Data: 2003-01-04 12:10:59
Temat: Re: O cywilizacji
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Dominik Poslo Gabryelewicz <p...@i...pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:av6fd9$avp$...@n...tpi.pl...
>
> Zanim powiecie ze mam nawalone w glowie
> pomyslcie: macie przyjaciol, ktorym
> wszystko powiedzielibyscie, tak jak zonie?
> Nie? Tu tkwi zmiana ludzkosci - w egocentryzmie.
> Bo co sobie pomysla na moj temat,
> bo powinienem zachowac sie tak czy siak.
Nie generalizujesz? Sa ludzie, ktorych kompletnie nie obchodzi, co mowia
inni.
> Zawsze taka granica jest - oczywiscie
> inna w przypadku osob nieznanych, inna wobec
> przyjaciol. Ale granica pozostaje - i jest dom
> i swiat. Po CO?
Granica? Troche nie wiem, w jakim kontekscie ta granica... Dom i swiat - no
tak sie zlozylo. To czysty przypadek, ze ludzie nie mieszkaja dalej w
jaskiniach :PP :)
> Doszedlem do wniosku ze najoptymalniejszym
> rozwiazaniem nie jest para, a kwadracik (czworo
> normalnych osob 2 kobiety, 2 men). Tylko
> ze mi NIE chodzi tylko O SEX. Pomyslcie - gdyby dobraly
> sie osoby o takiej samej dojrzalosci emocjonalnej
> ale nieco rozniace sie od siebie w sferze intelektualnej
> (np. inne zainteresowania)
Mylisz sie. Zaintresowania, to imo podstawa udanego zwiazku. Jakiegokolwiek.
Bo kiedy juz minie zafascynowanie fizycznoscia drugiego partnera, pozostaja
zainteresowania, ktorych tak latwo sie nie zmienia.
> Pasujace tez do siebie fizycznie. Majace podobne gusta.
> W czworke zawsze jest ciekawiej (nie mowi tylko o lozku..)
> Szostka to juz za duzo imo. Liczby nieparzyste
> dla mnie nie wchodza w gre. W zadnym wypadku.
> To by doprowadzalo do tragedii.
Czworka to juz tragedia. Po co komplikowac sobie zycie?
> Nie myslalem jeszcze co z dziecmi np. ("..bo wszystkie
> dzieci naszeee sa.." ? :) ), ale to szlo by sensownie
> rozwiazac - mamy antykoncepcje.
Owszem, ale w swietle prawa jest niezbyt aprobowana.
> W sumie wszystko sporwadza sie do tego czy
> mozna pozbyc sie maski, jak z Ferdydurke.
> IMO mozna.
> Choc wiekszosc chyba tez dazy do tego zeby byc wielki
> i na wielkich sie mniej lub bardziej wzoruje.
> Nie ma wielkich ludzi. Sa wielkie czyny tylko.
> Moim zdaniem nie powinno wrecz sie stawiac
> pomnikow osobom za ich wielkosc.
Ludzie potrzebuja wzorcow, by moc z nich czerpac. Tacy juz sa.
>
> Wisoek - doroslosc =wyksztalcenie w sobie
> dziecka, nad ktorym panuje inteligencja -
> bo rodzie sa rozni, kwadratowi i podluzni i wsrod
> obcych trza postepowac dyplomatycznie:)
> Ale ta dyplomacja nie moze wziac gory.
O, widze, ze nieufnosac i ostroznosc. W sumie oplacalna, ale niestety
dyplomacja czesto bierze gore nad inteligencja.
> Wlasciwie wedle tej def. post. niedojrzale,
> bo pisze publicznie o takich rzeczach..:)
Mozesz jasniej?
> PS. W sumie moze ta Kasia
> padla ofiara kultury? Ja proponuje znalezc kogos
> czwartego, jakas kolezanke co polubi obu panow.:)
>
> pozdrawiam
> Poslo
> www.gamepub.org
>
>
Pozdrowienia
Mariko
|