| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-13 13:20:42
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Użytkownik "cbnet"
Pozwalam sobie zabrac glos jako osoba niekompetentna, bez pojecia,
przypadkowa...wiecej niz dyletant, bo o takich tez tu chodzi.
odnosze sie wiec tylko tego fragmetu ktory mnie dotyczyc moze.
<..>
> Wlasciwie w sumie to nie mozna chyba patrzec na psp
> przez pryzmat wylacznie 'terapeltyczny', gdyz to miejsce nie
> ma takiego stricte charakteru.
nie ma! i to jest oczywiste dla wszystkich i dla Eryka i dla mnie
i innych mnie podobnych, terapia to cos wiecej niz jednorazowa
wymiana uwag, nawet jesli nabiraja charakteru wyraznej sugestii,
czy wprost rady.
O to chyba Eykowi chodzilo, zeby takie jednorazowe odpowiedzi
nie szkodzily
> Mysle ze ew 'potrzebujacy
> pomocy', jak napisales, zdaja sobie z tego sprawe.
Nie Czarek, na pewno nie wszyscy, podejrzewam wrecz ze wiekszosc
naprawde potrzebujacych odbiera kazde słowo ze wzmozona uwaga,
gleboko bierze sobie je do serca, i to jest niebezpieczne.
Osoby ktore zglaszaja sie szczerze z konkretnym probleme nie pragna
wywołac dyskusji - oni chca konkretnych podpowiedzi!
Oddzialawanie najdrobniejszych sugestii moze byc w takim wypadku
spotegowane, skutki bardzo rozne.
Wiem bo przez to przechodzilem :(
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-13 13:23:43
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Użytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> napisał
> Przepraszam, chyba w tym momencie mi brakuje empatii. mysle, ze w necie
nie
> da sie wyeliminowac tego niebezpieczenstwa bez moderowania, ale wtedy
zawsze
> pojawia sie pytanie o to, czy cenzura nie jest zbyt ostra.
> Masz racje - dyskusja powinna dotyczyc problemu, a nie osoby, ale granica
> jest dosyc plynna.
Nie bedzie, az tak plynna, jezeli bedziemy kierowali sie zasada podana przez
Eryka, ktora mozna jeszcze rozszerzyc, ze pisz tak, jakbys chcial, aby do
ciebie napisano. Wydaje mi sie, ze kazdy z nas piszac o jakims wlasnym
problemie nie oczekiwalby 'rzuceniem w niego kamieniem', a podania pomocnej
dloni. Moze i ma to cos wspolnego z emaptia, ale wydaje mi sie, ze wiekszy
zwiazek ma z szacunkiem, szacunkiem do siebie samego. Jezeli szanujesz
siebie, swoje emocje potrafisz uszanowac tez innych. Agresja, ktora ma
miejsce na grupie, pomimo iz skierowana bezposrednio do autora jakiegos
posta, w moim odczuciu posrednio jest skierowana ku temu, ktory ja wyraza.
Czy to mu w czyms pomaga? IMO, absolutnie nie, a wrecz przeciwnie.
pozdrawiam cieplo
poranna mgla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:28:49
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆMarsel:
> Wiem bo przez to przechodzilem :(
Ja zwyczajnie nie wierze ze (nawet) jesli ktos napisze
na grupie dyskusyjnej w tonie: 'jestes do niczego, wielki
nieudacznik, strzel sobie w lepetyne', to znajdzie
to bezposrednie przelozenie na konkretny skutek
w postaci odstrzelenia wlasnej glowy przez 'odbiorce'
takiego 'przkazu'.
Ty wierzysz?
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:28:50
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆUżytkownik "Eryk" <e...@s...pl> napisał
> Pominąwszy fakt, że ewentualny moderator powinien być imho zawodowcem....i
> to dobrym:))
Nie wystarczy zdrowy rozsadek i dobra wola?
pozdrawiam cieplo
porana mgla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:34:24
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> w artykule news:9nqc9k$91a$1@news.tpi.pl
pisze...
>
> Ja zwyczajnie nie wierze ze (nawet) jesli ktos napisze
> na grupie dyskusyjnej w tonie: 'jestes do niczego, wielki
> nieudacznik, strzel sobie w lepetyne', to znajdzie
> to bezposrednie przelozenie na konkretny skutek
> w postaci odstrzelenia wlasnej glowy przez 'odbiorce'
> takiego 'przkazu'.
>
> Ty wierzysz?
Tu nie chodzi o wiarę, tylko o rzeczywisty wydźwięk takich słów. Ty
sobie nie odstrzelisz, a ktoś inny - owszem. Bo nie każdy potrzebujący
pomocy ją otrzymuje, nie kady potrzebujący leczenia jest leczony. Wiele
jest osób o patologicznej już potrzebie afiliacji i uzależnionych od
zdania innych, wiele jest osób o słabym ego, a więc nie mogą nawet
stosować mechanizmów obronnych! Takie osoby nie będą nawet w stanie
wyprzeć podobnych słów, tylko przyjmą je za swoje własne. Notabene
takie osoby najbardziej są podatne na działanie sekt i manipulację.
Myślę, że powinienś sobie zdać sprawę z tego, co właśnie napisałeś...
Pozdrawiam,
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:38:49
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆDaga Gorczyńska:
> Myślę, że powinienś sobie zdać sprawę z tego,
> co właśnie napisałeś...
Mianowicie? :)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:41:58
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
poranna mgła w news:3ba08732@news.vogel.pl...
(...)
> Pomysl moderowania uwazam za bardzo dobry /.../
Moderowanie grupy moim zdaniem nie może wchodzić w rachubę. Mój własny
post ponizej jest na to szczególnym przykładem. Wystarczyło tylko trzy godziny
przerwy między połączeniami modemem, a do postu Eryka pod którym dopisywałem
się gdy był jedynie pięć postów, przybyło całe ogromne drzewko odpowiedzi!!
Żywej dyskusji! I to wędrującej w zupełnie innym jak się wydaje kierunku.
Jak sobie wyobrażacie moderowanie bez opóźnień!? Przeciez to niszczy dynamikę
kazdej grupy.
> Plonkowanie nie zdaje
> egzaminu, bo wypowiedzi tych osob przewijaja sie w odpowiedziach innych,
> ktorzy sie do nich ustosunkowuja.
Powtarzam. PSPHOME jest reprezentantem tej grupy. To żadna fikcja - jest nawet
o tym informacja wprost w dziale "O redakcji".
W tej chwili wysyłamy do kazdego nowego grupowicza post o następującej treści:
*********
Witaj X !
Miło, że chcesz być z nami, witasz się i przedstawiasz... na grupie PSP :)).
Niemal wszystkiego, co jest niezbędne aby dobrze w niej funkcjonować z korzyścią
dla wszystkich, dowiesz się z oficjalnej strony grupy www.psphome.prv.pl ,
na którą serdecznie zapraszamy.
Życzymy Ci zadowolenia i wielu pożytków ze studiowania serwisu i rozmów z grupą.
/zespół redakcyjny psphome/
*********
Bardzo proszę - uzupełnijmy tę treść w taki spsób aby postulat Eryka, wspierany
przez Joannę i innych był zrealizowany. Ostrzeżenie, informacja - cos krótkiego
dla tych, którzy chcą być może znaleźć tutaj pomoc terapeutyczną...
I zredagujmy to tutaj - w rozmowie publicznej...
> pozdrawiam cieplo
> poranna mgla
--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:48:00
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Użytkownik "cbnet"
<..>
> Ty wierzysz?
ten efekt mozna osiagnac duzo łagoniejszymi słowami
i najgorsze jest to wtedy, kiedy autor takich słów
nie zdaje sobie z tego sprawy.
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:49:18
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆ
cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> w artykule news:9nqcs9$cob$1@news.tpi.pl
pisze...
> Daga Gorczyńska:
> > Myślę, że powinienś sobie zdać sprawę z tego,
> > co właśnie napisałeś...
>
> Mianowicie? :)
A mianowicie, że sam jesteś zagrożeniem dla takich osób, które sobie
łeb odstrzelą...
Poważnie. Czarku, jeśli Ty - nie wierząc w wydźwięk podobnych słów -
będziesz je komuś posyłał, to musisz mieć świadomość swojej
odpowiedzialności za ich konsekwencję. Nawet jeśli nie wierzysz, że
jakaś konsekwencja może mieć miejsce. Nie ma pewników, więc czy z ręką
na sercu możesz powiedzieć, że nikogo te słowa nie dotkną? Ja nie mogę.
IMHO to kwestia zwyczajnego myślenia i zdolności przewodywania. I - nie
da się ukryć - odpowiedzialności.
Pozdrawiam,
Daga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-13 13:59:38
Temat: Re: ODPOWIEDZIALNOŚĆin article 9nqamj$sf9$...@n...onet.pl, Daga Gorczyńska at z...@w...pl wrote
on 13-09-01 14:57:
>
> cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> w artykule news:9nq9qc$ivk$1@news.tpi.pl
> pisze...
>
>> Odpowiedzialnosc psychologa: ???
>> W praktyce - nie do wyegzekwowania chocby w takim
>> (ewidentnym?) przypadku.
>
> Odpowiedzialność a egzekwowanie jej to dwie osobne sprawy.
> Odpowiedzialność istnieje, ale nie będzie egzekwowana, dopóki Kodeksu
> nie usankcjonuje się prawnie! Bo na razie psychologowi "grozi" jedynie
> sąd koleżeński... Dlatego potrzebne są konkretne ustawy, a nie to, co
> mamy obecnie, a co umożliwia podjęcie praktyki osobom z zawodem
> psychologa nie związanym (o tym już było na grupie, nie widzę powodu,
> żeby się powtarzać :/).
>
> Serdeczności,
> Daga
Po pierwsze: jestem zdecydowanie za poczuciem odpowiedzialnosci.
Po drugie: w praktyce odpowiedzialnosc psychologa jest bardzo krucha,
poniewaz nie jest w staniee ubezwlasnowolnic swojego "pacjenta" - mowie z
doswiadczenia bycia klientem wlasnie. Szanuje dobra wole i starania
terapeuty, jednak przed niczym nie jest w stanie mnie powstrzymac.
Jezeli ktos zamiast isc na terapie pisze na grupe, to jak na razie sam
ponosi odpowiedzialnosc za swoje niewlasciwe dzialanie. Przypominam, ze nie
mozna na tym etapie nikogo do wlasciwej drogi zmusic (to byloby zdaje sie
tez troche nieetyczne, w kazdym razie wbrew regulom).
Jezeli - jak pisze Eryk - na grupie sa zawodowi psycholodzy, ktorych
zachowanie pozostaje w sprzecznosci z dobrze pojetym interesem
"zagubionych", to osoby powstrzymujace sie od krytyki takich dzialan staja
sie poniekad wspolodpowiedzialne. Przeciez mozna "zdekonspirowac" taka osobe
i ujawnic zle intencje.
Tak, czy inaczej: nie przecze, ze psycholog ponosi olbrzymia
odpowiedzialnosc. I powinien bezwglednie miec tego pelna swiadomosc. Nie
jestem jednak przekonana do celowosci moderowania tej grupy.
Pozdr.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |