Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Dominik Poslo Gabryelewicz" <p...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: O cywilizacji
Date: Sat, 4 Jan 2003 12:07:19 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 100
Message-ID: <av6fd9$avp$3@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa81.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1041678570 11257 213.76.72.81 (4 Jan 2003 11:09:30 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 4 Jan 2003 11:09:30 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:176799
Ukryj nagłówki
Harem - najwyzszy objawa myslenia
kroczem. Czy na pewno??
Tak sobie rozmyslalem o Islandii
i epoce wiktoriaskiej.
Na Grenlandiii
ponoc jest tak, ze kazdemu gosciowi
w dowod przyjazni odstepuje sie jedna
ze swoje zony (chyba) na noc
(no nie wiem czy jedna:) ). Wpuszcza sie
go latwo do rodziny, bo wszyscy sa rodzina.
Czyli ze tak powiem
zyczliwa poligamia panuje (choc chyba
nawet co innego - bo poligamia to jeden
facet i stado:), a tu sa grupki. Ale nie wiem
jak to sie zwie).
Teraz porownac wystarczy Islandie ze
sztywna na maxa Anglia epoki wikt.
Tu luz i bliskosc, w Anglii sztywnosc.
Podstawowa roznica? Na
Grenlandii duzo dobytku raczej nie zdobedziesz,
natomiast Anglia wiktorianska to
czasy olbrzymiej roznicy spolecznej.
I teraz sedno - zabrzmi moze szokujaco,
ale ludzie sa stworzeni do zycia i milosci w grupie,
i poszlismy przez pare tysiecy lat w zlym
kierunku, w imie wydumanej kultury.
Przez co? Dbalosc o zasoby materialne i o siebie imo.
Widac to skrajnie po Anglii - tam kazdemu ktory
cos zdobyl zalezalo
zeby nie stoczyc sie w robotnicze dno...
Widac skrajnosc w druga strone w Grenlandii.
Zanim powiecie ze mam nawalone w glowie
pomyslcie: macie przyjaciol, ktorym
wszystko powiedzielibyscie, tak jak zonie?
Nie? Tu tkwi zmiana ludzkosci - w egocentryzmie.
Bo co sobie pomysla na moj temat,
bo powinienem zachowac sie tak czy siak.
Zawsze taka granica jest - oczywiscie
inna w przypadku osob nieznanych, inna wobec
przyjaciol. Ale granica pozostaje - i jest dom
i swiat. Po CO?
Doszedlem do wniosku ze najoptymalniejszym
rozwiazaniem nie jest para, a kwadracik (czworo
normalnych osob 2 kobiety, 2 men). Tylko
ze mi NIE chodzi tylko O SEX. Pomyslcie - gdyby dobraly
sie osoby o takiej samej dojrzalosci emocjonalnej
ale nieco rozniace sie od siebie w sferze intelektualnej
(np. inne zainteresowania)
Pasujace tez do siebie fizycznie. Majace podobne gusta.
W czworke zawsze jest ciekawiej (nie mowi tylko o lozku..)
Szostka to juz za duzo imo. Liczby nieparzyste
dla mnie nie wchodza w gre. W zadnym wypadku.
To by doprowadzalo do tragedii.
Nie myslalem jeszcze co z dziecmi np. ("..bo wszystkie
dzieci naszeee sa.." ? :) ), ale to szlo by sensownie
rozwiazac - mamy antykoncepcje.
W sumie wszystko sporwadza sie do tego czy
mozna pozbyc sie maski, jak z Ferdydurke.
IMO mozna.
Choc wiekszosc chyba tez dazy do tego zeby byc wielki
i na wielkich sie mniej lub bardziej wzoruje.
Nie ma wielkich ludzi. Sa wielkie czyny tylko.
Moim zdaniem nie powinno wrecz sie stawiac
pomnikow osobom za ich wielkosc.
Wisoek - doroslosc =wyksztalcenie w sobie
dziecka, nad ktorym panuje inteligencja -
bo rodzie sa rozni, kwadratowi i podluzni i wsrod
obcych trza postepowac dyplomatycznie:)
Ale ta dyplomacja nie moze wziac gory.
Wlasciwie wedle tej def. post. niedojrzale,
bo pisze publicznie o takich rzeczach..:)
PS. W sumie moze ta Kasia
padla ofiara kultury? Ja proponuje znalezc kogos
czwartego, jakas kolezanke co polubi obu panow.:)
pozdrawiam
Poslo
www.gamepub.org
|