« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-04 07:43:16
Temat: O weselu i potrawach, które jadłamWitajcie. W sobotę miałam okazję być na weselu i chciałam się z wami
podzielić tym, co ciekawego znalazłam na stole.
1 Oprócz standardowych oczywiście sałatek, czyli wielowarzywnej, z kapusty
pekińskiej i śledziowej, była tam jeszcze sałatka składająca się z ryżu,
tuńczyka, cebulek marynowanych i ananasa, to wszystko z majonezem. Bardzo
dobrze smakowało
2 Proste, ale bardzo dobre. Szynka, zwijana, albo składana, prędzej chyba
nawet to drugie, a w środku pasta chrzanowa. Myślę, że była zrobiona z
chrzanu, tartego jajka gotowanego i dużej ilości białego serka, i to raczej
nie twarogu, tylko jakiegoś delikatniejszego. Wszystko przyprawione
prawdopodobnie musztardą, a na pewno majonezem. Do chleba super sprawa.
3 Do obiadu, gdzie znalazł się obowiązkowy kurczak i kotlet mielony podano
coś w rodzaju małych kulek smażonych na tłuszczu. Myślę, że to mogły być
ziemniaki zmieszane z mąką i jajkiem, potem formowane w malutkie kulki,
wielkości orzechów włoskich i wrzucane na gorący tłuszcz. Może robiliście
kiedyś coś podobnego?
Myślę że z ciekawszych rzeczy to tyle. Może kiedyś coś się komuś przyda.
Pozdrawiam gorąco
Monika Zarczuk
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-04 11:56:12
Temat: Re: O weselu i potrawach, które jadłamMonika Zarczuk <z...@o...pl> w
news:025701c431ab$5dce8240$a500a8c0@ap.siedlce.pl napisał(a):
>
> 3 Do obiadu, gdzie znalazł się obowiązkowy kurczak i kotlet mielony podano
> coś w rodzaju małych kulek smażonych na tłuszczu. Myślę, że to mogły być
> ziemniaki zmieszane z mąką i jajkiem, potem formowane w malutkie kulki,
> wielkości orzechów włoskich i wrzucane na gorący tłuszcz. Może robiliście
> kiedyś coś podobnego?
Albo pomme noisette albo pommes de terre dauphine (tzw. dufinki) pommes de
terre parisienne.
--
Konrad J. Brywczyński "Mijaj zdrów
k...@b...tk otwarte okna"
www.brywczynski.tk John Irving
GG:1528179
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-04 12:23:12
Temat: Re: O weselu i potrawach, które jadłam> > 3 Do obiadu, gdzie znalazł się obowiązkowy kurczak i kotlet mielony
podano
> > coś w rodzaju małych kulek smażonych na tłuszczu. Myślę, że to mogły być
> > ziemniaki zmieszane z mąką i jajkiem, potem formowane w malutkie kulki,
> > wielkości orzechów włoskich i wrzucane na gorący tłuszcz. Może
robiliście
> > kiedyś coś podobnego?
>
>
> Albo pomme noisette albo pommes de terre dauphine (tzw. dufinki) pommes de
> terre parisienne.
>
Albo kotbullar? :))
--
Pozdrawia KingAM
"Aleś ty mądra. Jak google" [Sylwia]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-04 12:41:34
Temat: Re: O weselu i potrawach, które jadłamKinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl> w
news:c781vi$spn$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>>> 3 Do obiadu, gdzie znalazł się obowiązkowy kurczak i kotlet mielony
> podano
>>> coś w rodzaju małych kulek smażonych na tłuszczu. Myślę, że to mogły być
>>> ziemniaki zmieszane z mąką i jajkiem, potem formowane w malutkie kulki,
>>> wielkości orzechów włoskich i wrzucane na gorący tłuszcz. Może
> robiliście
>>> kiedyś coś podobnego?
>> Albo pomme noisette albo pommes de terre dauphine (tzw. dufinki)
>> pommes de terre parisienne.
> Albo kotbullar? :))
Pomidor.
--
Konrad J. Brywczyński No use to complain
k...@b...tk If you're caught out in the rain
www.brywczynski.tk Your mother's quite insane
GG:1528179 Cat food cat food cat food again
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-04 13:35:05
Temat: Re: O weselu i potrawach, które jadłam> Pomidor.
>
Dziadka kalesony? :>
NPSP, hehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |