Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Nowalijki a uczulenie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nowalijki a uczulenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-03-25 22:32:01

Temat: Nowalijki a uczulenie
Od: "T.A.P." <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

właśnie kończy mi się wysypka po zjedzeniu zielonego świeżego ogórasa .po
raz pierwszy mi się to zdarzyło, dotychczas miałam jeno uczulenie na jad
owadów, ale to poza tematem.
stąd chcę ostrzec osobniki z listy przed spożywaniem nowalijek, mam straszną
ochotę na sałatę, ale boję się, że zakończy się, jak z ogórkami, a poza tym
że w nich jest więcej chemii niż wartości odżywczych.

z pozdr. Tereska P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-03-25 22:53:32

Temat: Re: Nowalijki a uczulenie
Od: "Magdalena W." <z...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


T.A.P. wrote in message <99lruj$87u$1@h1.uw.edu.pl>...
>właśnie kończy mi się wysypka po zjedzeniu zielonego świeżego
>ogórasa .po raz pierwszy mi się to zdarzyło,
Ciesz sie ze tylko wysypka... Ja sie kiedys rzucilam wiosna na
ogorka weza (to bylo nascie lat temu), skutek byl, hmmm,
delikatnie mowiac dwustronny (w lazience na sedesie z miska w
objeciach). Przez kilka lat zjedzenie swiezego ogorka wywolywalo
te same reakcje, acz lagodniejsze. Mysle ze one sa czyms
podlewane/ polewane, czort wie czym. Od tamtej pory ogorce
starannie myje ciepla woda przez obraniem ze skory i PO nim tez.
I jakos, tfu odpukac, nic sie nie dzieje.
Chyba warto poczekac na polskie, 'ziemne', bo te importowane to
roznie. Ja sie staram nie kupowac holenderskich warzyw, jak juz
cos, to Wlochy/ Hiszpania/ Izrael. Duzo lepsze.
Wspolczuje Ci Teresko i pozdrawiam

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-26 09:37:04

Temat: Re: Nowalijki a uczulenie
Od: "Jola L-L" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"T.A.P." <a...@a...com.pl> wrote in message
news:99lruj$87u$1@h1.uw.edu.pl...

> właśnie kończy mi się wysypka po zjedzeniu zielonego świeżego ogórasa
> z pozdr. Tereska P.

Proponuje w zamian: posadzic kilka cebul ( zwyklych i czerwonych) i poczekac
na szczypior tudziez rzezucha jest OK:))Czosnek tez rwie mi sie w lodowce do
kielkowania...
Z reszta poczekac az bedzie jadalne.
Z drugiej jednak strony przez okragly rok karmie swiezym ogorcem zolwia
stepowego i skubany- zyje:))) juz 10 lat :)))
Tyle ze on ze stepow....to i wytrzymalosc inna:)))

Jola L-L



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Baza Bubli Spożywczych
dieta niskokalotyczna
zapomniane warzywa
TORT ORMIAŃSKI
PIZZA blagam pomozcie ;;))))))))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »