Nawiazując do poprzedniego postu (FAQ) AgaM ma dużą rację. Palmiarnię
zamknęli i Zielonogórzanki już się nie spotykają.
W związku z powyższym wychodzę z propozycją aby spotkać się w którąś sobotę
(może 1-go września?).
W uliczce za biblioteką Norwida jest taka mała fajna herbaciarnia - myślę,
że klimat odpowiadałby naszym pracom :-) Co Wy na to Zielonogórzanki i inne
Lubuszanki?

Pozdrawiam
Aneta z Zielonej Góry
www.port.strefa.pl/aneta
a...@o...pl
gg: 3855857