OBIADEK PARZYBRODA Z OMASTA...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2009-01-29 13:02:58

Temat: OBIADEK PARZYBRODA Z OMASTA...
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

... To było parę dni temu - ugotowałem kapuśniak, dzisiaj toczka w
toczkę Okrasa... Aby wam ułatwić pracę związaną z interpretacją (nie
zawsze prawdziwą - robię te zmyły dla checy) podam co dziś ugotowałem
- zupę śmietnik, czyli zupa na winie - ćwiartka białej swieżej
kapusty
(jaka tam swieża - koniec stycznia już - mrożonka sklepowa zwana
"Zupa
wiosenną - 9 składników), paczka groszku cukrowego - mrożonka własna
-
odmiana Telefon. Do tego paczka warzyw korzennych (mrożonka własna) -
pietruszka, pasternak, seler, marchew. Duża cebula ze sklepu usmażona
na kawałku słoniny skrojonej i wytopionej prawie do skwarków. Pod
koniec smażenia łyżka mąki pszennej.
To jest słodka zupa, dobra do chleba pszennego i bułek, jeżeli
ktoś je z pieczywem. Wspaniała dla każdego wieku - dzieci łowią
groszek dorośli też.

Ktoś zapyta o wino - jest!!! To zupa na winie czyli co się nawinie
(to do gara)...

Smacznego kochane i niekochane kobiety!
Ja was wszystkie dziewczynki... Brunetki, blondynki...
Ale po Syli...