Witam wszystkich i przepraszam za to pytanie, ale to dla mnie ważne jest! :)
Moja przyjaciółka zachorowała na ospę, wie dokładnie kiedy sie zaraziła...
dwa czy trzy dni po tym, jak się zaraziła była u mnie i właśnie tego dnia
zachorowała ta koleżanka, od której się zaraziła ( ta koleżanka w dniu
zarażania miała już kilka krostek ;)
po dwóch tygodniach od kontaktu z tamta dziewczyną ( w niedzielę ostatnią),
zachorowała moja przyjaciółka....
w związku z tym moje pytanie...
czy w piątek będzie jeszcze zarażać? czy jeżeli miała mnie zarazić to już
się stało? przez te dwa tygodnie od jej zarażenia do wystąpienia objawów
choroby widywałysmy się często..
jeśli ja teraz nie zachoruję w tym tygodniu (teoretycznie mijają dwa tyg od
mojego pierwszego kontaktu z nią po zarażeniu), to w piątek może mnie
jeszcze zarazić?
chciałabym ją odwiedzić, ale nie chcę zachorować...
w dzieciństwie mój brat chorował, ale ja sie nie zaraziłam.. czy to znaczy,
że jestem odporna na tę chorobę?
wiem, że ospa to nic strasznego, ale jednak wolałabym uniknąć jej
przechodzenia...

Bardzo prosze o wyrozumiałość :)

Pozdrawiam
Karolina
--
***
"Są pokusy, z którymi nie można walczyć. Trzeba się odwrócić i uciekać"
A. Corin