O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-09 20:28:37
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Ligeia" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "hihi" <h...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ccmrc9$cm2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ligeia" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
> > Chociaż wtedy jest też mniej okazji do pokazywania nowego "nabytku". ;-)
>
> Mój "nabytek" ma już prawie rok i... raczej go nie pokazuję. Bo ani nie
mam
> ochoty ani okazji (nad kostką, a ja zawsze w spodniach). Jak go robiłam
nie
> o pokazywaniu myslałam.
Dla mnie tatuaż to ozdoba jak każda inna i raczej nie robiłam go z
założeniem, że będzie tylko "dla najbliższych". :>
> Ja robiłam tatuaż późnym latem, pod koniec sierpnia i wydaje mi sie, że to
> niezła pora.
>
> hihi.
Prawdę mówiąc to każda pora jest dobra, o ile się potrafi prawidłowo
obchodzić z tatużem. Po prostu latem jest zwiększone ryzyko, ale to nie
oznacza, że w tej porze roku jest kategoryczny zakaz robienia sobie tatuaży.
;-)
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-07-09 20:41:20
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: Justyna Iwańska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Osoba zwana Zyniu, z adresu <g...@o...pl> napisała:
> czy ma to jaieś znaczenie?? wiem że w lato to nie bardzo odpowiedni
> czas...dużo spońca, skóra się poci pod przykryciem..kiedy najlepiej??
BTW Widzę, że nie jestem jedyną z dziarą, więc moje pytanie: jakie macie
tatuaże i gdzie?
Ja mam słoneczko na ramieniu, takie nie za duże około 5cm
--
Pozdrawiam,
Justyna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=1489708
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 21:24:41
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Ligeia" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Justyna Iwańska" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccmvtp$9el$1@sunflower.man.poznan.pl...
> BTW Widzę, że nie jestem jedyną z dziarą, więc moje pytanie: jakie macie
> tatuaże i gdzie?
> Ja mam słoneczko na ramieniu, takie nie za duże około 5cm
Koń wspinający się na kopytach, lewe ramię. Rozmiar też raczej nieduży, ale
nie wiem dokładnie ile. ;-)
W każdym razie jest to tatuaż cieniowany, bez kolorów.
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 21:34:39
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: Justyna Iwańska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Osoba zwana Ligeia, z adresu <e...@p...com.pl> napisała:
> Koń wspinający się na kopytach, lewe ramię. Rozmiar też raczej nieduży,
> ale nie wiem dokładnie ile. ;-)
> W każdym razie jest to tatuaż cieniowany, bez kolorów.
Mój nie jest cieniowany, jest ciągłą kreską, taki chciałam wtedy... (heh mam
go już ponad 6 lat) Ale nie jest taki zły, ramię prawe.
--
Pozdrawiam,
Justyna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=1489708
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-10 01:53:46
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Ligeia" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Justyna Iwańska" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccn31o$bhr$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Osoba zwana Ligeia, z adresu <e...@p...com.pl> napisała:
>
> > Koń wspinający się na kopytach, lewe ramię. Rozmiar też raczej nieduży,
> > ale nie wiem dokładnie ile. ;-)
> > W każdym razie jest to tatuaż cieniowany, bez kolorów.
> Mój nie jest cieniowany, jest ciągłą kreską, taki chciałam wtedy... (heh
mam
> go już ponad 6 lat) Ale nie jest taki zły, ramię prawe.
Tatuaże mają to do siebie, że często może je przerabiać i rozbudowywać.
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-10 02:31:01
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: Tib <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Justyna Iwańska wrote:
> Osoba zwana Zyniu, z adresu <g...@o...pl> napisała:
>
>>czy ma to jaieś znaczenie?? wiem że w lato to nie bardzo odpowiedni
>>czas...dużo spońca, skóra się poci pod przykryciem..kiedy najlepiej??
>
>
> BTW Widzę, że nie jestem jedyną z dziarą, więc moje pytanie: jakie macie
> tatuaże i gdzie?
Smok, czarny, cienie, cala lewa lopatka + okolice.
T.
--
http://www.fun.from.hell.pl/2003-03-24/Hot_chick_wit
h_nice_pussy.jpg
|-mamo pomurz chomik uciekl-|
GG 41717 : http://www.grupa.szantymaniak.pl/?Tib
Moje aukcje - http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=175
590
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-10 07:07:05
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: Justyna Iwańska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Osoba zwana Ligeia, z adresu <e...@p...com.pl> napisała:
> Tatuaże mają to do siebie, że często może je przerabiać i rozbudowywać.
Ale ja już nie chcę go przerabiać.
--
Pozdrawiam,
Justyna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=1489708
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-10 14:53:58
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Zyniu" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Po prostu latem jest zwiększone ryzyko, ale to nie
> oznacza, że w tej porze roku jest kategoryczny zakaz robienia sobie tatuaży.
> ;-)
Wiem wiem, dlatego spytałem o jakiej porze roku- "najlepiej":)))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-10 18:25:21
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Ligeia" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Justyna Iwańska" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cco4j2$a2$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Osoba zwana Ligeia, z adresu <e...@p...com.pl> napisała:
> > Tatuaże mają to do siebie, że często może je przerabiać i rozbudowywać.
>
> Ale ja już nie chcę go przerabiać.
To dobrze. :-) Po prostu ta Twoja wcześniejsza wypowiedź zasugerowała, że
być może nie do końca jesteś zadowolona z tego jak ten tatuaż wygląda
*teraz*. Wiadomo, gust się zmienia. Ja co do mojego miałam dosyć zmienne
nastawienie. :> Na samym początku, byłam oczywiście bardzo zachwycona i
non-stop gapiłam się w lustro, żeby go podziwiać. Potem, po jakimś roku,
zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno dobry wzór, czy nie znudzi mi się
za kilkanaście lat, itd. Jednak teraz, po ok. 3 latach, znowu jestem
zadowlona i mój tatuaż jest już w pełni zaakceptowany i na pewno nie chcę go
w żaden sposób zmieniać. :-))) Jednak zastanawiam się, z kolei, nad
zrobieniem sobie następnego. :>
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |