| « poprzedni wątek | następny wątek » |
881. Data: 2011-01-05 00:13:57
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-04 20:28, glob pisze:
> Nie, jestem kucharzem robiłem kurs kucharski za poprzednim razem i
> pracowałem na kuchni, a że o kucharzy się biją, bo ich jest mało w zk,
Moje "kochanie" było kucharzem w wojsku. W domu potem też :) No i w
ogóle mam szczęście do gotujących facetów.
> to pewnie znowu pójdę na kuchnię. A jak grypsera kuchni podskakuje to
> wiesz ja brzuszki potrafią rozboleć?
Kuchnia to podstawa.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
882. Data: 2011-01-05 00:18:43
Temat: Re: Nowy RokDnia Tue, 4 Jan 2011 23:07:35 +0100, kiwiko napisał(a):
> ale może tak bardzo myślisz, że jesteś do przodu
> hihi
> oderwij się czasem od ziemi :)
A to gwarantuje "bycie do przodu"? - sadząc z ostatnich wydarzeń, raczej
kiepsko...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
883. Data: 2011-01-05 00:18:59
Temat: Re: Nowy Rok
Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-04 20:14, glob pisze:
>
> > A wiesz Aicha, �e je�li mnie zamkn� to znowu b�de pracowa� na
> > kuchni...a wiesz, �e jak tw�j by�y by wjecha�, to mo�e go brzuszek
> > nagle bole�...jedno s�owo a da si� za�atwi�:)
>
> :D Dzi�ki :) Jednak oni wiedz�, co robi�, �eby do tego nie dopu�ci�.
> Przynajmniej tak im siďż˝ wydaje do tej pory. Ale ja jeszcze nie
> powiedzia�am ostatniego s�owa.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Po przygotowaniu obiadu dla ok 1500 luda, przychodzi lekarka od
żywności i bada próbki i przychodzą kalfusi, zabierają jedzenie, zanim
ono na pawilony trafi można wszystko, a nawet można przygotować tylko
jedno danie. Nie mówię aby zaraz kogoś wykańczać ,ale zdarza się
różnie np Adam kiedyś poszedł za kafusa-- oddziałowy '' o niczym nie
wiedział '' bo młodego jakiś psychol wyzywał i prześladował i jak
tamten jak zwykle zaczął wyzywać i poniżać, to oddziałowy nagle musiał
odebrać ważny telefon i Adam zamienił psychola w '' płaczącego
grzecznie o obiad''.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
884. Data: 2011-01-05 00:19:31
Temat: Re: Nowy RokDnia Tue, 4 Jan 2011 23:18:49 +0100, kiwiko napisał(a):
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> A_jaka_jesteś_TERAZ???
>>
>> --
>> Prawda, Prostota, Miłość
>>
>> Chiron
> niepokorna ;)
>
> kiwiko
I to zmienia Aichy perspektywy na lepsze?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
885. Data: 2011-01-05 00:26:40
Temat: Re: Nowy RokDnia Wed, 05 Jan 2011 01:09:32 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-01-05 00:54, Ikselka pisze:
>
>>> No widzisz. A ja nie Ciebie miałam na myśli, ale nic to...
>>
>> A ja myślałam, że mnie.
>
> To nie jest relacja symetryczna. Wysyłając siebie w cały świat nie
> możesz oczekiwać, że cały świat będzie się skupiał na Tobie :)
Tylko medea, tylko medea "nie mnie miała na myśli". Bo do niej skierowana
była moja wypowiedź akapit wyżej.
A że Ty czy ów przy okazji przeczytacie, to nie znaczy zaraz, że
reprezentujecie "cały świat". Pokory trochę, skromności, czy czego tam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
886. Data: 2011-01-05 00:27:36
Temat: Re: Nowy Rok
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 4 Jan 2011 11:53:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Pr�no�� si� bierze z tego, gdy kto� przestaje by� sob�, wchodzi w
> > automatyzm stadny, wyst�puje wyparcie siebie, tym samym to co wyparte
> > nabiera zabarwienia toksycznego, tak puchnie jak balonik i wie
> > wszystko za wszystkich, niedostrzegaj�c jak si� zachowuje. Przyznanie
> > siďż˝ do siebie, jak to robi Ikselcia, jest tak naturalne dla normalnych
> > ludzi, �e nie musi wypiera� , widzi innych ludzi, mo�e korygowa� swoje
> > zachowanie, nie narzuca innym swojego pogl�du tylko go prezentuje ,
> > nie wyskoczy nagle z skrytych ambicji kosztem straty pracy przez
> > kole�ank�. Dostrzegasz nadymanie, ale ono jest efektem tego, �e ludzie
> > bojďż˝ siďż˝ wielbiďż˝ siebie.
>
> Globuďż˝, dodajmy do tego ciekawďż˝ rzecz: na moje "samouwielbienie" reagujďż˝
> ostro jedynie ludzie, kt�rych jedyn� intencj� jest mi zaprzeczy� i to tak
> dosadnie, �ebym i JA zmieni�a w�asne o sobie przekonanie na ich (obc� mi)
> wersjďż˝.
>
> Ciekawa jestem, DLACZEGO im tak na tym szczeg�lnym transferze zale�y, skoro
> maj� W�ASNY pogl�d na MNIE i w sumie to w�a�nie on powinien byc dla nich
> wa�niejszy od mojego i jedyny wi���cy w ich rzeczywisto�ci, daj�c tym
samym
> absolutny spok�j i pozwalaj�c ze stoicyzmem znie�� moje b��dne (wg
nich)
> mniemanie o sobie 3-)
>
> Odpowied� na to pytanie oczywi�cie te� ju� sobie wypracowa�am :-)
Nie mogą znieść że nie pasujesz, bo oni siebie poniżyli i ty też
powinnaś, poza tym machasz przed oczami ich skrytymi kompleksami. I
przez ten kompleks odczutują ciebie jako obrzydliwe zachowanie, czyli
projektują własne wyparcie. Tak jak z seksem , jest piękny, a dla
niektórych będzie zezwierzęceniem, plugastwem, brudem, bo opisują
wŁasną wypartą podświadomość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
887. Data: 2011-01-05 00:28:43
Temat: Re: Nowy RokDnia Tue, 4 Jan 2011 16:27:36 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 4 Jan 2011 11:53:50 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Pr�no�� si� bierze z tego, gdy kto� przestaje by� sob�, wchodzi w
>>> automatyzm stadny, wyst�puje wyparcie siebie, tym samym to co wyparte
>>> nabiera zabarwienia toksycznego, tak puchnie jak balonik i wie
>>> wszystko za wszystkich, niedostrzegaj�c jak si� zachowuje. Przyznanie
>>> siďż˝ do siebie, jak to robi Ikselcia, jest tak naturalne dla normalnych
>>> ludzi, �e nie musi wypiera� , widzi innych ludzi, mo�e korygowa� swoje
>>> zachowanie, nie narzuca innym swojego pogl�du tylko go prezentuje ,
>>> nie wyskoczy nagle z skrytych ambicji kosztem straty pracy przez
>>> kole�ank�. Dostrzegasz nadymanie, ale ono jest efektem tego, �e ludzie
>>> bojďż˝ siďż˝ wielbiďż˝ siebie.
>>
>> Globuďż˝, dodajmy do tego ciekawďż˝ rzecz: na moje "samouwielbienie" reagujďż˝
>> ostro jedynie ludzie, kt�rych jedyn� intencj� jest mi zaprzeczy� i to tak
>> dosadnie, �ebym i JA zmieni�a w�asne o sobie przekonanie na ich (obc� mi)
>> wersjďż˝.
>>
>> Ciekawa jestem, DLACZEGO im tak na tym szczeg�lnym transferze zale�y, skoro
>> maj� W�ASNY pogl�d na MNIE i w sumie to w�a�nie on powinien byc dla nich
>> wa�niejszy od mojego i jedyny wi���cy w ich rzeczywisto�ci, daj�c tym
samym
>> absolutny spok�j i pozwalaj�c ze stoicyzmem znie�� moje b��dne (wg
nich)
>> mniemanie o sobie 3-)
>>
>> Odpowied� na to pytanie oczywi�cie te� ju� sobie wypracowa�am :-)
>
> Nie mogą znieść że nie pasujesz, bo oni siebie poniżyli i ty też
> powinnaś, poza tym machasz przed oczami ich skrytymi kompleksami. I
> przez ten kompleks odczutują ciebie jako obrzydliwe zachowanie, czyli
> projektują własne wyparcie. Tak jak z seksem , jest piękny, a dla
> niektórych będzie zezwierzęceniem, plugastwem, brudem, bo opisują
> wŁasną wypartą podświadomość.
Bingusio :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
888. Data: 2011-01-05 00:30:53
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-04 21:01, medea pisze:
>> przypomniały mi się opowieści jednego kolegi z pracy o swojej
>> dziewczynie i jej samochodowych wyczynach :)
>
> Powiem Ci, że faceci lubią koloryzować rzekome wyczyny samochodowe
> kobiet, zupełnie zapominając jakoś o swoich własnych.
Przy własnych męskich się gubię, czy bardziej chodzi o licytowanie się
prędkością, czy wysokością mandatu :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
889. Data: 2011-01-05 00:35:46
Temat: Re: Nowy RokW dniu 2011-01-04 23:35, Lebowski pisze:
> Sluchaj Chiron, czy ty na pewno rozumiesz wszystko co czytasz?
> Pisze ta rzekoma ofiara losu np. ze ex przyprawial jej rogi, a zachwile
> robi z niego dwuznacznie poedofila.
> Albo ze dawala jemu wikt, opierunek i dach nad glowa, a po chwili ze sie
> odnalazla dopiero w zatrudniaku.
> Czy ze gzdzila sie z kolesiami pod jego nosem, a za chwile, ze ja musial
> gwalcic, bo wlasnemu mezowi dac nie chciala.
Zazdroszczę Ci prostego obrazu świata. Jak się gzi, to kurwa, jak nie
chce dać, to dziwka, i do tego jeszcze głupia. Niektórzy rzeczywiście
nigdy nie dojrzewają.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
890. Data: 2011-01-05 00:36:42
Temat: Re: Nowy Rok
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 4 Jan 2011 12:46:32 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > No jak to, nie by�e� w wi�zieniu i ju� wiesz tyle o cwelowaniu.
>
> A wiesz, teďż˝ siem chciauam spytowywaďż˝...
Cweluje się za różne rzeczy ,Ja z Tomkiem zcwelowaliśmy kolesia za;
Wszedł pod cele i twierdził, że zabił narzeczoną z miłości--- dobra
powiedzieliśmy, miłość to miłość, zdarza się. Przychodzi rozpiska z
sądu i ja czytam, zmiażdzona klatka piersiowa, złamane nogi w wielu
miejscach, złamane ręce w wielu miejscach, przemieszczony żołądek ,
pęknięta śledziona, kilka ręczników we krwi, znaki wszeszniejszego
bicia, pęknięta szczęka, wybite zęby, odbite nerki...itd. i Tomek
zeskoczył z koja-łóżko, ja musiałem Tomka łapać, bo po co mu kolejny
wyrok i gad- oddziałowy, bardzo szybko zabrał kolesia na 115-cwelownia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |