« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-13 16:38:31
Temat: No i co slychac Eulalko?Pisze na grupe, bo wiekszosc tu kibicowala Ci od poczatku problemu, nawet
pomagala zredagowac list. napisz wiec nam o tym co sie wydarzylo
w poniedzialek? jak sprawa wyglada?
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-13 17:48:55
Temat: Re: No i co slychac Eulalko?Iwon(k)a napisał(a):
> Pisze na grupe, bo wiekszosc tu kibicowala Ci od poczatku problemu, nawet
> pomagala zredagowac list. napisz wiec nam o tym co sie wydarzylo
> w poniedzialek? jak sprawa wyglada?
W poniedziałek nic sie nie zdarzyło, bo dopiero wydrukowałam w pracy
pismo. Złożyłam dziś rano. Nic wielkiego - poprosiłam pana, do którego
imiennie zaadresowałam papier o potwierdzenie przyjęcia, zostawiłam w
sekretariacie, powiedziałam dziękuję i poszłam do pracy.
Z tego co mówi Martyna w szkole było, jak zwykle. Pechowo, pani jest na
zwolnieniu i nie wiem czy będzie na konsultacjach. Afery robić nie
zamierzam, już mi złość przeszła - pani metody musi zmienić i tyle.
Pismo do wglądu dostała też mama koleżanki Martyny, bardzo zadowolona z
tego zresztą, bo zawsze to lepiej załatwić problem cudzym pismem ;)
Poczekamy do 15. i sie zobaczy.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-12-15 15:10:44
Temat: Re: No i co slychac Eulalko?
Użytkownik "Eulalka" napisał w wiadomości
> W poniedziałek nic sie nie zdarzyło, bo dopiero wydrukowałam w pracy
> pismo. Złożyłam dziś rano. Poczekamy do 15. i sie zobaczy.
>
> Eulalka
no i co nadal nic? śledziłam cały wątek od pierwszego dnia. I co minie tak
ciszą od strony dyrekcji? Może po cichu a mimo to się nauczycielka opamięta?
czekam na wieści.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |