Osobiście - jako laik - ustępowanie objawów tłumaczyłem sobie zdolnością
aspiryny do zmniejszania agregacji płytek krwi, a tym samym poprawiania
krążenia w naczyniach włosowatych. To znowu nasunęło mi pytanie, czy
przypadkiem u mnie nie występuję skłonność do "zlepiania" się płytek krwi. Otóż
zapomniałem, że przebyłem kilka operacji i przed nimi musialem wykonać badanie
czasu krzepnięcia. Oto wyniki, które udało mi sie odszukać:

Czasu kaolinowo-kefalinowego:

1994-12-03 - 37 sek
1995-10-03 - 37 sek
1997-03-03 - 34" , Norma (50-60)

Są to czasy krótsze od normy, ale nie mam pojęcia na ile jest to istotne? Czy
można to wiązać z moimi kłopotami zdrowotnymi?

Pozdrawiam serdecznie,

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl