Strona główna Grupy pl.soc.rodzina No i co ja mam zrobić do diaska?...

Grupy

Szukaj w grupach

 

No i co ja mam zrobić do diaska?...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 604


« poprzedni wątek następny wątek »

581. Data: 2007-10-07 19:43:06

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Oct 2007 20:39:50 +0100, Radek napisał(a):


> A bo te blondynki to zdecydowanie przereklamowane sa ;)
> Latanie z nimi to juz zahacza o szczyt bezmyslnosci ;D

I o czysta glupote, jak sie ma szczescie ;)

Kri Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


582. Data: 2007-10-07 19:45:02

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
news:fyarupfs9ous$.1lf7hf80gbrl6.dlg@40tude.net...
>
> Tak sugeruje, ze powinien sie zapytac, jak sie zgodzisz oki. Skoro to dla
> Ciebie taka sama kategoria, to rozumiem, ze go czule przywitasz po tym jak
> wroci oznajmiajac "zona ale blondyne walilem... no szok" jak on powinen
> ucieszyc na widok prezentu.... dobra, dobra... ale zabrnelismy ;)

To było wyjątkowo prymitywne, a nadal nie na temat. Tylko tak jakoś Twojej
żony mi się zrobiło żal...

>
>>> Czy Twoj ojciec pytac Ciebie czy moze miec seks z Twoja matka, tez
>>> zapewne nie. Zgadnij czemu... Rodzice, kochanki itd sa osobami trzecimi
>>> dla
>>> malzenstwa. A wszelkie sytuacje, ktore moga miec wplyw na sytuacje
>>> rodziny
>>> (doroslego dziecka i jego partnera) powinny byc brane pod uwage przez
>>> kochajacych a nie zaborczych rodzicow.
>>
>> Słucham? Ja rozumiem, że masz problem rodzinny związany właśnie z
>> teściami,
>> ale po co projektujesz swoje problemy na innych? Niezależnie od tego, co
>> moi
>> rodzice _postanmowią_ zaproponować/kupić/zafundować/co tam jeszcze mi,
>> ani
>> co teściowie sobie postanowią w sprawie mojego męża nie ma prawa mieć
>> wpływu
>> na sytuację mojej rodziny (moją, męża i dzieci). Oni sobie mogą mieć
>> jakiś
>> pomysł, mogą zaproponować (moi rodzice mi, jego rodzice jemu), ale to my
>> podejmujemy decyzję co z tym zrobić. Nie mąż za mnie w porozumieniu z
>> moimi
>> rodzicami, tylko ja i mąż w odpowiedzi na propozycję skierowaną
>> _do_mnie_.
>>
>
> Chyba, chec ochrony swojej racji zaslania Ci oglad swiata :P Zapytam w
> takim razie inaczej, bez rzekomej projekcji itd. Czy rodzice Twojego meza
> maja prawo bez uzgodnienia z Wami wreczac (stosunkowo) bajonsko drogi
> prezent Waszym dzieciom, bez uzgodnienia z Wami, albo z tekstem "to od nas
> ten wyjatkowo drogi prezent, gdyby bylo stac wasza mamusie to by ona Wam
> takie prezenty kupowala". Jak byscie sie poczuli w koncu w relacji
> wnuki/dziadkowie jestescie osobami trzecimi.
> W tym caly problem, nie tylko co ale i jak.

Już raz ustaliliśmy chyba, że rozmawiamy o dorosłych ludziach a nie o
dzieciach. Odmienność tych relacji naprawdę do Ciebie nie dociera? Nie
dociera, a tekst o drogim prezencie, na który nie stać mamusi znowu obnaża
Twoje frustracje...

>
>>> Wez mnie nie baw, zarowno Ty jak i Twoj facet macie wzajemny obowiazek
>>> troszczenia sie o siebie. I nie ma to nic wspolnego z "tradycja", no
>>> chyba,
>>> ze bycie na dobre i zle, wiernosc, uczciwosc, wspieranie i podobne
>>> sprawy
>>> sa jedynie tradycyjnymi bzdetami.
>>
>> Co się ma nijak do tego, że Stalker przejął "obowiązki opieki" wobec żony
>> od
>> jej rodziców. Kompletnie nie ta zasada.
>>
> Ta zasada, tylko zle opisana ;)

Nie ta. Jak zrozumiesz, dlaczego nie ta, to może zrozumiesz i resztę.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


583. Data: 2007-10-07 19:45:53

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Radek napisał(a):

>> Oni sobie mogą mieć jakiś
>> pomysł, mogą zaproponować (moi rodzice mi, jego rodzice jemu), ale to my
>> podejmujemy decyzję co z tym zrobić. Nie mąż za mnie w porozumieniu z
>> moimi
>> rodzicami, tylko ja i mąż w odpowiedzi na propozycję skierowaną _do_mnie_.
>
> I kropka - o czym tu w ogole dyskutowac? Chce sie wam...

Radek, chcesz chipsa? :-)

chrup, chrup

Chyba że poczekasz, to skoczę do nocnego po sześciopak.
PS browca wypijesz? :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


584. Data: 2007-10-07 19:47:06

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Oct 2007 21:41:49 +0200, Stalker napisał(a):

> ps napisał(a):
>> Dnia Sun, 07 Oct 2007 21:29:48 +0200, Stalker napisał(a):
>>
>>
>>> Ale żeby było jasne, jak najbardziej oczywiście. Dyskusja się tu toczy
>>> na realcji Teść-Zięć, ale oczywiście dotyczy też relacji Teściowa-Synowa
>>> i innych ważnych w związku relacji.
>>
>> Tej. A jak najpierw jest relacja "(pro)rodzinna" najpierw z tesciowa, a
>> pozniej z jej corka to kto do diaska jest osoba trzecia? Dla ulatwienia
>> "tesc" nie zyje i rodzice "tesciowej" tez juz nie. I ktora powina
>> poinormowac ktora o tym ze ktoras bierze mnie gdzies??
>>
>> Tu Cie mam.
>>
>> Kri Z
>
> Czekaj, skoczę po czipsy i piwo
> tup
> tup
> tup
> tup
> Gul, gul, gul, gul, chrup, chrup, gul, gul
>
> Nooo dooobrrra, to kto, gdzie zabrał kogo dokąd?

Wstydz sie tak mi przerwac/ciachnac tuptanie :(

Kri Z czuje sie wytuptany...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


585. Data: 2007-10-07 19:49:26

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:45:02 +0200, Agnieszka napisał(a):

A mi sie wydaje, ze stracilas grunt pod nogami i musialas wezwac
kawalerie...

Kri Z :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


586. Data: 2007-10-07 19:50:31

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: "Agnieszka" <a...@z...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
news:11kvs3n8c0esm.lti8ot8rcozu.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:45:02 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
> A mi sie wydaje, ze stracilas grunt pod nogami i musialas wezwac
> kawalerie...

Masz rację, wydaje Ci się.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


587. Data: 2007-10-07 19:52:20

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:50:31 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
> news:11kvs3n8c0esm.lti8ot8rcozu.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:45:02 +0200, Agnieszka napisał(a):
>>
>> A mi sie wydaje, ze stracilas grunt pod nogami i musialas wezwac
>> kawalerie...
>
> Masz rację, wydaje Ci się.
>
> Agnieszka

JeŻu szatan, nie baba... jeszcze wyslij nie zdazylem nacisnac :)

Kri Z, Radek moge dac chipsa?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


588. Data: 2007-10-07 19:56:40

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: "Radek" <r...@z...net> szukaj wiadomości tego autora


"ps" <b...@c...cyk> wrote in message
news:11kvs3n8c0esm.lti8ot8rcozu.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:45:02 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
> A mi sie wydaje, ze stracilas grunt pod nogami i musialas wezwac
> kawalerie...

ROTFL :D
Po czym kawaleria zacytowala dwa zdania tej co to 'stracila grunt'
i stwierdzila, ze nie ma o czym gadac ;)

Kri Z - badz powazny ;)

Radek
(Agnieszka musiala troche poczekac, zeby sie dowiedziec z czego
sie tak brechtam... ;)
Niby niedziela wieczor, a zachowujecie sie jak w piatek.
Ludziska - jutro do roboty trzeba isc :-p :-p ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


589. Data: 2007-10-07 19:58:01

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

ps napisał(a):
> Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:50:31 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
>> Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
>> news:11kvs3n8c0esm.lti8ot8rcozu.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:45:02 +0200, Agnieszka napisał(a):
>>>
>>> A mi sie wydaje, ze stracilas grunt pod nogami i musialas wezwac
>>> kawalerie...
>> Masz rację, wydaje Ci się.
>>
>> Agnieszka
>
> JeŻu szatan, nie baba... jeszcze wyslij nie zdazylem nacisnac :)
>
> Kri Z, Radek moge dac chipsa?

No i zaraz będzie piwo. Agnieszka chcesz browca?
Jak będziesz piła, to będziesz wolniej pisać i PS zdąży z odpowiedziami :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


590. Data: 2007-10-07 20:02:16

Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Radek napisał(a):

> Niby niedziela wieczor, a zachowujecie sie jak w piatek.
> Ludziska - jutro do roboty trzeba isc :-p :-p ;)

Trzeba materiał na flejma przygotować. Na jutro rano będzie jak znalazł.
95% postów na tej grupie powstaje od poniedziałku do piątku między 7.00,
a 15.00 :-)

Pozdrowienia Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 58 . [ 59 ] . 60 . 61


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wyżalić się chcę...
ciasto z sliwkami..pliz
rzut z balkonu
MISTRZOWSKA AKADEMIA MIŁOŚCI
Dobro dzieci :(

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »