem
I w imię mięsa Na przekór mięsu
Dla jutra mięsa Dla zguby mięsa
Szczególnie szczególnie w obronie mięsa
A ONO SIĘ PALI
Nie trwa
Nie stygnie
Nie przetrwa i w soli
Opada
I gnije
Odpada
I boli
Tak
To jest coś"
--
Ikselka.//tylko sobie globek za wiele nie wyobrażaj zaraz, ja też tutaj
użyłam "środków artystycznych" na wyrost :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-03-26 00:33:57
Temat: Re: No, a generalnie to już...
XL napisał(a):
> Dnia Thu, 25 Mar 2010 22:53:06 +0100, Chiron napisaďż˝(a):
>
> > U�ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:19vk1iig7ln5a$.qcr209oemjxl$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Thu, 25 Mar 2010 21:25:36 +0100, Chiron napisaďż˝(a):
> >>
> >>> U�ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> >>> news:18n842p79dj1g.19c6fuzpffyw6$.dlg@40tude.net...
> >>>>co Ty tam sobie
> >>>> szcz�ciem nazywasz, �eby Ci si� spe�ni�o.
> >>> Jesteďż˝ pewna?
> >>> :-)
> >>
> >> JEMU, nie nam :-)
> >>
> > No ale on za szcz�cie uzna zapewne spalenie wszelkich ko�cio��w
katolickich
> > wraz z wiernymi...
>
> Oj, nie, wg mnie zbyt dos�ownie traktujesz to, co glob pisze. Ta jego
> "wstrz�sowo��" �rodk�w "artystycznych" jest na granicy granic mojej
> tolerancji, ale wg niego dla wzmocnienia wymowy jest konieczna albo po
> prostu on ma tak� konstrukcj�, �e najlepiej si� w niej (retoryce takiej a
> nie innej) wyra�a. On wie, �e niekt�rzy ludzie np nie czuj�
autentyczno�ci
> sytuacji, p�ki nie czuj� b�lu. Nie czuj� wagi s��w, p�ki si� nie
u�yje
> inwektyw. Tzn globek nas tak traktuje, wg mnie nies�usznie, ale pozwalam mu
> na to. To mechanizm, zabieg "artystyczny" w jego retoryce, jak pozorny
> absurd ognia na �ywej oboj�tnej istocie w "P�on�cej �yrafie" Dali oraz w
> poezji, �wietnej interpretacji ww., Grochowiaka, rzucanie mi�sem:
>
> "Stanis�aw Grochowiak - "P�on�ca �yrafa"
>
> Tak
> To jest coďż˝
> Biedna konstrukcja cz�owieczego l�ku
> �yrafa kopc�ca si� pomale�ku
> Tak
> To jest coďż˝
> Co� z tamtej �ciany z aspiryny i potu
> Ta mordka podobna do roztrzaskanego kulomiotu
> Tak
> To jest coďż˝
> Czemu pr�chniejecie od brody do skroni
> Jaki wam z�bek w pustej czaszce dzwoni
> Tak
> To jest coďż˝
> Coďż˝ co nas czeka
> U�yteczne i gro�ne
> Jak noga
> Jak serce
> Jak brzuch i pogrzebacz
> Ciemna mogi�a cz�owieczego nieba
> Tak
> To jest coďż˝
> O wiersz ja ten piszďż˝
> Sobie a os�om
> Dwom zreumatyzowanym
> Jednemu z b�lem z�ba
> Oni go pojmďż˝
> Tak
> To jest coďż˝
> Bo �ycie
> Znaczy:
> Kupowa� mi�so �wiartowa� mi�so
> Zabija� mi�so Uwielbia� mi�so
> Zap�adnia� mi�so Przeklina� mi�so
> Naucza� mi�so i grzeba� mi�so
> I robi� z mi�sa I my�le� z mi�sem
> I w imi� mi�sa Na przek�r mi�su
> Dla jutra mi�sa Dla zguby mi�sa
> Szczeg�lnie szczeg�lnie w obronie mi�sa
> A ONO SIďż˝ PALI
> Nie trwa
> Nie stygnie
> Nie przetrwa i w soli
> Opada
> I gnije
> Odpada
> I boli
> Tak
> To jest coďż˝"
> --
>
> Ikselka.//tylko sobie globek za wiele nie wyobra�aj zaraz, ja te� tutaj
> u�y�am "�rodk�w artystycznych" na wyrost :-)
Turpizm, zawsze lubiłem taką poezję zgnilizny, ale to przez
przekorność natury, podobno przekora jest tylko z powierzchni wroga,
zawsze lubię ludziom opowiadać straszne , szokujące rzeczy, na granicy
powagi i śmiechu, ale prawie nikt nie rozumie, że się przekomarzam;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-03-26 02:22:36
Temat: Re: No, a generalnie to już...
glob napisał(a):
> XL napisał(a):
> > Dnia Thu, 25 Mar 2010 22:53:06 +0100, Chiron napisaďż˝(a):
> >
> > > U�ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > > news:19vk1iig7ln5a$.qcr209oemjxl$.dlg@40tude.net...
> > >> Dnia Thu, 25 Mar 2010 21:25:36 +0100, Chiron napisaďż˝(a):
> > >>
> > >>> U�ytkownik "XL" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > >>> news:18n842p79dj1g.19c6fuzpffyw6$.dlg@40tude.net...
> > >>>>co Ty tam sobie
> > >>>> szcz�ciem nazywasz, �eby Ci si� spe�ni�o.
> > >>> Jesteďż˝ pewna?
> > >>> :-)
> > >>
> > >> JEMU, nie nam :-)
> > >>
> > > No ale on za szcz�cie uzna zapewne spalenie wszelkich ko�cio��w
katolickich
> > > wraz z wiernymi...
> >
> > Oj, nie, wg mnie zbyt dos�ownie traktujesz to, co glob pisze. Ta jego
> > "wstrz�sowo��" �rodk�w "artystycznych" jest na granicy granic mojej
> > tolerancji, ale wg niego dla wzmocnienia wymowy jest konieczna albo po
> > prostu on ma tak� konstrukcj�, �e najlepiej si� w niej (retoryce takiej a
> > nie innej) wyra�a. On wie, �e niekt�rzy ludzie np nie czuj�
autentyczno�ci
> > sytuacji, p�ki nie czuj� b�lu. Nie czuj� wagi s��w, p�ki si� nie
u�yje
> > inwektyw. Tzn globek nas tak traktuje, wg mnie nies�usznie, ale pozwalam mu
> > na to. To mechanizm, zabieg "artystyczny" w jego retoryce, jak pozorny
> > absurd ognia na �ywej oboj�tnej istocie w "P�on�cej �yrafie" Dali oraz
w
> > poezji, �wietnej interpretacji ww., Grochowiaka, rzucanie mi�sem:
> >
> > "Stanis�aw Grochowiak - "P�on�ca �yrafa"
> >
> > Tak
> > To jest coďż˝
> > Biedna konstrukcja cz�owieczego l�ku
> > �yrafa kopc�ca si� pomale�ku
> > Tak
> > To jest coďż˝
> > Co� z tamtej �ciany z aspiryny i potu
> > Ta mordka podobna do roztrzaskanego kulomiotu
> > Tak
> > To jest coďż˝
> > Czemu pr�chniejecie od brody do skroni
> > Jaki wam z�bek w pustej czaszce dzwoni
> > Tak
> > To jest coďż˝
> > Coďż˝ co nas czeka
> > U�yteczne i gro�ne
> > Jak noga
> > Jak serce
> > Jak brzuch i pogrzebacz
> > Ciemna mogi�a cz�owieczego nieba
> > Tak
> > To jest coďż˝
> > O wiersz ja ten piszďż˝
> > Sobie a os�om
> > Dwom zreumatyzowanym
> > Jednemu z b�lem z�ba
> > Oni go pojmďż˝
> > Tak
> > To jest coďż˝
> > Bo �ycie
> > Znaczy:
> > Kupowa� mi�so �wiartowa� mi�so
> > Zabija� mi�so Uwielbia� mi�so
> > Zap�adnia� mi�so Przeklina� mi�so
> > Naucza� mi�so i grzeba� mi�so
> > I robi� z mi�sa I my�le� z mi�sem
> > I w imi� mi�sa Na przek�r mi�su
> > Dla jutra mi�sa Dla zguby mi�sa
> > Szczeg�lnie szczeg�lnie w obronie mi�sa
> > A ONO SIďż˝ PALI
> > Nie trwa
> > Nie stygnie
> > Nie przetrwa i w soli
> > Opada
> > I gnije
> > Odpada
> > I boli
> > Tak
> > To jest coďż˝"
> > --
> >
> > Ikselka.//tylko sobie globek za wiele nie wyobra�aj zaraz, ja te� tutaj
> > u�y�am "�rodk�w artystycznych" na wyrost :-)
> Turpizm, zawsze lubiłem taką poezję zgnilizny, ale to przez
> przekorność natury, podobno przekora jest tylko z powierzchni wroga,
> zawsze lubię ludziom opowiadać straszne , szokujące rzeczy, na granicy
> powagi i śmiechu, ale prawie nikt nie rozumie, że się przekomarzam;)
A poza tym, tekst sam z siebie uwypukla dane rzeczy, tz' one są
mocniejsze niż w rzeczywistości, bo w rzeczywistości masz przepływy
jedno w drugie, a tekst działa tak, że pisząc skupiasz jakiś element
rzeczywistości i to skupienie zawsze będzie mocniejsze niż w osobistym
kontakcie i tu trzeba brać poprawkę, bo odbieramy to co czytamy
mocniej niż ono występuje w rzeczywistości i ludzie nieraz szaleją na
temat twojego posta, a ty się zastanawiasz, co ja takiego napisałam.;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-03-26 10:07:57
Temat: Re: No, a generalnie to już...Dnia Thu, 25 Mar 2010 19:22:36 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> bo odbieramy to co czytamy
> mocniej niż ono występuje w rzeczywistości i ludzie nieraz szaleją na
> temat twojego posta, a ty się zastanawiasz, co ja takiego napisałam.;)
:-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-03-27 15:22:42
Temat: Re: No, a generalnie to już...> No ale on za szczęście uzna zapewne spalenie wszelkich kościołów
> katolickich wraz z wiernymi...
Ekstra! Ale to niestety niemożliwe. Musiałby stać się cud. ;)
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-03-27 15:40:45
Temat: Re: No, a generalnie to ju?...
bartez napisał(a):
> > No ale on za szcz?cie uzna zapewne spalenie wszelkich ko?cio??w
> > katolickich wraz z wiernymi...
>
> Ekstra! Ale to niestety niemo?liwe. Musia?by sta? si? cud. ;)
>
> Pozdrawiam.
Wchodzisz w to?. Jeszcze parę osób i byśmy skordynowali akcje i
wywalili parę kk w powietrze, ku chwale ojczyzny, teraz zniewolonej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-03-27 16:02:02
Temat: Re: No, a generalnie to ju?...
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:af32d283-61c4-4833-bf5d-a010cc5ce29f@v20g2000yq
v.googlegroups.com...
bartez napisał(a):
> > No ale on za szcz?cie uzna zapewne spalenie wszelkich ko?cio??w
> > katolickich wraz z wiernymi...
>
> Ekstra! Ale to niestety niemo?liwe. Musia?by sta? si? cud. ;)
>
> Pozdrawiam.
Wchodzisz w to?. Jeszcze parę osób i byśmy skordynowali akcje i
wywalili parę kk w powietrze, ku chwale ojczyzny, teraz zniewolonej.
Kilka to za mało, nie było by efektu. No i kryminał grozi. Ale... czego się
nie robi dla ojczyzny! Wchodzę.
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |